- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2012, 21:56
Z moim chłopakiem jesteśmy ok. 6 lat razem tylko że z przerwami, bo on poznawał inne i mnie zostawiał a później do niego wracałam i tak ciągle . Mieszkamy w jednej klatce . Półtora roku temu zaszłam w ciąże i też mnie zostawił ale kiedy poroniłam to do mnie wrócił . Teraz jestem w 6 miesiącu i ,niby' ze sobą jesteśmy ale on woli grać na kompie niż się ze mną kochać, cały czas mi ubliża, wychodzi wieczorami z domu i nie odbiera tel ani nie odp na smsy . Nie wiem czy jest sens to dalej ciągnąć ... Jak mam sie od niego odzwyczaić skoro to był mój pierwszy chłopak, wspólna klatka i jeszcze druga ciąża ? Może on sie zmieni ? A jak on mnie zdradza ? Jestem w załamce i nie chce mi sie żyć . Proszę o radę od was .
13 października 2012, 22:12
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 19:20
13 października 2012, 22:13
niektóre kobiety to strasznie nisko się cenią. współczuję, ale nie faceta tylko samooceny.wcale się mu nie dziwię, że ma cię gdzieś i ciebie nie szanuje, bo nie pokazałaś mu, że na szacunek zasługujesz...
Zgadzam się z tą wypowiedzią w pełni. Ty siebie nie szanujesz pozwalając mu na takie beznadziejne zachowanie, on Ciebie nigdy nie będzie szanował. Siostra mojego Lubego również była z takim typem, zaszła w ą, on ją zostawił, zdradzał z innymi uwaga 16sto latkami, jak sam miał 27, potem do niej wrócił, zaszła w drugą ciążę, a on z rocznym dzieckiem i w zaawansowanej ciąży ją zostawiał, i jeździł na k., jej daje tylko na pampersy i mleko,a sam wydaje kilka tysięcy miesięcznie na samochody. A w domu nawet nie było ciepłej wody, ogrzewanie nie dziala do końca sprawnie, miało iść becikowe na to, a on zabrał połowę i kupil sobie tubę, a ona nie ma jak dzieci wykąpać, mój Luby wydaje całą kasę swoją na remont domu żeby ona i jej dzieci miały ciepło i jako takie warunki. Z dziećmi a właściwie tylko z tą starszą widuje się jak mu się podoba. Nie daj się tak wrobić. Ona się już za bardzo wrobiła i nie może uwolnić, bo on przyjeżdża, grozi jej, szarpie ją, wyrywa dziecko z rąk, i takie afery. Nie wiem, może ta historia Ci coś uświadomi, oby, zanim się tak samo wkopiesz.
Edytowany przez cancri 13 października 2012, 22:15
13 października 2012, 22:14
ale patologia, czym ty myślisz kobito, z kim się zadajesz
13 października 2012, 22:15
13 października 2012, 22:17
13 października 2012, 22:18
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 19:20
13 października 2012, 22:20
cancri ta historia jest straszna i nie chce tak skończyć ale czy mam szanse na spotkanie kogoś kto bd lepszy ? nigdy nie byłam z kimin innym więc nie wiem czy może być lepiej
13 października 2012, 22:24
Kiedyś na pewno spotkasz, ale no właśnie ja bym się teraz skupiła na dziecku, a nie na facetach. Wiadomo, wsparcie jest ważne, ale też często w takich przypadkach dziewczyny trafiają z deszczu pod rynnę. Uwierz, z takiego związku nigdy nic nie będzie. No chyba, że chcesz sobie zmarnować życie z palantem, który będzie Cię zdradzał i zostawiał jak mu się znudzisz, a kiedy już przedyma wszystko dookoła to wróci do Ciebie.
Naprawdę, na świecie sa jeszcze fajni faceci, a nie same dupki. Wiem, że ciężko, bo tyle lat, bo pierwszy, ale uwierz, to, że był pierwszy, że mieszka w klatce obok nie oznacza, że musi być już na całe życie.
13 października 2012, 22:24
13 października 2012, 22:25
Zgadzam się z tą wypowiedzią w pełni. Ty siebie nie szanujesz pozwalając mu na takie beznadziejne zachowanie, on Ciebie nigdy nie będzie szanował. Siostra mojego Lubego również była z takim typem, zaszła w ą, on ją zostawił, zdradzał z innymi uwaga 16sto latkami, jak sam miał 27, potem do niej wrócił, zaszła w drugą ciążę, a on z rocznym dzieckiem i w zaawansowanej ciąży ją zostawiał, i jeździł na k., jej daje tylko na pampersy i mleko,a sam wydaje kilka tysięcy miesięcznie na samochody. A w domu nawet nie było ciepłej wody, ogrzewanie nie dziala do końca sprawnie, miało iść becikowe na to, a on zabrał połowę i kupil sobie tubę, a ona nie ma jak dzieci wykąpać, mój Luby wydaje całą kasę swoją na remont domu żeby ona i jej dzieci miały ciepło i jako takie warunki. Z dziećmi a właściwie tylko z tą starszą widuje się jak mu się podoba. Nie daj się tak wrobić. Ona się już za bardzo wrobiła i nie może uwolnić, bo on przyjeżdża, grozi jej, szarpie ją, wyrywa dziecko z rąk, i takie afery. Nie wiem, może ta historia Ci coś uświadomi, oby, zanim się tak samo wkopiesz.niektóre kobiety to strasznie nisko się cenią. współczuję, ale nie faceta tylko samooceny.wcale się mu nie dziwię, że ma cię gdzieś i ciebie nie szanuje, bo nie pokazałaś mu, że na szacunek zasługujesz...