Temat: zazdrosc

Pomóżcie...
Ja też mam 21 lat a mój narzeczony 26 i nie wyobrażam sobie takiego zachowania z jego strony...może najpierw z nim szczerze pogadaj (tak tak wiem, że to oklepane ale czasami rozmowa naprawdę czyni cuda), jeżeli on będzie się bulwersował lub Cię szantażował to ja nie widzę dla Was przyszłości...
no dobra ale moze ma podstawy zeby Ci nie ufac? jak zwykle wszystko wina tego co sprawdza?;)
p.s w zartach przyjacielowi mowic kocham to niezla dziecinada. az sie nie dziwie Twojemu facetowi. tak naprawde nie wiadomo co z Ciebie za kobieta (bez obrazy), wiemy tyle ile nam piszesz.

apssik napisał(a):

nie wyobrazam sobie zwiazku bez zaufania...jestem z moim narzeczonym od 1,5 roku, od roku mieszkamy razem i ani razu go nie skontrolowalam, a mojego ex nie powiem zdarzylo mi sie bo nie ufalam i mialam powody.... wybacz ale zwiazek bez zaufania juz z mojego dswiadczenia nie ma sensu, jeszcze jak on tak to bezczelnie robil, regularnie z tego co rozumiem? straszne...na pewno nie przestanie Cie teraz kontrolowac, ja bym sie zastanowila nad rozstaniem i to nie rada z tych slynnych na kazdy problem sercowy "zerwij: tylko powazne zastanowienie sie bo jak on tak robil to nie przestanie i jaka przyszlosc Cie z nim czeka? moze dobra pod wieloma wzgledami ale potem zrobi Ci awanture ze z kims rozmawialas bedzie ciagle kontrolowal i zacznie sie...to bedzie wieczne meczenie sie a nie zycie w szczesciu i milosci.... przykro mi ze to Cie spotkalo :( jakbys chcialap ogadc to pisz na prv ;* mamy sie w znajomych ;) 


naprawde uwazasz ze najgorsze w zwiazku jest bycie o kogos zazdrosnym? Jezu, facet sobie wszedl na jakis jej komunikator no i? jas to sie dziwie ze robicie z tego taka afere. ja np nie mialabym nci do tego, wiem ze nic by nie znalazl bo jestem szczera no wiec? nie do konca rozumiem problem. a zrywac z takiego powodu to jakiś kosmos. wielki mi miłość

smerfetka90 napisał(a):

Zaufanie jest najważniejsze.. miałam tak z moim byłym kontrolował, on zabraniał mi kontaktów ze  wszystkimi facetami i robił aferę że raz nie powiedziałam że pisałam z kolegą, a sam nie był w porządku i przez 2 lata ukrywał 2 numer z którego pisał m.inn z "przyjaciółką" z którą teraz 2 miesiące po naszym rozstaniu jest..  A taka zazdrość to nic dobrego bo jeśli teraz tak Cię kontroluje to co będzie za kilka lat np po ślubie? zamknie cie w domu i zabroni całkiem wychodzić? bo i tak bywa.. trzeba przemyśleć całą sytuacje i spróbować z nim pogadać 



a Ty jak wyszłaś na tym swoim "zaufaniu??;)
Zaufanie, zaufaniem... można sobie gadać. A może zrobiłaś coś, co wzbudziło jego podejrzenia? Ja sprawdziłam mojemu wiadomości, bo w pewnym momencie związku zachował się tak, a nie inaczej i mnie to zabolało. Od tej pory ciężko u nas z zaufaniem.
Pasek wagi
Niestety ale mam to samo. Zdrowa zazdrość jest miła i przyjemna ale co za dużo to nie zdrowo. 23 i 27 lat. Mój X jest BARDZO przystojny, dużo dziewczyn za Nim się ogląda, a mimo to ma raczej niską samoocenę :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.