13 października 2012, 23:17
uwaga długa historia..<nie ma>
Edytowany przez Tamao 15 października 2012, 23:54
14 października 2012, 05:15
Nie doczytalam do konca, ale poczatek mi wystarczyla, po tekscie ..."
w tym samym dniu zażądałam nr telefonu i gg,jednak on powiedzial ze ona nie zyczy sobie zebym do niej pisala więc nie da..o to też było dużo kłotni..." darowalabym sobie faceta.Dziewczyno miej swoj honor !!!
Tego kwiatu to pół światu, a trzy czwarte *#^&@ warte- POPIERAMto facet ma sie starac o Ciebie a nie Ty o niego. Ogarnij siemi zakoncz ten zwiazek.
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 218
14 października 2012, 05:28
Kwiat.Pustyni napisał(a):
Sama doprowadzilas do takiej sytuacji po czesci, wiec sie nie dziw, odejdz i daj spokoj bo co ciagnac chory zwiazek? Jestes tez uperdliwa dla niego i moze ma cie dosc.
uwielbiam teksty z du...y...a czym niby doprowadzila do takiej sytuacji?po co dołujesz dziewczyne??związek nie jest udany,ok...ale takie teksty rzuca tylko cyniczny człowiek..tak czy inaczej Tamao, dziewczyno-sama widzisz,że on najwyrazniej chce sie wycofac...wiem,ze w tej chwili brzmi to glupio...ale zobaczysz..za moment ,za miesiac,dwa,pomyslisz jak moglas przejmowac sie takim gosciem...na pewno jestes swietna dziewczyna,wiec ciesz sie życiem,jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało...bedzie inny..szkoda czasu na kogos,kto Cie nie docenia!
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
14 października 2012, 08:01
oj, on nie chce z tobą zerwać, żeby potem móc polecieć do byłej i powiedzieć jaki to on okropnie nieszczęśliwy bo dziewczyna z nim zerwała. gość już nie widzi cię w swojej przyszłości, więc nie ma co się uwieszać. a z tego opisu widzę, że jakieś 60% facetów jest od niego lepszych.
bezrobotny, krytyczny muzyk, szukający aprobaty u ex(wiadomo, że tamta będzie mu przytakiwać, na odległość on może wszystko opisać po swojemu)
poza tym nie wyobrażam sobie, żeby mój facet kiedyś powiedział mi, że jestem gruba, mam taki sam wzrost, a ważyłam już od 70ciu kilku do 55. NIGDY nawet lekko nie nawiązał do odchudzania mnie.
no i zasadniczo na bank mogę stwierdzić: to nie miłość tylko przywiązanie.
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
14 października 2012, 08:26
Odejdź od niego. Mój poprzedni też powiedział kiedyś, że nie wiem czy mnie kocha i żałuję, że nie miałam tyle godności, żeby zostawić go od razu. Nie czekaj. Poznasz kogoś lepszego
14 października 2012, 09:00
nawet nie doczytałam do końca - sprawa jak z "dlaczego ja..." po pierwsze - on nie szanuje ciebie. po drugie - przez niego sama przestałaś się szanować. jeśli masz chociaż resztkę godności w sobie (i jeżeli to nie jest prowokacja), to daj sobie siana z nim. zastanawiam się ile ty masz lat że znosisz chłopa (i jeszcze się zastanawiasz co zrobić!) który tobą gardzi?
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
14 października 2012, 12:38
eriss266 napisał(a):
Tak naprawdę to nie wiem jak to jest między Wami ale jeśli facet mówi Ci wprost że Cię nie kocha to kopnij gnojka w dupę, skoro on nie ma na to odwagi. Po co być z kimś kto nas nie kocha a jest z nami bo obiecał? Unieszczęśliwiasz jego i siebie. Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. Vincent van Gogh
zostaw go, zasługujesz na kogoś lepszego!!
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
14 października 2012, 13:15
Jak cie nie kocha to odejsc a nie meczyc sie z tym
14 października 2012, 13:49
no ja bym sobie odpuściła tę znajomość....a koleżanka z netu??? byłam w podobnej sytuacji i teraz nie jestem juz tylko koleżanką ale żoną.
14 października 2012, 13:54
On jest żałosny... Daj sobie z nim spokój, bo zasługujesz na kogoś, kto będzie Cię kochał NA PRAWDĘ!