- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Poddymin
- Liczba postów: 115
12 października 2012, 18:59
Hej co wybrać
1. Architektura i urbanistyka - na państwowej szkole 400 km stąd.
2. Finanse i rachunkowość na polibudzie gdzie mam blisko
Nie mam zbyt wielu pieniędzy, mam tu chłopaka którego bardzo mocno kocham.
Nie wiem co miała bym robić w małe mieścinie po skończeniu danego kierunku
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88300
12 października 2012, 19:05
Jak wyjedziesz na studia to nigdy nie będziesz chciała wrócić do mieściny.
Ja jestem na architekturze, i to jest przyszłościowy kierunek,
ale trzeba go też przeżyć.
Finanse i rachunkowość, to chyba teraz studiuje bardzo dużo ludzi.
12 października 2012, 19:07
pilne? w trybie szybkiego działania wybieranie studiów to chyba zły pomysł:D
zależy co Cie interesuje, dobrej pracy w Polsce i tak jest niewiele także ja bym na Twoim miejscu studiowała to bliżej chłopaka właśnie ze względu na niego, a potem szukała pracy za granicą
12 października 2012, 19:09
Nie wiem czemu pozwalasz sobie, aby obcy ludzie mówili Ci co masz robić w swoim życiu?
Wybierz to co kochasz i to co TY byś chciała robić, a nie to co by sobie życzyła obca osoba z forum, babcia, mama czy koleżanka albo chłopak.
Jeśli to jest prawdziwa miłość to przetrwa, a jeśli nie to może się rozpaść jak będziecie ze sobą 24/7.
A Ty za 20 lat będziesz mówiła, że byłaś głupia, że nie podjęłaś innej decyzji.
12 października 2012, 19:17
Opowiem Ci historie mojej koleżanki z grupy, która studiowała ze mną pewien kierunek. Ona i jej chłopak studiowali w jednym mieście, przez pierwsze pół roku mieszkali oddzielnie, potem zamieszkali razem.
Wszystko zaczęło się układać dobrze, jak nigdy w życiu, wcześniej troche narzekali na brak czasu dla siebie bo on studiował ciężki i czasochłonny kierunek, ona tak samo.
Aż rok akademicki się skończył. Mimo że zaliczyła cały rok, postanowiła jeszcze raz aplikować na kierunek lekarski (wcześniej się nie odstała, więc poszła na inny kierunek). Miasto do jakiego aplikowała znajdowało się na drugim końcu Polski. Dostała się. Chciała dla niego zrezygnować, bo nie chciała go zostawiać. I wiesz co jej powiedział? Że wie, że zawsze o tym marzyła i nigdy w życiu by sobie nie wybaczył, gdyby zmarnowała taką szansę.
Nadal są ze sobą. :)
- Dołączył: 2012-09-19
- Miasto:
- Liczba postów: 4151
12 października 2012, 19:28
1
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
12 października 2012, 19:41
to Ty musisz wiedzieć w czym się czujesz najlepiej. Wyjazd do innego miasta też jest super i zawsze to inne miejsce. Chłopak jak kocha to poczeka.
W dzisiejszych czasach oba te kierunki są przyszłościowe moim zdaniem.