5 sierpnia 2012, 11:39
zaczełam spotykać z X jakies 3 tygodnie temu. on ma 18 lat, ja 15 ;P z charakteru jest spoko, z wyglądu przeciętny(nie takiego szukałam, ale spoko bo ja nie jestem też super piękna). no i przyjechał 2 razy juz do mnie, całowaliśmy sie i wydaje mi sie, ze on sobie duzych nadziei narobił, a ja nadal nie jestem pewna czy chce z nim byc ..
moja mama mówi ze jestem jeszcze za młoda zeby sie spotykać z nim i zebym mu głowy nie zawracała.
on specjalnie zapisał sie dla mnie na prawo jazdy-wczesniej o tym nie myslał, bo go to nie interesowało, słodzi mi ...a ja..nic nie czuje . żadnych motylków ani nic. w sumie, nie spytał mnie sie o chodzenie, aczkolwiek widać, ze wiąze ze mną jakieś plany w najbliższej przyszłości .
jest normalny, fajny, nie zboczony ani nic....a jednak jakos nie moge sie do niego przekonać .;/
nwm czy ma sens chodzenie z nim tylko od tak . wkoncu jestem młoda
przepraszam, jesli napisałam to niezrozumiale :P
Edytowany przez limonka00 5 sierpnia 2012, 11:41
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 329
5 sierpnia 2012, 12:01
Fajnie czasem coś takiego przeczytać, powrót do przeszłości