Temat: związek 16 latki z 24 latkiem.

Moja przyjaciółka jest z rocznika 96, a jej chłopak z 88 . Tak więc dzieli ich aż 8 lat roznicy. Znają się od 1,5 roku i od paru miesięcy są parą. Jej rodzice nie mają nic przeciwko temu i akceptują ten związek. Planują oni wspólną przyszłość. Uważacie,że taki związek ma sens? Czy 8 lat roznicy to w tym przypadku nie za dużo?;) Społeczeństwo nie akceptuje ich związku i dziewczyna przez to strasznie cierpi, nie ma zbyt duzo znajomych.
w miłości lata się nie liczą, jeśli się dogadują i kochają nie widzę przeszkód
Powiem tak.....psy na lata sie nie gryza :-)
Jesli sie dogaduja to czemu nie :-)
patologia, tylko czekać aż koleżanka zaciąży i będzie latać do mops-u
oj tam, oj tam, mój tata jest starszy o 14 lat od mojej mamy i dają radę :D
raczej średnio mi się to widzi... nie znam nikogo z rocznika 96 na tyle dojrzałego, żeby związać się z 24 letnią osobą. ale zawsze istnieją wyjątki i może oni są jednym z nich, gdzie dziewczyna jest dojrzała a facet nie jest z nią tylko po to żeby uprawiać seks z małolatą.
różnica wieku 20 a 28 jest bardzo spoko, ale 16 i 24? niee. już nawet 19 i 27 w sumie byłoby ok:)
oczywiście, że ma :) znam wiele takich przypadków
mojego meza poznalam w wieku 16 lat on mial 24. od razu praktycznie zostalismy para niedlugo potem malzenstwem juz kilkuletnim. kwestia dojrzalosci
ja tam mam jakieś ograniczenia wiekowe, ale nic mi do kogoś związku 
Między moją babcią i jej mężem były 24 lata różnicy, między moim ojcem a mamą 11, między mną i Moim prawie również ('95 i '85), więc różnica wieku nie ma znaczenia, ważne żeby obie strony były dojrzałe i znalazły wspólny język :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.