9 października 2012, 12:08
Witam:)
zastanawiam się co sądzicie o związkach młodych dziewczyn ze starszymi facetami. (nie mówię o romansach kiedy facet ma żonę!!)
Zauważyłam bardzo dużą nietolerancję... na portalach plotkarskich pary z dużą różnicą wieku są obrażane: często pada komentarz "ona jest z nim dla kasy, a on z nią bo jest ładna" ...
A jeśli facet wcale nie jest bogaty a dziewczyna przeciętna... może łączy ich coś więcej? Takie jest moje zdanie.
Jak WY sądzicie?
9 października 2012, 12:27
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
facetowi "w to mi graj" - nawet jak laska jest przeciętna to ciałko i tak ma młode, po stokroć woli taką niż panią w swoim wieku. a co do takiej laski - albo naiwna albo myśli, że nie zasługuje na młodszego przystojniaka. Mówię o związkach z różnicą wieku od 25 lat wzwyż
nie no czemu tak myslisz? przeciez kobiecie moze sie podobac duuuzo starszy;-)
mi kiedys zawsze podobali sie starsi o 20 lat ;-))
bo w moim wieku wydawali mi sie gowniarzami... dziecmi...
a starszy jest powazny...
czuje sie przy nim stabilizacje ;-)
9 października 2012, 12:31
Moj facet jest starszy ode mnie o 13 lat. Jestesmy razem juz prawie 10 lat. Bywaly momenty ze bylismy totalnie bez kasy, a on mnie kochal nawet jak wazylam 80 kg :) Wszystko zalezy od ludzi , którzy tworza takie pary :) Pozdrawiam
Edytowany przez ladyofdarknesss 9 października 2012, 13:36
9 października 2012, 12:31
Jeżeli jest to dojrzała decyzja (np. 32 kobieta i 45 facet) to nie widzę problemu, ale kiedy jest to 15latka i 30letni facet to już widzę. + masakrą jest dziadek z 20latką :) generalnie, normalne różnice wiekowe mnie nie rażą
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
9 października 2012, 12:34
puhutka napisał(a):
Witam:)zastanawiam się co sądzicie o związkach młodych dziewczyn ze starszymi facetami. (nie mówię o romansach kiedy facet ma żonę!!) Zauważyłam bardzo dużą nietolerancję... na portalach plotkarskich pary z dużą różnicą wieku są obrażane: często pada komentarz "ona jest z nim dla kasy, a on z nią bo jest ładna" ... A jeśli facet wcale nie jest bogaty a dziewczyna przeciętna... może łączy ich coś więcej? Takie jest moje zdanie. Jak WY sądzicie?
Ja uważam, że ta nie-tolerancja jest bez sensu, sama jestem w takim związku i nie dla kasy i wgl, tylko w prawdziwym szczęśliwym związku, planując wspólną przyszłość, a nie przelotnie
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
9 października 2012, 12:36
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
facetowi "w to mi graj" - nawet jak laska jest przeciętna to ciałko i tak ma młode, po stokroć woli taką niż panią w swoim wieku. a co do takiej laski - albo naiwna albo myśli, że nie zasługuje na młodszego przystojniaka. Mówię o związkach z różnicą wieku od 25 lat wzwyż
No to na moje baaaaardzo się mylisz !!!
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
9 października 2012, 12:37
Miłość jest ślepa ;) Tyle powiem... Jeżeli to jest szczere uczucie to można tylko przeklinać fakt, czemu facet urodził się o parę lat za wcześnie, albo dziewczyna może psioczyć, że urodziła się o parę lat za późno.
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
9 października 2012, 12:38
Kenayaa napisał(a):
Nie mój cyrk, nie moje małpy, niech każdy robi co mu się podoba. Ale nie wierze w związki 18-latek z 50-latkami, one nie są z miłości na pewno.
BŁĄD !!! Można kochać i to bardzo, nie czułaś nigdy czegoś do osoby dużo starszej to po co od razu skreślasz inne związki z różnicą wieku ? Dużą różnicą?
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
9 października 2012, 12:39
MyObssesion napisał(a):
Uważam, że to zwykła zazdrość. Miłość nie wybiera ale przyznam, że sama jeszcze do niedawna zastanawiałam się jak to się stało, że tak młoda dziewczyna związała się z facetem z tak sporą różnicą wieku. Oświeciło mnie kiedy w pracy poznałam starszego pana, koło 50-60, inteligentnego! przemiłego! przystojnego! zmarszczki dodawały Mu urody, a uwierzcie, że pod tym wzgledem jestem wymagająca! który nie był natarczywy, potrafił zaciekawić swoją osobą. Bardzo lubiłam z Nim rozmawiać, w pewnym sensie urzekł mnie, był inny niż Ci wszyscy 'gówniarze' w moim wieku, imponował mi taktem, wiedzą, elegancją [ubrany zawsze był w garnitury bądź eleganckie koszule, co strasznie mnie pociąga w facetach, a zwłaszcza w jednym- moim ;)]. Także, ja ogólnie jestem na tak takim związkom ;-)chciałam dodać, że mam 23 lata, a z wyglądu Pan X przypomina mi Mela Gibsona :)
9 października 2012, 12:40
wg mnie duopuszczalne są związki z róznica wieku do 15- 18 lat róznicy . Więcej - to juz jest cos nie halo....Nie moge pojąc jak mozna byc z facetem który jakby sie dobrze postarał mogłby byc moim ojcem....A co do par 25 latek z dziadkami 70+ to jakiś żart i niech mi nikt nie powie że to miłosc .
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
9 października 2012, 12:41
ladyofdarknesss napisał(a):
Moj facet jest starszy ode mnie o 13 lat. Jestesmy razem juz prawie 7 lat. Bywaly momenty ze bylismy totalnie bez kasy, a on mnie kochal nawet jak wazylam 80 kg :) Wszystko zalezy od ludzi , którzy tworza takie pary :) Pozdrawiam
Dokładnie