Temat: nie umiem z tym żyć.

postaram się opisać to w skrócie,ale nie wiem co z tego wyjdzie.otóż wczoraj rano zobaczyłam historię w tel.mojego,tam po raz kolejny przeglądane strony-->red.tube.mam z tym problem,nie rozumiem jak można to tolerować,czuję się teraz jak gówno.to już któryś raz z kolei,po którejś z kolei obietnicy,że koniec,że już nie będzie.tym razem nie zrobiłam awantury,nie zerwałam,nie rozpłakałam się-bo w ogóle mu o tym nie powiedziałam,nie wiem czy dobrze czy źle,nie poznaję sama siebie,jest mi z tym ciężko jak cholera,biję się wciąż z myślami,płakać mi się chce,ale zagryzam zęby i jakoś z tym żyję.kolejny raz mnie oszukał.nie mam do niego już zaufania,boję się,że skoro w tym mnie oszukuje to w całej reszcie też :( ja w domu z 2 miesięcznym dzieckiem a on w pracy przed kompem gdzie może dowolnie oglądać co chce,zresztą jak nie będzie miał możliwości to ma przecież telefon...  :( jak z tym żyć??

Ja się zastanawiam po co teraz ta cała dyskusja. Sprawa ma się tak, że jednych niektóre rzeczy bolą, nie lubią ich i nie tolerują, innych nie. Czego by to nie dotyczyło. To tak jak dyskutować o gustach. 


Wyluzuj kobieto. To nic złego.

Siegel napisał(a):

Wyluzuj kobieto. To nic złego.

dokladnie!

jakby z tego powodu mialy sie rozpadac zwiazki czy malzenstwa, to juz chyba niewiele by tych malzenstw czy zwiazkow zostalo:) kazdy facet, albo niech juz bedzie te 99% facetow oglada takie stronki, nic w tym zlego moim zdaniem; o takie cos takie wielkie hallo? dziecinada moim zdaniem, 

marta1501 napisał(a):

NotMyself napisał(a):

Sorry dziewczyny ale ja jestem w szoku?Czyli kazda z Was toleruje to,ze Wasz facet oglada pornole na necie??Ja bym swojemu chyba jaja urwala.Nie wyobrazam sobie zeby moj facet siedzial przed ekranem i za przeproszeniem wal..konia...I vice versa.Dziewczyny-troche szacunku do samych siebie-to Wy macie byc podnieta dla swoich facetow a nie oblesne dziury obcych bab.Wybaczcie,ze tak ,,obrazowo'' to okreslilam
polać tej pani! :D


:)
Pasek wagi

sharleen napisał(a):

marta1501 napisał(a):

NotMyself napisał(a):

Sorry dziewczyny ale ja jestem w szoku?Czyli kazda z Was toleruje to,ze Wasz facet oglada pornole na necie??Ja bym swojemu chyba jaja urwala.Nie wyobrazam sobie zeby moj facet siedzial przed ekranem i za przeproszeniem wal..konia...I vice versa.Dziewczyny-troche szacunku do samych siebie-to Wy macie byc podnieta dla swoich facetow a nie oblesne dziury obcych bab.Wybaczcie,ze tak ,,obrazowo'' to okreslilam
polać tej pani! :D
:)


jezeli wy myslicie, ze wasi faceci/mezowie nie ogladaja na necie pornoli, to wybaczcie, ale albo jestescie takie naiwne, albo wasi partnerzy skrzetnie to przed wami ukrywaja, bo wiedza, ze bedzie awantura! kazdy facet lubi sobie popatrzec i co w tym zlego? i niekoniecznie musi przy tym wal.. konia jak to kolezanka "zgrabnie" ujela, tylko poprostu oglada, bo facet to wzrokowiec i nic tego nie zmieni; ja tam mojemu nie zamierzam zabraniac, zawsze moze podpatrzy cos ciekawego, a potem pobawimy sie razem w realu:)


przeczytalam 3/4 i mam w sumie trzy dygresje.

po pierwsze zdan na temat pornografii tyle co ludzi i nie ma co sie tu przekonywac . przekonanie kogos tutaj do porno to jak nawracanie ateisty - bez sensu

jedna z dziewczyn na 1 stronie chyba, napisala ze nalozyla na sprzet blokade rodzicielska,zeby facet nie ogladal .... seeeeerio? i bedzie mu kase zabierac,zeby potem na dzi*ki nie poszedl ? masakra jakas

last but not least :

autorka ma faceta kibola a przeszkadza jej pornografia....  really ?... drechu chodzi na ustawki i rozp... co popadnie i leje sie z innymi kibolami ,ale to nie problem ...tylko nikczemnik pornosy oglada...skandal w bialy dzien. jak zarobi kose na meczu to sie skonczy problem na amen....
no sorry ,ale o czym tu mowa .... kiedys go policja zgarnie,ale grunt zeby golych d*p nie ogladal ..nie ma jak priorytety.o dziecku mysl
Pasek wagi
W pewnym sensie rozumiem że może Ci być przykro. Ale chciałabym Ci coś napisać o mnie samej i może spojrzysz na to z innej strony. 
A więc jestem normalną, wesołą dziewczyną.  Kiedy zaczęłam dojrzewać zaczęłam odczuwać popęd seksualny. Wtedy nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy i naprawdę bałam się że coś jest ze mną nie tak. Wszystko było ze mną w porządku, po prostu mam takie libido i już. Dopiero teraz gdy jestem dorosła to zrozumiałam. 
Ale jestem normalną, kochającą dziewczyną. Pierwszy swój raz przeżyłam z ukochanym chłopakiem po 2,5 roku związku w wieku 20 lat. Nie wyobrażam sobie seksu bez miłości. Seks z moim chłopakiem był zawsze czuły, namiętny. W seksie też jestem raczej tradycjonalistką . Ale zmierzam do tego że czasami jak go przy mnie nie było ( i nie było możliwości się w najbliższym czasie zobaczyć) to oglądałam takie filmy . Czasami po prostu odczuwałam ogromne podniecenie i nawet sport nie pomagał rozładować tego napięcia. I czasami oglądałam jak go nie było przy mnie. I jak oglądałam te filmy to nie dlatego ze tam są fajne ciacha czy coś, własciwie dla samego aktu. A swojego mężczyznę kochałam nad życie, był dla mnie najseksowniejszym mężczyzną na świecie i przez całe 4 lata związku kiedy byliśmy razem,  nawet ani razu nie pomyślałam o innym facecie. 
Napisałam Ci to wszystko aby wyjaśnić że czasami odczuwamy podniecenie, popęd a ukochanej osoby przy nas nie ma i nie możemy pobyć ze sobą. 
Nie wiem jak to jest u Was ale wydaje mi sie że problem jest wtedy gdy mężczyzna ma obok siebie ukochaną kobietę a wybiera porno. Wtedy to już jest bardzo źle. 
Ja nie usprawiedliwiam Twojego faceta, bo nie wiem jaki on jest i nie znam dokładnie sytuacji ale chciałam tylko napisać że ktoś kto raz na jakiś czas obejrzy taki filmik gdy rozładowanie napięcia seksualnego w inny sposób nie jest możliwe to wcale nie oznacza wypaczeńca czy  zboczeńca. 
Ale nie wiem co Ci poradzić skoro tak bardzo Ci to przeszkadza,. Po prostu porozmawiaj z nim o tym. 
Trzymaj się ciepło. 



aguska1981 napisał(a):

sharleen napisał(a):

marta1501 napisał(a):

NotMyself napisał(a):

Sorry dziewczyny ale ja jestem w szoku?Czyli kazda z Was toleruje to,ze Wasz facet oglada pornole na necie??Ja bym swojemu chyba jaja urwala.Nie wyobrazam sobie zeby moj facet siedzial przed ekranem i za przeproszeniem wal..konia...I vice versa.Dziewczyny-troche szacunku do samych siebie-to Wy macie byc podnieta dla swoich facetow a nie oblesne dziury obcych bab.Wybaczcie,ze tak ,,obrazowo'' to okreslilam
polać tej pani! :D
:)
jezeli wy myslicie, ze wasi faceci/mezowie nie ogladaja na necie pornoli, to wybaczcie, ale albo jestescie takie naiwne, albo wasi partnerzy skrzetnie to przed wami ukrywaja, bo wiedza, ze bedzie awantura! kazdy facet lubi sobie popatrzec i co w tym zlego? i niekoniecznie musi przy tym wal.. konia jak to kolezanka "zgrabnie" ujela, tylko poprostu oglada, bo facet to wzrokowiec i nic tego nie zmieni; ja tam mojemu nie zamierzam zabraniac, zawsze moze podpatrzy cos ciekawego, a potem pobawimy sie razem w realu:)



No z pewnością Ty wiesz lepiej co robią nasi faceci :)

No to Cię zaskoczę, bo u mnie jest odwrotnie - ja bym swojemu facetowi nie wypominała że ogląda takie rzeczy, ale on sam uważa że to jest okropne, że to brak szacunku dla żony i po prostu stara się tego nie robić. Jak mu się zdarzy" raz na kilka lat", to mi zawsze o tym mówi i źle się z tym czuje, mimo że mnie to w ogóle nie rusza i z resztą on wie, że ma moje przyzwolenie... ale to jest bardzo fajne, że traktuje mnie z szacunkiem i że stara się (staramy się:) ) zeby nasze wspólne życie było na tyle satysfakcjonujące pod tym względem, żeby żadne z nas nie musiało oglądac pornoli. :)


Chociaż w jednym przyznam Ci rację - kazdy facet lubi sobie popatrzeć - z resztą wiele kobiet również :P
Pasek wagi
Jak można twierdzić, że oglądanie pornosów jest normalne???? Ludzie!!!
Nie rozumiem problemu. Mężczyźni oglądają poro  a kobiety czytają te wszystkie porno książki typu "wyznania gejszy" albo "fifty shades of grey". Do dziś nie rozumiem tego oburzenia "jak to można oglądać porno" bo oglądanie na ekranie komputera jest złe a fantazjowanie jest ok?

Edit: Może to jest jakieś pomysł na rozwiązanie twojego problemu kup mu wyznania gejszy albo córki księżniczki sułtany(czy jakoś tak) niech sobie chłopak poczyta :D:D:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.