Temat: Toksyczny związek

Dlaczego ludzie tkwią w toksycznych związkach? Jakie są 'początkowe objawy' takich związków?!

Edit: W sumie dobrze piszecie! A byłyście/byliście kiedyś w takim związku?
Początek to jest na bank myślenie "On/ona się zmieni", a tkwią właśnie dlatego że są przekonani że druga strona się zmieni.
zgadzam się, poza tym są tak zafascynowani drugą osobą że nie widzą jej karygodnych błędów. jak to się mówi - miłość jest ślepa.
moze dlatego ze zyja wspomnieniami, bo licza ze bedzie tak cudownie jak dawniej, bo sa silnie przywiazani do drugiej osoby albo cos jej zawdzieczaja.
boją się że nigdy już nie zwiążą się z nikim innym
Uzależnienie od partnera. Brak swobody u obojga partnerów. Ciągła niezgoda.Brak zaufania i wolności. Agresja i złość wobec partnerów.Bycie z kimś dlatego,żę obawiają sie samotności ale wmawiają sobie na siłe,że kochają drugą osobę a tak na prawde jest to tylko przyzwyczajenie do życia razem ,strach przed byciem samotnym.Probówanie na siłe zmienianie się lub partnera.Generalnie brak wolności czyli tak jak pisałam wcześniej , zakaz wychodzenia partnerowi z kolegami,wydzwanianie ciągłe,sprawdzanie sms i takie tam

brooklyn2000 napisał(a):

boją się że nigdy już nie zwiążą się z nikim innym

Zgadzam się. Często dodatkowo partner w tym utwierdza przywiązując coraz bardziej do siebie...
kobiet często myślą. że nie poradzą sobie finansowo
kobiet często myślą. że nie poradzą sobie finansowo

Popieram wszystko o czym piszą wyżej dziewczyny.

Do tego dorzucę, że niekiedy kobiety (bo nie wiem, jak mężczyźni, ale pewnuie też) nie zdają sobie sprawy że ich związek jest toksyczny.

A jakie są pierwsze objawy?

Drobne wymuszenia, szantaż emocjonalny w każdej formie - oczywiście nagminny.

wzbudzanie poczucia winy w drugiej osobie,

zaniżanie jej wartości.

I dlaczego tkwią?

Bo tak jak któraś pisała, najpierw myślimy, że partner/partnerka się zmieni, bo przecież kiedyś było tak pięknie, bo te cudowne chwile wrócą.

Czasem może nawet na chwilę wracają.

Z czasem, gdy dostrzeżemy że tkwimy w toksycznym związku, jest już za późno.

Bo mamy kompletnie zryte berety,,,,

I wtedy właśnie pojawiają się te myśli o których też już wyżej pisano.

Nie zostawię bo jestem za brzydka, bo nikt mnie nie zechce, bo będę sama, bo nie dam sobie rady, bo.-... bo.... bo.....

i z biegiem czasu to się pogłębia, stajemy się coraz bardziej uzależnione i coraz ciężej jest przerwać taki zwwiązek...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.