- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 października 2012, 22:53
20 października 2012, 00:06
Biblia też nie, a wiadomo co się dzieje.Myślę, ze najważniejsze to spisanie tej umowy przedślubnej i to tak, żeby ona wiedziała na co się godzi i co podpisuje.A związków z arabami znam więcej takich, które się rozpadają niż takich, które jakoś trwają. A i te co jakoś trwają to nędza. Oczywiście dla ludzi mówi się, że jest super.właśnie, właśnie! Któraś była w związku z muzułmaninem z pań krytykujących?? A Koran nie nakazuje bicia kobiet :D Przeciwnie :)Vitalijki a skad Wy to wszystko wiecie?!?! Z tego wynika, za kazda z Was ma za soba zwiazek z muzulmaninem by znac islam i jego tradycje od podszewki...Mordobicie? W morde i od swojego mozna dostac, czyz nie?Autorka zadnych szczegolow nie podala nt. swojego zwiazku, a wiec jak mozna wysuwac jakiekolwiek wnioski badz radzic? Z reszta co to za rady, jak Wy nawet pozadnie schudnac nie potraficie!Dziekuje za dyskusje z osobami, ktore znaja islam i muzulmanow jedynie z 'rozmow w toku', czy telewizji...
20 października 2012, 00:07
20 października 2012, 00:09
jasne, że wszędzie są dobrzy i źli ludzie! :) Ale wiesz, chodzi mi o to, że bez znajomości islamu naprawdę dziewczyna może się unieszczęśliwić... I to nie z powodu złej woli męża, ale dlatego, że niektóre rzeczy ją przerażą np:D
20 października 2012, 00:11
20 października 2012, 00:11
20 października 2012, 00:11
20 października 2012, 00:12
20 października 2012, 00:13
20 października 2012, 00:13
Hehe a wlasnie teraz wszyscy mowia ze widac ze jestem szczesliwa.Moze jednak to dlatego ze jestem zona muzulmanina?!