- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
8 sierpnia 2012, 12:37
Jak wyglądało to u was? Romantyczne, z zaskoczenia, czy raczej spontaniczne w domu i bez specjalnych przygotowań?
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
8 sierpnia 2012, 13:08
Mój brat się oświadczył przy winie w domu, bez żadnej okazji, a mąż mojej siostry również w domu bez okazji :) Ja mam jedno marzenie - nie chcę aby to było w walentynki, święta, urodziny itp. Zwykły dzień i pełne zaskoczenie :)
Edytowany przez znadiia 8 sierpnia 2012, 13:09
- Dołączył: 2006-06-21
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 469
8 sierpnia 2012, 13:09
a moj obecny maz oswiadczyl sie na weselu u mojej przyjaciloki. po oczepinach byl konkurs w ktorym braly udzial 3 pary w tym my. dziewczyna zawiazali oczy i mielismy odgadnac rzecz ktora podal nam partner, jakie bylo moje zaskoczenie jak wzielam do reki przedmiot i wyczulam pierscionek
sciagnelam chuste z oczu a przede mna kleczal On i zapytal czy zostane jego zona
oczywiscie sie zgodzilam. nic, a nic sie nie domyslalam, wszystko zalatwil to z maja przyjaciolka
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 633
8 sierpnia 2012, 13:14
U mnie było tak:
Dużo o tym rozmawialiśmy, że fajnie by było się zaręczyć, wejść na kolejny etap w związku. Tylko czekałam kiedy i gdzie :D Termin był nie raz przekładany, bo mój ukochany to papla i się domyślałam kiedy to będzie. A dobrze wiedział, że chcę z zaskoczenia :P
Planowaliśmy sobie urlop, najpierw miał taki plan żeby mi na wyjeździe się oświadczyć, nooo ale znowu za dużo gadał i się domyśliłam. Aż w końcu zaczął tak kręcić, tak mnie w konia robić, że wbiłam sobie do głowy 'niestety jeszcze nie teraz'.
Wyjechaliśmy i wieczorem jak już siedzieliśmy w pokoju, powiedział że musi iść na chwilkę do samochodu bo czegoś zapomniał. Ja nic w tym podejrzanego nie widziałam. Wrócił do pokoju (był taki pół mrok) i dał mi różę. Myślałam, że po drodze zerwał xD I zaczęłam ją wąchać, hehe. Ale ona nie pachniała i już się domyśliłam co było w środku. Nawet nie otworzyłam tylko od razu zalałam się łzami (szczęścia oczywiście :P) i rzuciłam mu się na szyje :)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
8 sierpnia 2012, 13:15
Korinna no ja tak patrzyłam :) hehe tak się pilnowałam, i swoich pierścionków a skubaniec dał radę :)
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Maroko
- Liczba postów: 501
8 sierpnia 2012, 14:23
znadiia napisał(a):
Mój brat się oświadczył przy winie w domu, bez żadnej okazji, a mąż mojej siostry również w domu bez okazji :) Ja mam jedno marzenie - nie chcę aby to było w walentynki, święta, urodziny itp. Zwykły dzień i pełne zaskoczenie :)
ja tez bym chciała z zaskoczenia;D a długo jesteś ze swoim chłopakiem? ;)
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
8 sierpnia 2012, 15:11
Marta9090 napisał(a):
znadiia napisał(a):
Mój brat się oświadczył przy winie w domu, bez żadnej okazji, a mąż mojej siostry również w domu bez okazji :) Ja mam jedno marzenie - nie chcę aby to było w walentynki, święta, urodziny itp. Zwykły dzień i pełne zaskoczenie :)
ja tez bym chciała z zaskoczenia;D a długo jesteś ze swoim chłopakiem? ;)
4 lata, ale nieskromnie nastawiam się na wrzesień bo to ogólnie będzie dla nasz czas wielkich zmian. Nie chce się tylko przejechać na tych swoich planach
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1599
8 sierpnia 2012, 22:34
mnie mój M odebrał z dworca bo wracałam ze szkoły ( za pomyśle zdanie egz, mieliśmy iść na sushi) , zawiózł do kwiaciarni kazał wybrać kwiatki :D heheh, to żartowałam że poznałam jego okrutne plany i na pewno chce się oświadczyć, na co mi on "a w życiu!", później poszliśmy do ulubionego parku, łaziliśmy w kółko, aż w końcu uklęknął i poprosił, SZOK, jacyś przechodnie bili brawo :) to było bardzo miłe, pamiętam każdy szczegół tego dnia, nawet co mój Skarb miał na sobie :) i oczywiście było TAK :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
9 sierpnia 2012, 01:15
Spontan, jak się okazało,chował pierścionek dużo wcześniej w szafce z ubraniami, dziwne,że na Niego nie wpadłam;p
Oprawa to plaża i morze,zachód słońca.
Edytowany przez FammeFatale22 9 sierpnia 2012, 16:41
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
9 sierpnia 2012, 11:55
Moj oswiadczyl mi sie na plaży przy zachodzie słonca:D he ale smiesznie bylo gdyz przed wejscie na plaze moja mala kuzynka (lat 7) spytala sie czy moze z nami isc ogladac zachod slonca..., a ja mowie - no pewnie na co moj M pod nosem wyszepltal " i badz tu k**** romantyczny "(dziwnie to zabrzmialo gdyz On bardzo rzadko przeklina i tego nie lubi a tu nagle taka zlosc o to ,ze mala chciala isc nami haha) w koncu mama tej malej przekonala ja by z nami nie szla.., no a potem idac w tlumie komarow:D usiedlismy sobie na kocyku i moj M zaczal mi szeptac do ucha mile rzeczy az w koncu spytal czy bede jego zona;D a ja si eporyczlam a On kiedy odp ,ze tak powiedzial a to mam cos dla Ciebie i wyjal pierscionek :D fajnie bylo :)