- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 596
16 września 2012, 20:38
Jestem ze swoim Lubym prawie rok. Żadne z nas nie powiedziało "kocham Cię" drugiej. Po ostatnim związku jestem ostrożna i nie chcę wyznawać pierwsza swoich uczuć, pomimo tego, że jestem pewna tego, co czuję do tego człowieka z którym teraz jestem.
Zapytałam go czemu mi jeszcze tego nie powiedział a swoim poprzednim dziewczynom udało mu się jednak wcześniej powiedzieć, bez względu na miejsce czy było romantycznie czy nie. A on na to: Tak, powiedziałem, ale Ty jesteś wyjątkowa i nie było jeszcze dobrego momentu i miejsca. Bądź cierpliwa, a wszystkiego dowiesz się w swoim czasie.
Ja już nie wiem co mam myśleć? Czy on nie czuję tego co ja? Czy mnie tylko zwodzi? Zaczynam głupieć i czuję się gorsza od jego byłych dziewczyn.
Edytowany przez magdalinkaa 16 września 2012, 20:39
16 września 2012, 20:40
Może zostawia to na oświadczyny ;) dziwne ale w sumie byłoby romantyczne ;)
- Dołączył: 2012-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 211
16 września 2012, 20:40
Nie wyobrażam sobie być z kimś kogo nie kocham, tym samym z kimś, kto nie kocha mnie. A skoro kocha to dlaczego tego nie powie? Myślę, że każda chwila jest na to dobra, wystarczy na moment zatrzymać się, spojrzeć ukochanej osobie prosto w oczy i szczerze powiedzieć. Nie trzeba jakiejś wielkiej ceremonii.
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
16 września 2012, 20:41
o masakra ;D tekst z tym, że go o to pytasz, zniszczył mi umysł. Jego odpowiedź mnie jeszcze dobiła ;-p Straszne. No ale cóż.... a co do Twojego pytania - jak ktoś jest czegoś pewny to nie musi tego mówić.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
16 września 2012, 20:42
trochę tajemniczy:) może chce Ci się swiadczyc i wtedy powiedzieć, ze Cię kocha:)
albo niestety tego nie czuje
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
16 września 2012, 20:44
Jego odpowiedz mowi sama za siebie! NIe ma dobrego momentu na powiedzenie Kocham Cie, albo sie to czuje albo nie. On tego nie czuje!
16 września 2012, 20:45
Ona: Kochasz mnie?
On: A co?
Ona: Bo jeżeli mnie kochasz to dlaczego mi tego jeszcze nie powiedziałeś?
On: Bo Ty jsteś wyjątkowa i czekam na odpowiednią chwilę. A Ty mnie kochasz?
Ona: Nie mogę Ci powiedzieć.
O ludzie, co to jest? :D Dla mnie to jest dziwne, wydaje mi się, że wyznanie miłości to maksymalnie kilka dni od rozpoczęcia związku, o ile jeszcze nie przed nim..
16 września 2012, 20:47
Szczerze to brak mi słów.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
16 września 2012, 20:48
hm... musi być odpowiedni moment na wyznanie komuś uczucia? pierwsze słyszę... jesteście już rok i żadne z was tego nie powiedziało? nie umiem tego zrozumieć ;) dziwna sytuacja według mnie.... mimo wszystko on tez tego od Ciebie nie usłyszał wiec czemu dziwisz się jemu?
Ja tam uważam, że wszystko trzeba mówić bo druga strona w myślach nam nie czyta i pewnie niczego się nie domyśli a będzie w głowie snuła swoje teorie jak Ty teraz ;)
16 września 2012, 20:52
Kurde, jestem z moim chłopakiem już prawie 2 rok, i nie wyobrażam sobie, abym była w takiej sytuacji jak Ty. Ja słowa "kocham Cię" usłyszałam jakieś 3 miesiące przed wejściem w związek.. Nie wiem co o tym myśleć ;)