- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2012, 15:33
2 sierpnia 2012, 19:19
Domyślam się, bo rozum jedno a serce drugie. Ale teraz jesteś odpowiedzialna za dwoje i musisz wybrać. To Twoje życie i zrobisz co chcesz. Może on jutro przyjdzie z kwiatami i poprosi Cię o rękę - obieca, że od tego momentu wszystko się zmieni. Ale może też zadzwonić kolejny raz po dobrej imprezie i powiedzieć, że dobrze się z Tobą bawiło, ale on nie jest gotowy.
2 sierpnia 2012, 19:20
A właśnie. Jak się spotykacie? Często? Na długo? Na mieście?
2 sierpnia 2012, 19:20
Trudno stalo sie. Ciaza jest i nic tego nie zmieni . Co dziecko winne? Wiem ze nie moge byc pewna bo tak jak mowisz moze mnie zostawic w kazdej chwili. Jak sie spotkamy musze z nim konkretnie w koncu porozmawiac bo to nie sa zarty juz,No to co zamierasz? Skoro Twój facet nie myśli normalnie? No bo na jaką cholerę on jeszcze czeka?? Wszystko się samo zrobi, kupi i w ogóle? Wiesz co? Kochaj go sobie.. ale żebyś potem nie żałowała... bo wybierzesz jego i zostaniesz z nim sama.. Wywinie Ci coś kiedy po narkotykach albo coś to nie będzie cudownie, a matka chce Ci pomóc i wiesz że byłoby z nią lepiej. No trudno, może i będziesz musiała siedzieć z nią do 40 czy dłużej i bez faceta ale to już sama się w to wpakowałas.. Bo najpierw się myśli a później robi..
2 sierpnia 2012, 19:22
Broń Boże ! Dzieciatko nie jest niczemu winne!! Tylko zastanów się czy dziecko będzie szczęśliwe z takim ojcem czy bez! Bo dla dobra dziecka moim zdaniem lepiej byłoby żeby tego ojca nie miało.. A czasem może się zdarzyć, że i znajdziesz kogoś kto się wami zaopiekuje.. Żarty skończyły się 4 miesiące temu! Teraz to jest odpowiedzialność, którą powinien Twój facet wziąć na klatę i zająć się wami tak jak należy.. Ale jesli jest taki jak mówisz to nie spodziewaj się cudów...Trudno stalo sie. Ciaza jest i nic tego nie zmieni . Co dziecko winne? Wiem ze nie moge byc pewna bo tak jak mowisz moze mnie zostawic w kazdej chwili. Jak sie spotkamy musze z nim konkretnie w koncu porozmawiac bo to nie sa zarty juz,No to co zamierasz? Skoro Twój facet nie myśli normalnie? No bo na jaką cholerę on jeszcze czeka?? Wszystko się samo zrobi, kupi i w ogóle? Wiesz co? Kochaj go sobie.. ale żebyś potem nie żałowała... bo wybierzesz jego i zostaniesz z nim sama.. Wywinie Ci coś kiedy po narkotykach albo coś to nie będzie cudownie, a matka chce Ci pomóc i wiesz że byłoby z nią lepiej. No trudno, może i będziesz musiała siedzieć z nią do 40 czy dłużej i bez faceta ale to już sama się w to wpakowałas.. Bo najpierw się myśli a później robi..
2 sierpnia 2012, 19:24
2 sierpnia 2012, 19:28
a nie możesz zamieszkać u chłopaka? potrzebujesz wsparcia, nie awantur, może poza domem matki byłoby Ci lepiej?
2 sierpnia 2012, 19:33
To trochę ma z tego Gdańska do Ciebie. Ale ponaliście się w realu? Wiedziałaś, że lubi czasami coś wciągnąć?
2 sierpnia 2012, 19:38
Zacznij dokładać się do mieszkania i tyle. Jeżeli nie chce to nie chce i tyle, ona tez tam mieszka.