Temat: molestowanie

Nie wiem co mam zrobić. Jak byłam mała byłam molestowana przez swojego ojca moja siostra tez tylko ze ona jest 7lat starsza. Nie wiem jak to napisac ale z wiekiem jest mi z tym coraz ciężej, co do tego mieszkam z Nim bo matka nie chce mnie znac, ma sie  teraz wyprowadzac w tym roku co jest jeszcze gorsze mamy normalne relacje jakby to zniknęło takie udawanie. Jest w tym momencie trzezwym alkoholikiem od 17 lat chodzil na terapie i mysli teraz ze moze robicc za psychologa i innych krytykować a we mnie wszystko pęka czuje ze niedlugo mu powiem ze ja wszystko pamietam z dziecinstwa i ciekawe czy na swoich terapiach DDA opowiadal o tym jak siedzial w kolku  innymi osobami, przeraza mnie jeszce to ze jego znajomi o tym nie wiedza a maja male dzieci i pozwalaja mu sie z nim bawic sa powiedzial :male dzieci sa fajne" trzesie mnie jak to slysze bo nie ewiem czy dalejjest do tego zdolny. Moj chlopak go nienawidzi i czasami najezdza na mnie jak moge z nim tak swobodnie gadac a co ja mam zrobic  nie mam do kąd pójśc jeszcze sie ucze moj chlopak studiuje przeciez nie wyprowadze sie do jego rodzicow. Nie daje sobie juz z tym rady chce o tym zapomnieć nie wiem czy mam szukac porady psycchologa? Ale ja nie powiem o tym obcej osobie w twarz to krepujace 

raspberrylips napisał(a):

I, przepraszam, że to powiem, ale z tonu Twojej wypowiedzi wynika, że chcesz sobie z nim rok jeszcze pomieszkać, żeby załapać się na mieszkanie. Możesz szkołę dzienną skończyć nawet z alimentów, chociaż tych głupich 800 zł, które byś dostawała. I kolejne 300 byś mogła dorobić w weekendy. A co do szkoły zaocznej, to wierz mi - szukałabyś pracy może trochę dłużej, ale za to byłabyś szczęśliwsza. Poza tym nabyłabyś doświadczenie (chociażby w spożywczaku za kasą), a ono się liczy bardziej od stacjonarności szkoły.  Ale nie, po co się wyprowadzać. Przecież tak jest pewnie wygodniej.... Naprawdę mieszkanie jest ważniejsze od zdrowia psychicznego?



odpuść sobie i nie naskakuj!! Tu trzeba pomóc z wyczuciem , a TY to robisz w bardzo zły sposób
ona  jest skrzywdzoną dziewczyna a Ty robisz z niej maksymalną materialistkę wstyd !!

Doomkaa napisał(a):

raspberrylips napisał(a):

I, przepraszam, że to powiem, ale z tonu Twojej wypowiedzi wynika, że chcesz sobie z nim rok jeszcze pomieszkać, żeby załapać się na mieszkanie. Możesz szkołę dzienną skończyć nawet z alimentów, chociaż tych głupich 800 zł, które byś dostawała. I kolejne 300 byś mogła dorobić w weekendy. A co do szkoły zaocznej, to wierz mi - szukałabyś pracy może trochę dłużej, ale za to byłabyś szczęśliwsza. Poza tym nabyłabyś doświadczenie (chociażby w spożywczaku za kasą), a ono się liczy bardziej od stacjonarności szkoły.  Ale nie, po co się wyprowadzać. Przecież tak jest pewnie wygodniej.... Naprawdę mieszkanie jest ważniejsze od zdrowia psychicznego?
odpuść sobie i nie naskakuj!! Tu trzeba pomóc z wyczuciem , a TY to robisz w bardzo zły sposób ona  jest skrzywdzoną dziewczyna a Ty robisz z niej maksymalną materialistkę wstyd !!
Dziekuje. Tego bylo trzeba

marwinn napisał(a):

Doomkaa napisał(a):

raspberrylips napisał(a):

I, przepraszam, że to powiem, ale z tonu Twojej wypowiedzi wynika, że chcesz sobie z nim rok jeszcze pomieszkać, żeby załapać się na mieszkanie. Możesz szkołę dzienną skończyć nawet z alimentów, chociaż tych głupich 800 zł, które byś dostawała. I kolejne 300 byś mogła dorobić w weekendy. A co do szkoły zaocznej, to wierz mi - szukałabyś pracy może trochę dłużej, ale za to byłabyś szczęśliwsza. Poza tym nabyłabyś doświadczenie (chociażby w spożywczaku za kasą), a ono się liczy bardziej od stacjonarności szkoły.  Ale nie, po co się wyprowadzać. Przecież tak jest pewnie wygodniej.... Naprawdę mieszkanie jest ważniejsze od zdrowia psychicznego?
odpuść sobie i nie naskakuj!! Tu trzeba pomóc z wyczuciem , a TY to robisz w bardzo zły sposób ona  jest skrzywdzoną dziewczyna a Ty robisz z niej maksymalną materialistkę wstyd !!
Dziekuje. Tego bylo trzeba


To nie jest forum psychologiczne, tylko forum dla wszystkich ludzi. Nie można oczekiwać "właściwego sposobu", tylko ewentualnej porady. Prosisz o pomoc, oto moja pomoc - kopnięcie w tyłek, byś w końcu wyprowadziła się z tego miejsca.
Jesteś skrzywdzoną dziewczyną, ale nie chcesz nic z tym robić. A mogłabyś bez problemu odciąć się.
"tego było trzeba" - Pogłaskania po główce i wrzasku na kogoś, kto daje Ci życiową radę?
Dobrze, okej, zamknę się, jeśli odpowiesz na jedno pytanie: Czemu masz zamiar czekać rok? Przecież o wiele więcej spokoju i bezpieczeństwa miałabyś "na swoim", a masz do tego pieniądze i możliwości.

raspberrylips napisał(a):

marwinn napisał(a):

Doomkaa napisał(a):

raspberrylips napisał(a):

I, przepraszam, że to powiem, ale z tonu Twojej wypowiedzi wynika, że chcesz sobie z nim rok jeszcze pomieszkać, żeby załapać się na mieszkanie. Możesz szkołę dzienną skończyć nawet z alimentów, chociaż tych głupich 800 zł, które byś dostawała. I kolejne 300 byś mogła dorobić w weekendy. A co do szkoły zaocznej, to wierz mi - szukałabyś pracy może trochę dłużej, ale za to byłabyś szczęśliwsza. Poza tym nabyłabyś doświadczenie (chociażby w spożywczaku za kasą), a ono się liczy bardziej od stacjonarności szkoły.  Ale nie, po co się wyprowadzać. Przecież tak jest pewnie wygodniej.... Naprawdę mieszkanie jest ważniejsze od zdrowia psychicznego?
odpuść sobie i nie naskakuj!! Tu trzeba pomóc z wyczuciem , a TY to robisz w bardzo zły sposób ona  jest skrzywdzoną dziewczyna a Ty robisz z niej maksymalną materialistkę wstyd !!
Dziekuje. Tego bylo trzeba
To nie jest forum psychologiczne, tylko forum dla wszystkich ludzi. Nie można oczekiwać "właściwego sposobu", tylko ewentualnej porady. Prosisz o pomoc, oto moja pomoc - kopnięcie w tyłek, byś w końcu wyprowadziła się z tego miejsca.Jesteś skrzywdzoną dziewczyną, ale nie chcesz nic z tym robić. A mogłabyś bez problemu odciąć się."tego było trzeba" - Pogłaskania po główce i wrzasku na kogoś, kto daje Ci życiową radę? Dobrze, okej, zamknę się, jeśli odpowiesz na jedno pytanie: Czemu masz zamiar czekać rok? Przecież o wiele więcej spokoju i bezpieczeństwa miałabyś "na swoim", a masz do tego pieniądze i możliwości.



pretensjonalnym tonem nic nie zdziałasz i tyle.

dziwi mnie, że ludzi na krzywdę innych reagują milionem pytań i brakiem wyczucia.

to wszystko co napisałaś można było napisać delikatniej z wiekszą troska  bo to nie jest temat na poziomie " jak schudnąć 10 kg w 2 tygodnie " tylko o wieleee poważniejsza sprawa.
0 honoru, siedzisz pod dachem kogoś kto cię molestował nie jestes dzidziusiem idz do pracy i wyprowadz sie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.