- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 sierpnia 2012, 12:40
4 sierpnia 2012, 19:58
W życiu każdej kobiety potrzebny jest ojciec? To widocznie ja nią nie jestem,bo nie jest mi potrzebny odkąd skończyłam 6lat a w tej chwili mam 34ehh nie myśl ,ze mój był krystaliczny... był alkoholikiem i tez ze mną nie mieszkał, a nawet potrafił latami kontaktu nie podtrzymywać..Chodzi mi głownie o to,że w życiu kazdej kobiety jest potrzebny ojciec. A mam nawet wrazenie,że im bardziej jestem starsza, tym bardziej odczuwam jego strate. Poza tym o tych złych chwilach jakos sie zapomina, a wspomina te krótkie miłe momenty...No jasne. Szkoda, że już teraz go zabrakło. Ciekawe jak by postąpił ktoś w mojej sytuacji, tzn jakby się czuł, gdyby własny ojciec miał go gdzieś, wyjechał za granicę, znalazł sobie nową rodzinę, odzywał się raz na ruski rok. Dla mnie to nie jest ojciec, to obca osoba, która mnie nie zna. Często rodzic to tylko prawny opiekun, nic poza tym... zero poczucia odpowiedzialności, zero zainteresowania, kompletne zero... Ps. Każdemu jest przykro po stracie bliskiego, ale mi jest przykro już kilkanaście lat przez niego.jak go zabraknie, to zrozumiesz..to niestety nie prawda :( mój jest, ale jakby go nie było :(obojętnie jaki jest, ważne ,że jest... mojego już nie ma...
4 sierpnia 2012, 20:21
4 sierpnia 2012, 23:53
Uwazam, iz w zyciu kazdej osoby wazni sa tak matka jak i ojciec, bowiem mlody czlowiek ksztaltuje swoja osobowosc takze na postawie obserwacji. Chyba najgorsza krzywda jest kiedy jeden z rodzicow nastawia dziecko przeciw drugiemu, negatywnie sie na jego temat wypowiada i wpaja dziecku nienawisc, bowiem dziecko jest owocem milosci rodzicow, a wiec czesca matki i ojca... Dziecko nienawidzace rodzica nienawidzi takze siebie, nie akceptuje, stad biora sie kompleksy, alienacja, depresje, poczucie niskiej wartosci etc.
A na temat mojego ojca bede mogla sie wypowiedziec dopiero za rok;) kiedy go poznam, a mam taka nadzieje, pomimo wszystko, bo moi rodzice dali mi zycie, za to bede im dozgonnie wdzieczna.
5 sierpnia 2012, 00:01
9 sierpnia 2012, 22:32
9 sierpnia 2012, 22:36
10 sierpnia 2012, 22:41