Temat: rozstanie z chłopakiem :( pomocy

rozstałam się właśnie z chłopakiem po ponad 3 latach związku Wiem że to był dobry wybór ale jednak nie potrafię się z tym pogodzić 

wszystko przez to że przestał poświęcać mi swoją uwagę nie przytulał nie całował i miał coraz mniej czasu dla mnie 

ale to co wydarzyło się w ciągu ostatnich dni to przesada a dokładniej byłam u niego w domu i słyszałam jak on odnosi się do siostry (8 lat starsza on 23 lata) i jak ona odnosi się do niego Cały czas leciałby tylko przekleństwa U mnie w domu się tego nie słyszy a mnie to strasznie boli Po wizycie napisałam mu że nie podobają mi się jego relacje z bliskimi że nie szanuje kobiet i że mnie pewnie też zacznie tak traktować i że ja sobie tego nie życzę i że wiem że wyniósł to z domu On pokazał tego smsa siostrze a ona mamie i teraz wszyscy uważają że mam coś do ich rodziny Czy ja na prawdę powiedziałam coś złego? 
 
Proszę o jakieś wsparcie bo się załame całkiem 

Wszyscy uważają mnie za idiotkę wariatkę i że powinnam się leczy boże to że jestem wrażliwa i często płaczę nie oznacza że jestem wariatką mam swoje uczucia i chce być tylko kochana...

dobrze zrobilas

takie relacje w jego domu nic dobrego nie wroza

to nie sa normalne relacje wiec masz prawo miec cos do jego rodziny

koncowki posta nie rozumiem, kto Ci traktuje jak wariatke i za co? ze czesto placzesz?

mój były chłopak uważał że jestem nienormalna dlatego że płaczę że jestem wrażliwa że boli mnie jak przeklina przy mnie że denereuje sie jak mi nie odpisuję owszem jestem nerwowa ale nie nienormalna
odetnij sie od nich wszystkich i zyj swoim zyciem!
właśnie tylko że ja nie mam własnego życia Przez ten związek nie mam żadnych przyjaciół nie potrafię rozmawiać z ludźmi bo też jestem  strasznie nieśmiała :/

ale wyjeżdżam do innego miasta na studia i mam nadzieję że jakoś odnajdę sie sama w dużym mieście 
Zobacz jak facet odnosi się do kobiet w swojej rodzinie, a możesz być pewna, że tak będzie się odnosił do Ciebie.
Dobrze zrobiłaś. Jak nie teraz, to za rok albo dwa zacząłby tak zwracać się do Ciebie. I co wtedy? Było by jeszcze ciężej, bo wtedy było by to po 5 latach.
Swoją drogą, nie rozumiem po co dzielił się wszystkim z mamą i siostrą, skoro mógł przewidzieć, że postawi Cię to w złym świetle.

Bedzie dobrze! Głowa do góry! I nie myśl ile straciłaś, a ile właśnie zyskałaś!
mmmartissia o co Ci chodzi? o żadnym seksie ani słowa nie powiedziałam:/

mmmartissia napisał(a):

unhappy1993 napisał(a):

właśnie tylko że ja nie mam własnego życia Przez ten związek nie mam żadnych przyjaciół nie potrafię rozmawiać z ludźmi bo też jestem  strasznie nieśmiała :/ale wyjeżdżam do innego miasta na studia i mam nadzieję że jakoś odnajdę sie sama w dużym mieście 
ale do seksu nieśmiała nie byłaś co??? skończcie z tymi tanimi gadkami że nieśmiała czy jaka, bo gdy przychodzi do rozbierania się to żadna nieśmiała nie jest:] po prostu nie miałaś potrzeby kontaktu z innymi ludźmi bo miałaś swojego bożka
A czy autorka coś wspomniala o seksie, że piszesz o tym. Następnym razem zastanów się co piszesz.  A co do autorki, facet jest jakiś nie normalny, że od razu poleciał z twoją wiadomością do mamusi he
Pasek wagi
niektóre osoby na vitalii są tak chamskiie że szkoda słów... dziewczyna nic o sexie nie wspomniała ;/.

Kochana moj powiedzial ze jestem wariatka jak zdzielilam go ze 3 razy po twarzy jak mne klamal prosto w oczy i spotykal sie ze zdzirami i zdradzil prawdopodobnie... i co tez poskarzyl sie mamusi siostrze i rodzinie haha smiech na sali. UCIEKAJ JAK NAJDALEJ !!!!!!!

nie przjemuj się komenatrzem mmmartissia, ona wypisuje takie bzdury nie wiem po co.. chyba nudzi się troche :) albo tak naprawde jest skrzywdoznym przez jakas kobeite facetem co się wyżywa na forum hehe

Wiesz co po pierwsze jesli on się zachowuje w taki sposób do sowjej siostry to faktycznie może kiedys w awanturach zachowywac sie tak w stosunku do ciebie. poza tym jesli poleciał z smsem do mamy od razu na skarge.. to szkoda słów.

A co do tego czestego płakania: oczywiscie, nie znaczy to, ze jestes wariatka. Ale moze warto troche nad tym popracowac? Bo jest to pewnie meczaco dla ciebie i dla innych troche tez moze byc czasami.. postaraj sie nie przejmowac głupotami, straca odwracac mysli a nie ciagle płakac. Sama jestem trochę nadwrażliwa ale straam sie nad soba panowac i jest lepiej niz kiedys :D


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.