- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 36
29 sierpnia 2012, 14:13
Jakiś czas temu dostaliśmy[ja i mój chłopak] w prezencie karnet dla dwojga na zabiegi. Mój chłopak zwlekał z wykorzystaniem tego, ciągle się tłumacząc brakiem czasu[a ja czekałam na niego, żeby pójść razem]. Dzisiaj siedząc w pracy zadzwonił do mnie, ale nie mogłam odebrać. Następnie do niego oddzwoniłam, ale odebrała jego mamusia oznajmiając mi, że mój facet sam sobie poszedł na te zabiegi, skoro ja nie odebrałam raz telefonu, bo dzisiaj właśnie znalazł czas. Co powinnam zrobić? Obrazić się? No czuję się podle, jakby mi ktoś w twarz dał, ponieważ wykorzystał również moje zabiegi...
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 36
29 sierpnia 2012, 17:01
Pewnie i tak wyjdzie na to, że to wszystko moja wina.
- Dołączył: 2007-03-21
- Miasto: Mississauga
- Liczba postów: 1860
29 sierpnia 2012, 17:04
wkurwilabym sie jak cholera, bo ty na niego czekalas az on znajdzie troche czasu, a on po 1 nieodebranym telefonie sobie poszedl i jeszcze zuzyl twoja polowe.Co za ham
- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 1701
29 sierpnia 2012, 17:06
Raz jeden chlopak zrobil mi cos podobnego ale na wieksza skale i od razu sie z nim rozstalam, mimo, ze byl to pierwszy raz, kiedy tak postapil. Tez nie widzial w tym nic zlego i to mnie upewnilo w decyzji. Raz mozna zachowac sie glupio i tego potem zalowac, przeprosic po przemysleniu, ale jak sie uwaza ze to bylo ok, to widocznie jest sie takim czlowiekiem.
Ale decyzja nalezy do Ciebie, czy chceszbyc z kims takim. Sama znasz go lepiej i wiesz czy taki jest czy tylko raz mu sie zdarzylo. Ja bym raczej nie pozwalala sie tak traktowac, ale tez nie mozna kogos skreslac przez jedna sytuacje. Tak uwazam.
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 36
29 sierpnia 2012, 17:07
Tak, jeszcze teraz ma na mnie wielkiego focha, że przecież jego mamusia w dobrej wierze poinformowała mnie, że on się zajebiście bawi w wyraźną satysfakcją, że poszedł beze mnie.
29 sierpnia 2012, 17:10
rudziamarudzia napisał(a):
Chyba jest egoistą, bo się na mnie obraził, że jak ja mogę się czepiać o coś takiego. On uwielbia zwalać zawsze całą winę na mnie. Potem ja czuję się winna.
rudziamarudzia napisał(a):
Dzisiaj jak wracałam z roboty to płakałam w autobusie, aż się ludzie na mnie dziwnie patrzyli...
On jest egoistą i manipulantem. Niby czemu masz czuc sie winna? A bo dajesz soba manipulowac, on odwraca kota ogonem. Karnet na masaz ma jakas okreslona wartosc, a tymbardziej, ze chcialas z tego skorzystac. Wyobraz sobie, ze dostaliscie od kogos wycieczke + kwote na wydatki. Wspolna forsa. Marzylo Ci sie przez dluzszy czas by zjesc ciekawa potrawe. Przysypiasz w hotelu on bierze Wasza kase i wydaje wszystko na siebie. Wpieprza wszystko co najlepsze i ma Cie gdzies. Identyko sytuacja. Chyba nie chcesz meza, ktory manipuluje i okrada.
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 36
29 sierpnia 2012, 17:11
Masz rację, nie chcę. Najwidoczniej on nie traktuje mnie poważnie. Jego ikoną świętości jest jego stara, która jak widać bawi się w umilanie mi życia.
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5273
29 sierpnia 2012, 17:11
byłabym bardzo zła, no bo co to jest? jeżeli było dokładnie tak jak piszesz to zachował się okropnie.
powiedz mu o tym jak się poczułaś, jeżeli nie zrozumie to zlej na typka. szkoda że mamusi na pocieszenie nie zabrał ze sobą
29 sierpnia 2012, 17:13
dziecinada, Boże, furkanie 15 latków
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 36
29 sierpnia 2012, 17:13
Wiecie może i ją zabrał, na razie może rozmawiałam z nim 2minuty, bo rzucił mi słuchawką jak mu powiedziałam, że sobie nie życzę, żeby jego matka do mnie wydzwaniała i się nabijała, że on mnie nie wziął ze sobą.
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5273
29 sierpnia 2012, 17:20
uwielbiam związek w trójkącie z mamusią