Temat: ...

...
zachowaj dystans.
Nie ma co sie przejmowac wszystkimi ludzmi, bo nie sa tego warci.
To Ty z nim bylas nie oni. 
Pogadaja i przestana, jesli nie potrafia byc obiektywni, obgaduja Cie i sa falszywi to nie ma sensu brac tego do siebie. 
Im bardziej przezywasz i bierzesz to co oni mowia do siebie tym wieksza satysfakcje im dajesz.
OLEJ ICH;)
GLOWA DO GORY BEDZIE DOBRZE, ZOBACZYSZ;))
Nie powinno Ci być żal takich znajomych... Nie fajnie się zachowują. 
Po jakimś czasie dojdziesz do siebie.
Im bardziej sie będziesz tym martwiła , przejmowała opinią ludzi tym gorzej będzie . Ludzie zawsze beda mieli swoje zdanie na dany temat nie mozna na siłe zmieniać ich zdania o sobie , tylko robić swoje :) Twoja decyzja a ich to guzik powinno obchodzić. Nie daj im sie wpędzac w doła :) Podjełaś decyzje i teraz ty będziesz z nią zyła . Jesli zerwałas , to miałas swoje powody i powinni to uszanowac i zrozumieć.

Hebe34 napisał(a):

Wybacz,ale poniekąd to twoja wina.Zapewne bylo tak,ze poswiecilaś swojemu zwiazkowi wszystko. Twoje koleżanki nie mogly się doprosić,abyś z nimi gdzieś wyszla toteż prosić przestały ,bo dla ciebie liczyl się tylko on i jego znajomi. Skoro wiec poswięcilaś dla faceta swoich znajomych to nie dziw się teraz,ze nie masz nikogo. On się swojego towarzystwa wzajemnej adoracji nie pozbawił, ty mogłas zrobic to samo. To jest okrpny błąd większości zakochanych kobiet,o których czytam tu na forum. Zwiazek trwa-sielanka, koleżanki i dotychczasowi znajomi idą na tor boczny a potem wszystko sie rozwala i okazuje się ,ze nie ma do kogo gęby otworzyć. I nie chrzań mi,ze u ciebie jest inaczej,bo w innym razie siedziałabyś z butelką wina u najlepszej kumpeli tonac w e łzach a nie na Vitalii samotna,jak pies.

Przepraszam, że to powiem, ale - pie*dolisz. Nie wypowiadaj się, jak mnie w ogóle nie znasz.
Mam też i innych, swoich znajomych. I ze wszystkimi utrzymywałam dobry kontakt. Nie ryczałabym, gdybym wiedziała że to moja wina - sorry, ale jestem jedna z niewielu kobiet, co potrafi się przyznać do winy. I będę Ci ku*wa chrzanić, że jest inaczej, bo mnie w ogóle nie znasz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.