Temat: Zawiść :)

.
W sumie to ja nie jestem o nic zazdrosna, czasem może jak widzę jakąś piękną dziewczynę, to myślę sobie "skubana ma szczęście" i na tym koniec.
E ja też tak mam. A mojego lubego najbardziej denerwuje to, że zawsze wszyscy są ładniejsi i chudsi niż ja, a jak mi ktoś powie komplement to i tak mam to gdzieś, bo ja myśle po swojemu. AAA fakt.... sumie to nie zawiść, tylko zazdrość i niska samoocena :)
zawiść jest tylko w głowie... nie jestem zawistna bo nie ma nic o co mogłabym być, tak się mówi, że każdy na to na co zasługuje i bardzo w to wierzę... spotkało mnie trochę złego, wyciągnęłam z tego lekcję a teraz żyję sobie ze spokojną głową i niczego mi nie brakuje, chociaż to próżne to wiem, że inni mają mi czego zazdrościć i ta świadomość dodaje czasem polotu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.