Temat: nie umiem z tym żyć.

postaram się opisać to w skrócie,ale nie wiem co z tego wyjdzie.otóż wczoraj rano zobaczyłam historię w tel.mojego,tam po raz kolejny przeglądane strony-->red.tube.mam z tym problem,nie rozumiem jak można to tolerować,czuję się teraz jak gówno.to już któryś raz z kolei,po którejś z kolei obietnicy,że koniec,że już nie będzie.tym razem nie zrobiłam awantury,nie zerwałam,nie rozpłakałam się-bo w ogóle mu o tym nie powiedziałam,nie wiem czy dobrze czy źle,nie poznaję sama siebie,jest mi z tym ciężko jak cholera,biję się wciąż z myślami,płakać mi się chce,ale zagryzam zęby i jakoś z tym żyję.kolejny raz mnie oszukał.nie mam do niego już zaufania,boję się,że skoro w tym mnie oszukuje to w całej reszcie też :( ja w domu z 2 miesięcznym dzieckiem a on w pracy przed kompem gdzie może dowolnie oglądać co chce,zresztą jak nie będzie miał możliwości to ma przecież telefon...  :( jak z tym żyć??

NotMyself napisał(a):

Malinkowa91 napisał(a):

NotMyself napisał(a):

Malinkowa91-a ja skomentowalam.Nie trzymam chlopa pod pantoflem ale mam szacunek do siebie i zwiazku.Najpierw pornole a pozniej pojdzie na ulice-poprobowac-takie jest moje zdanie,zmienic go nie zmienie:)
Masz prawo do swojego zdania. Ja wiem że mój na ulicę nie pójdzie bo się brzydzi  Prędzej mnie zdradzi z jakąś grzeczną dziewczyną z którą później się zwiąże... Pamiętam jak jego kumpel opowiadał że jak byli na wakacjach parę lat temu, i wlazła mu po imprezie na chama laska do łóżka, a mój TŻ ją z tego łóżka eksmitował bo stwierdził że on "nie będzie wkładał po jakiś rumunach, niemyjących się starych dziadkach itp". No i cóż mu zrobić :D
Tak samo Ty masz:) I nie musimy sie rozumiec,ale popatrz na to oczyma autorki-ma male dziecko,faceta kibola ogladajacego pornole U Was jest troche inna sprawa bo ogladacie razem.

Ale mój tato też ogląda :D I też ma dziecko ;D Mama nie robiła nigdy afer o to;p

Lecę do lekarza zajrzę później co z teog wyszło :)
no jasne, bo on jest facetem i może sobie oglądać takie stronki? -.-
teraz brzmi to tak, że facet ma swoje kobiety tylko od pchani*, potem  może oglądać co innego bo kobieta go jakoś nie zaspokoiła.
Ja bym też nie umiała tego wytrzymać ! gdybym się dowiedziała, że mój facet ogląda takie coś to baj, baj, bo albo ja Cię zadawalam albo jaraj się dalej jakimiś zdj.

sandrusiaaX napisał(a):

no jasne, bo on jest facetem i może sobie oglądać takie stronki? -.-teraz brzmi to tak, że facet ma swoje kobiety tylko od pchani*, potem  może oglądać co innego bo kobieta go jakoś nie zaspokoiła. Ja bym też nie umiała tego wytrzymać ! gdybym się dowiedziała, że mój facet ogląda takie coś to baj, baj, bo albo ja Cię zadawalam albo jaraj się dalej jakimiś zdj.



dokladnie tak jest.
A ja się tylko zastanawiam czemu sprawdzasz mu na komórce co oglądał? Ja do telefonu mojego męża nie zaglądam , nie sprawdzam w kompie na historii co oglądał , działa to w obie strony. Trzeba mieć do siebie zaufanie. 

Pasek wagi

MllaGrubaskaa napisał(a):

A ja się tylko zastanawiam czemu sprawdzasz mu na komórce co oglądał? Ja do telefonu mojego męża nie zaglądam , nie sprawdzam w kompie na historii co oglądał , działa to w obie strony. Trzeba mieć do siebie zaufanie. 

To tez racja...

Co do autorki-masz male dziecko i faceta kibola ogladajacego pornole do ktorego nie masz za grosz zaufania.
Dla dobra dziecka radzilabym Ci wiac w diably.Juz nie mowie o Tobie bo to Twoj wybor jak chcesz byc traktowana ale Wasze dziecko bedzie cierpialo jak podrosnie...

Ide do sklepu,tez pozniej zerkne tu.

chyba Prof.Lew Starowicz fajnie sie wypowiedział w tym temacie...może nie do konca jest to komfortowe dla kobiety.ale dopoki miedzy partnerami wszytsko sie uklada dobrze,seks jest fajny i satysfakcjonujacy dla obydwojga-to jest ok.Problemem jest jesli jedna ze stron czuje sie zdradzona...wtedy uwazam ze niema usprawiedliwienia...gadki bo faceci tacy sa -sorry to glupota.Kazdy jest taki jaki chce byc i sam decyduje o tym co dobre a co zle.Jesli dziewczyna czuje sie zdradzona,odrzucona-no to sorry,ale gosciu to gnojek zwykly..W zwiazku sa dwie osoby ipowinny spotkac sie w pol drogi.Jesli jedna cierpi,to znaczy ze cos jest nie w porzadku.Zwlaszcza jesli gosciu przedklad pornole nad wlasne łóżko..

egon31 napisał(a):

chyba Prof.Lew Starowicz fajnie sie wypowiedział w tym temacie...może nie do konca jest to komfortowe dla kobiety.ale dopoki miedzy partnerami wszytsko sie uklada dobrze,seks jest fajny i satysfakcjonujacy dla obydwojga-to jest ok.Problemem jest jesli jedna ze stron czuje sie zdradzona...wtedy uwazam ze niema usprawiedliwienia...gadki bo faceci tacy sa -sorry to glupota.Kazdy jest taki jaki chce byc i sam decyduje o tym co dobre a co zle.Jesli dziewczyna czuje sie zdradzona,odrzucona-no to sorry,ale gosciu to gnojek zwykly..W zwiazku sa dwie osoby ipowinny spotkac sie w pol drogi.Jesli jedna cierpi,to znaczy ze cos jest nie w porzadku.Zwlaszcza jesli gosciu przedklad pornole nad wlasne łóżko..
tak, tak. zgadzam się
Mój nie ogląda, ale gdyby oglądał nie miałabym nic przeciwko :) to normalne przecież.

Spójrz na to z drugiej strony... doszkoli się chłopak  i będzie dla wszystkich lepiej.
A może on oglądajac takie filmiki rozładowuje swoje napiecie, stres?
To nie jest tak, że ogląda bo mu u Ciebie czegoś brakuje, to facet...
Pasek wagi
Porno oglądają zboczeńcy. Normalnym ludziom nie jest do niczego potrzebne. Najgorsze jest to, że kobiety się nie szanują mówiąc: on tak ma, to normalne przecież :D  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.