Temat: Czy mój chłopak słusznie mnie opieprzył?

Dziś dzwonił do mnie i prosił bym mu kupiła karte za 20zł do budki telefonicznej. zapytał sie o której jutro ma zadzwonić bym podała kod , zastanawiałam się chwile wiec od razu nie odpowiedziałam  ,po chwili powiedzialam w koncu ze o 13 a ze mam cichy głos to nie usłyszał.
I zaczał na mnie wrzeszczec : ''ku rw.. z toba nigdy nie moge sie dogadac , mow glosno i wyraznie , zawsze jak z toba gadam np.11minut , to 9minut trace na uzeranie z Tobą. Przyjeba... jakas jestes?''

Przykro mi sie zrobilo , uwazam ze niepotrzebnie na mnie naskoczył , mógl po prostu powtorzyc pytanie a nie rzucac miesem :/

Nie wiem co robić czy go puścić w trąbe czy układać sobie z nim życie , łączy nas dziecko , które za pare m-cy urodzę , nie chce by to dziecko miało przerąbane życie z takim ojcem ale to ono nas łączy na całe życie
O matko... Skąd wy bierzecie takich dżentelmenów?

A co do pytania - niesłusznie cię opieprzył.
No to moze zrozumiesz dlaczego matka i ojczym nie przepadaja za nim...
kurde, wlasnie najlatwiej powiedziec komus - weź go zostaw, kopnij w tyłek... ja mam podobny problem z moim, nieraz do mnie wlasnie zabluźni czy chamsko się odezwie, tez mam tego dosyć, a nie raz jest po prostu zarąbiście... Tyle ze są inne zalety, np. nie idzie sie z kumplami upić, nigdy mnie nie zdradzil i moge mu ufac, jest inteligentny... wlasnie tą jedyną wadą jest to odzywanie się chamskie jak cos nie pasuje, jak ja się zdenerwuje...
Wczoraj np. przegiął to przepraszał w ten sposób , że położył się na mnie i chciał się wygłupiać... nie wiem czy takie 'przeprosiny' przejmowac... proby pogdozenia sie.. potrafi tez powiedziec 'pzrepraszam', roznie bywa . fu*k
- jestem z nim 6 rok i mamy 20 miesiecznego syna

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.