15 września 2012, 18:27
Dziewczyny! Mój facet ostatnio mi pożyczył 100 zł, a dzisiaj mu mówie przez telefon, że już mam dla niego pieniądze, a on na to, że żadnej pożyczki nie było, że jakie 100zł. Dodam, że dobrze zarabia i 100 zł w tą czy w tamtą to w sumie bez różnicy, więc nie dziwie się, że nie chce ich zabrać, ALE
zbliżają się jego urodziny, chciałam mu kupić prezent do 100 zł, ale skoro on nie chce tej stówki, to może poświęcę ją na prezent i kupie mu za 200 zł? (dodam, że chciałam kupić perfum, który właśnie kosztuje 200 zł) i powiedzieć mu w dniu urodzin, że to także jest podziękowanie za pożyczkę? Czy lepiej oddać mu te pieniądze (nie wiem czy przyjmnie) i kupić mu tak jak chciałam- za 100zł?
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13308
15 września 2012, 18:38
Jeśli naprawde nie chce zwrotu pozyczki to nie oddawaj na sile, bo moze sie urazic. Wbrew logice tak moze byc, mialam taki przypadek. Kup mu solidniejszy prezent jesli sumienie Cie gryzie.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
15 września 2012, 18:38
Nawet jeśli dołożysz jego własne pieniądze do jego prezentu to nie mów mu o tym, że to podziękowanie za pożyczkę bo to jest prezent urodzinowy a nie odsetki od kredytu.
A jeśli chciałabyś zrobić coś fajnego to kup za tą kasę suchą karmę i zawieźcie do schroniska.
15 września 2012, 18:49
Nie chce tej kasy, nie naciskaj. A opcja z prezentem bardzo dobra, odwdzięczysz mu się kulturalnie i z rozmysłem. Tylko zastanów się, czego naprawdę potrzebuje, co by mu sprawiło radość :) Jednak mam dygresję: przy wręczaniu prezentu urodzinowego chcesz powiedzieć, że "to podziękowanie za pożyczkę"? Ja na jego miejscu wówczas. prezentu bym nie chciała. Po prostu mu wręcz, złóż życzenia. Zachowaj się taktownie, a do pożyczki już nie wracaj.
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13308
15 września 2012, 19:02
Nie wspomniała o tym bo myślałam, że to oczywiste.
Nie mów mu, że to podziękowanie za pożyczkę. Nie zechce prezentu a jak już weźmie to z urazą.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88300
15 września 2012, 19:14
Moim zdaniem jak masz problemy z kasą, to lepiej tą stówę po prostu zatrzymaj zamiast od razu wydawać, żebyś chwilę później nie musiała znowu pożyczać.
Nie chciał kasy, więc jak mu dasz perfumy kupione po części za tą kasę, też nie będzie ich chciał.
Lepiej za tą kasę weź go na jakąś fajną kolację czy coś, spędźcie razem czas.
15 września 2012, 19:38
cancri napisał(a):
Moim zdaniem jak masz problemy z kasą, to lepiej tą stówę po prostu zatrzymaj zamiast od razu wydawać, żebyś chwilę później nie musiała znowu pożyczać.Nie chciał kasy, więc jak mu dasz perfumy kupione po części za tą kasę, też nie będzie ich chciał.Lepiej za tą kasę weź go na jakąś fajną kolację czy coś, spędźcie razem czas.
nie mam problemów z kasą. Wtedy mi 100 zł brakowało do czegoś tam.
a skąd on się dowie, że te perfumy są kupione za część jego pieniądzy? chciałam jakoś mu się w pewnym stopniu odwdzięczyć za to, że jest taki dobry, rzeczywiście nie mówiąc mu, że to podziękowanie za pomoc
Edytowany przez m.ka92 15 września 2012, 19:39