- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 134
19 sierpnia 2012, 18:00
Macie czasami wrazenie ze jestescie za brzydkie dla waszego chlopaka ze moze miec duzo ladniejsza dziewczyne ? Nie czujecie sie skrepowane w towarzystwie jego kolegow ktorzy maja waszym zdaniem duzo ladniejsze kobiety a wy czujecie sie jak ostani pasztet ?
20 sierpnia 2012, 18:01
FabriFibra napisał(a):
mojemu facetowi dalsi koledzy nawet sugerują, że powinien sobie znaleźć jakąś laseczkę, ale Ci bliscy i on sam wiedzą, że nie ma dla nie go na tym świecie lepszej kobiety ode mnie
"dla niego" to on też taki inteligentny ????
20 sierpnia 2012, 18:09
Nie mam tak. Widze jak on na mnie patrzy i wiem ze w jego oczach jestem najpiekniejsza a w swoich calkiem okej wiec nie mam czym sie przejmowac. Popracuj nad samoocena bo to Ciebie niszczy
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
20 sierpnia 2012, 21:46
xXcalineczkaXx napisał(a):
FabriFibra napisał(a):
mojemu facetowi dalsi koledzy nawet sugerują, że powinien sobie znaleźć jakąś laseczkę, ale Ci bliscy i on sam wiedzą, że nie ma dla nie go na tym świecie lepszej kobiety ode mnie
"dla niego" to on też taki inteligentny ????
Odpierwiastkuj się ode mnie. Gdybyś była choć w połowie tak inteligentna jak normalny człowiek, nie pisała tych debilnych postów. Srsly? Czepiasz się jednej literówki czy też spacji wstawionej przez przypadek w pośpiechu?
![]()
You've truly made my night sweety, haha!
Edytowany przez FabriFibra 20 sierpnia 2012, 22:13
21 sierpnia 2012, 00:55
Pomimo tego, że sobie się nie podobam i uważam, że jestem bardzo przeciętna to chyba jednak wszystko zależy od chłopaka. Kilka miesięcy temu spotykałam się z takim jednym. Wyższy, szczupły, wysportowany i bardzo przystojny. Mimo tego nie czułam się przy nim źle! Tzn. nie było aż tak kolorowo, jak byłam z nim sama to czułam się naprawdę świetnie. Wiedziałam, że mu się podobam, co było super uczuciem. Problem pojawiał się wtedy, kiedy napotykałam spojrzenia różnych dziewczyn, zawsze miałam w głowie, że pewnie sobie myślą coś w stylu "co on z nią robi, jest dla niego za brzydka"... :/
Edytowany przez Cranberrie 21 sierpnia 2012, 01:19
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
22 sierpnia 2012, 18:35
A ja mam odwrotnie , jestem przekonana , że to on jest za brzydki dla mnie hahahah , uważam , że mogę mieć o wiele ładniejszego ale cóż uczucie nie wybiera :P Nie ma to jak być narcyzem :D Ale nie jedna osoba powiedziała , że taka dziewczyna jak ja może przebierać i wybierać w facetach , a wzięła takiego .
22 sierpnia 2012, 19:15
Nie czuje się tak:) absolutnie:) nie uważam się za jakąś piękność, mam duużo kompleksów, ale na tle jego koleżanek na szczęście wypadam na spory plus:):) no albo ja mam jakieś zaćmienie i nie umiem oceniać urody innych kobiet;P ale dobrze mi z tym;P