Temat: nic nie czuje do chłopaka ...

zaczełam spotykać z X jakies 3 tygodnie temu. on ma 18 lat, ja 15 ;P z charakteru jest spoko, z wyglądu przeciętny(nie takiego szukałam, ale spoko bo ja nie jestem też super piękna). no i przyjechał 2 razy juz do mnie, całowaliśmy sie  i wydaje mi sie, ze on sobie duzych nadziei narobił, a ja nadal nie jestem pewna czy chce z nim byc ..
moja mama mówi ze jestem jeszcze za młoda zeby sie spotykać z nim i zebym mu głowy nie zawracała.
on specjalnie zapisał sie dla mnie na prawo jazdy-wczesniej o tym nie myslał, bo go to nie interesowało, słodzi mi ...a ja..nic nie czuje . żadnych motylków ani nic. w sumie, nie spytał mnie sie o chodzenie, aczkolwiek widać, ze wiąze ze mną jakieś plany w najbliższej przyszłości .
jest normalny, fajny, nie zboczony ani nic....a jednak jakos nie moge sie do niego przekonać .;/

nwm czy ma sens chodzenie z nim tylko od tak . wkoncu jestem młoda

przepraszam, jesli napisałam to niezrozumiale :P

Fajnie czasem coś takiego przeczytać, powrót do przeszłości 

WildFeather napisał(a):

Fajnie czasem coś takiego przeczytać, powrót do przeszłości 

 Dokładnie! To było takie słodkie! "Będziesz ze mną chodzić"? :p W sumie to określało co ludzi łączy, bo w dorosłym życiu nie jest tak łatwo :)


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.