Temat: Problem jedynaczki..

Mój problem jest dość dziecinny, ale rujnuje mi psychike czuje się tłamszona. Otóż moja matka jest zbyt nadgorliwa wszystko chce wiedzieć wszędzie chce iść.. nie powiem, zeby mi to przeszkadzało po prostu boję się sama załatwić jakąś sprawę, czuję, że sobie nie poradzę.. np w urzedzie czy w szpitalu.. itp. Sama się tak załatwiłam na swoje życzenie, ale nie potrafię odciąć pępowiny uzalezniłam się od jej zdania do tego stopnia ,ze cały czas mi wchodzi w słowo, a kiedy ktoś pyta co u mnie słychac to ona odpowiada. Mój chłopak pare razy zwracał mi uwagę, że ona cały czas się wcina.. ;/ Nawet po badania lekarskie weszła ze mną do gabinetu, czy w sprawie mojego ubioru ona musi postawić na swoim  było wiele sytuacji w których po prostu wstydziłam się sama za siebie ,ze ją ciągnę.. a nie umiem sobie radzić.. czuje się po prostu okropnie niesamodzielna.. ;[ Chce coś z tym zrobić tylko jak ją przyhamować? I jak w końcu zdobyć się na odwagę?
Też jestem jedynaczką i miałam podobnie. Do tego stopnia, ze jak się wyprowadziłam to pralki obsługiwać nie potrafiłam:D nie mówiąc o załatwianiu czegokolwiek w urzędach, na poczcie, płaceniu rachunków etc. 
Cały czas jestem uzależniona od rodziców...tak mnie nauczyli. Od roku mieszkam sama i to było wybawienie. Wszystkiego się nauczyłam-jak żyć samodzielnie, ale koleżanki oczy robiły jak nie potrafiłam załatwić najprostszych spraw ;D
Hm... Też jestem jedynaczką, z tym, że mam dopiero 17 lat i po przeczytaniu tego wątku zaczęłam się zastanawiać, czy czeka mnie podobny problem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.