- Dołączył: 2011-06-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 139
29 sierpnia 2012, 09:31
W marcu tego roku poznałam wspaniałego faceta. Mądry, dobry, przystojny. Potrafiliśmy gadać do rana, widywaliśmy się codziennie, a i tak ciągle nam było mało siebie. W maju miałam wypadek samochodowy, trafiłam do szpitala i już wtedy wiedziałam, że coś się zaczyna psuć. Zostawił mnie w najgorszym życiowym momencie, w takim miejscu, ze złamaną nogą, wstrząsem mózgu i licznymi obrażeniami... dla innej. Gdy tylko wyszłam ze szpitala dostałam od niego list, w którym napisał jak bardzo żałuje, że zgłupiał i zupełnie nie wie co nim kierowało (dodam, że absolutnie nikt się tego po nim nie spodziewał, więc to nie jest taki typ...). W między czasie poznałam kogoś, kto wzbudził moje zainteresowanie, był przy mnie, pomagał w codziennych czynnościach, tak oto trafiłam w kolejny związek. Dziś mój ex płacze, a ja nie wiem co robić.. Czy warto dawać drugą szansę, czy zapomnieć i cieszyć się obecnym związkiem ?
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
29 sierpnia 2012, 09:47
A czemu sie w ogole nad tym zastanawiasz skoro jestes w nowym zwiazku...? chyba, nie do konca jestes pewna swoich uczuc co do obecnego partnera.Sama sie musisz zastanowic nad tym, nikt Ci tutaj nie odpowie, ale napewno nie ma co brac pod uwage placzu bylego. Niejeden placvze, przeprasza, czasem szantazuje a liczą się czyny a nie słowa.
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
29 sierpnia 2012, 09:47
ciesz sie tym związkiem, skoro mówisz, ze ci pomaga i jest przy tobie...
jesli wrócisz do tamtego moze sie to powtorzyc albo nie bedziesz umiala o tamtej syuacji zapomniec i i tak to sie rozpadnie ; )
- Dołączył: 2011-06-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 139
29 sierpnia 2012, 09:48
Abbinka. napisał(a):
nie, nie daj się omamić mu, stracił swoja szansę, na pewno jesteś dobrą osobą i każdemu dałabyś szanse, ale uwierz nie warto ludzie się nie zmieniają, bierz się za nowe ciasteczko :)
tak jest, mój obecny facet jest dla mnie bardzo dobry i rekompensuje mi wszystko przez co przeszłam.
jednak te demony przeszłości powracają, tu napisze, tu zadzwoni, a tu przypadkiem go widzę w centrum handlowym albo sklepie (mieszkamy obok siebie).
29 sierpnia 2012, 09:49
Gdyby nie to, że w tym czasie poznałaś kogoś nowego to bym powiedziała, żebyś dała szansę, bo ludzie różnie reagują w stresowych, trudnych sytuacjach i ten Twój były może się naprawdę wstydzić...
Jednak skoro masz kogoś innego to skup się na nim! No chyba, że do byłego ciągle czujesz coś wyjątkowego.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
29 sierpnia 2012, 09:53
ciesz sie nowym zwiazkiem a o tamtym dupku zapomnij, nie jest wart, jak mogl zostawic Cie w takim momencie? jak w ogole mozesz jeszcze o tym myslec? ;/
29 sierpnia 2012, 10:00
ciesz sie tym co masz teraz! nie wracaj, olal Cie, teraz olej jego...niestety..
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
29 sierpnia 2012, 10:10
zapomnij o tym buraku i ciesz się tym, co masz. prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 401
29 sierpnia 2012, 10:38
Za nic w świecie nie powinnaś dać mu drugiej szansy. Właśnie w takich momentach związek czy chłopak zdaje test.
On go nie zdał. Uciekł jak tchórz, a teraz kiedy wszystko jest okej płacze i wielce kocha ?
A gdzie był kiedy go potrzebowałaś ? Miał Cię gdzieś. - sory za takie określenie :)
Na Twoim miejscu olałabym go, a zaczęła poważniej myśleć o chłopaku, który był przy Tobie w trudnych momentach ;)
29 sierpnia 2012, 11:29
Ciesz się tym co masz... Nie mieszaj i nie waż sobie piwa. Życzę szczęścia z obecnym partnerem! :)
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
29 sierpnia 2012, 11:29
zapomnij.......pokazał Ci już, że jest świnią, dobry człowiek nie zostawiłby Cię w takim stanie....