19 sierpnia 2012, 23:05
Ostatnio pokłóciłam się z facetem. Wiem, że przesadziłam. Próbuje go przeprosić ale tym moim poczuciem winy dobijam go jeszcze bardziej. Pisze po kilka smsów, dzwonię po kilka razy, a on ma już tego dość i dał mi to dobitnie do zrozumienia. Nie dziwię się wcale... przecież nie jestem desperatką, jak nad tym zapanować ?
ps. milczę od 24 godzin, lekko nie jest...
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
19 sierpnia 2012, 23:08
może poćwicz? na pewno musisz się czymś zająć. wiadomo, że to nie jest lekkie, ale daruj sobie, bo to nie przystoi szanującej się kobiecie. daj facetowi trochę czasu.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
19 sierpnia 2012, 23:13
jak się będziesz narzucać to on Cię kopnie w zadek... musisz być mniej dostępna.
- Dołączył: 2009-03-28
- Miasto: Kaczorów
- Liczba postów: 2524
19 sierpnia 2012, 23:14
daj sobie i mu spokój, nie wiem co zrobiłaś ale daj mu czas na przemyslenie. jak bedziesz tak wydzwaniac to tylko pogorszysz sytuacje- niech za Toba zateskni
19 sierpnia 2012, 23:15
Odpuść trochę.. wiem że to nie łatwe ale nic na siłę
19 sierpnia 2012, 23:17
Wyrzuciłam z siebie wszystkie żale, z tekstem czy to na poważnie bo mam 26 lat i nie chcę tracić czasu, chce założyć rodzinę i mieć dziecko...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
19 sierpnia 2012, 23:17
znajdź sobie zajęcie. albo oddaj komuś telefon, to nawet jak nie będziesz mogła wytrzymac to nie zadzwonisz.
19 sierpnia 2012, 23:19
Zajmij się czymś, schowaj telefon- cokolwiek. Bo sorry, ale rzeczywiście się pogrążasz...
19 sierpnia 2012, 23:22
Wiem że przeginam, dlatego jutro pakuje się i jadę do domu, do rodziców na kilka dni... sama odpocznę i się zajmę czymś pożytecznym.
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1891
20 sierpnia 2012, 06:16
a to jakis dramat to pytanie? o co on sie obrazil?