- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2012, 21:27
1 sierpnia 2012, 22:51
no a co zrobilas z dzieckiem? opiekunka? przedszkole?Kochana, nie panikuj za w czasu.My idąc na "swoje" mieliśmy..... Ze 2 i pół tysiąca na życie + śmieszne rodzinne.Dawny kredyt na poprzednie auto (prawie 800zł..........) wynajem,rachunki i daliśmy radę póki nam się status materialny nie poprawił.Z czasem i ja zaczęłam pracę i jest super.Wy też dacie radę.2 tysiące to nie jest tragedia.Są rodziny z 2 dzieci żyjące za najniższą krajową.i z czego utrzymamy dom , jedzenie , a dziecko leki itd. ? zasilki tu nawet nie pomoga , nie wiem co ten moj chlopak poradzi na to , jak bedzie mial dosc wszystkiego to zawinie nogi i heśta . wtedy pozostanie mi tylko oddac dziecko do adopcji a samej pojsc sie powiesic.jeśli jesteś współwłaścicielem to możesz do na legalu zameldować i nikt go nie wyrzuci.co innego to nieciekawe sąsiedztwoi jeszcze jedno. jak ona może odciąć Ci media? tzn tv rozumiem, ale z wodą i prądem to nie takie łatwe. Jeśli nawet rozwiąże umowę z elektrownią to jako współwłaściciel możesz ją wznowić. Woda tak samo - wystarczy że płacisz i nic Ci nie zrobiączarodziejko , jestem wspolwlascicielem mieszkania lecz ona powiedziala ze on nie ma prawa sie wprowadzic , ot tak . Nalezy sie mam znajoma w mopsie ktora mi pomoze . Co to za matka , brak slow :/ jeszcze bedzie ją lał , tymbardziej ze ma wyrok . Zobaczymy co wtedy zrobi , Z drugiej strony nie chce tu mieszkac bo ludzie nas zjedza razem z malenstwem a w dodatku nademna mieszka moj wujek - brat mamy , ktory mnie nienawidzi , co zreszta pokazal gdy wczoraj wpadl i zaczal mnie wyzywac ze nie szanuje matki faceta dlatego kazal jej wybrac albo on albo ja .Takie matki zdarzają się częściej, niż się ludziom wydaje. Ścigaj swojego, chata wolna to dacie rade się utrzymać ;p Może jakiś dodatek mieszkaniowy z mopr`u się należy. Matką się nie przejmuj. Jeszcze dostanie w doopę od kochasia na stare lata.
1 sierpnia 2012, 22:52
Wiem ja tez sama wychowuje córke od 9 lat,urodziłam majac 18 lat.Ludzie gadaja na jakis czas a teraz.pytaja kiedy nastepne ze to jzu chyba czas.Ciagle zagadauja ze jak moja urosła itpDodam iz konczyłam liceum w ciązy i po ciazy bo miałam przerwe.Skonczyłam do tego dwie inne szkołyNie było łatwo i nie jest ale zyć trzeba
1 sierpnia 2012, 22:53
Teraz jak pracuję?Opiekuje się Nią moja mama na zmianę z teściową i mój narzeczony,ja.Nie pracujemy od pon. do pt. po 8h. Tylko od rana do wieczora np. 2 -3 dni (ja) i 2 wolne.Mój 2 dni pracy na 2 dni wolne.A kiedy wypada nam obojgu praca to wtedy nasze mamy pół dnia na pól dnia.Córa miała iść do przedszkola w tym roku,ale się wstrzymaliśmy do przyszłego roku.Jakbym nie miała co z córką zrobić to od 6 miesiąca zapisałabym do żłobka,bo opiekunki według mnie się nie opłaca zatrudniać.no a co zrobilas z dzieckiem? opiekunka? przedszkole?Kochana, nie panikuj za w czasu.My idąc na "swoje" mieliśmy..... Ze 2 i pół tysiąca na życie + śmieszne rodzinne.Dawny kredyt na poprzednie auto (prawie 800zł..........) wynajem,rachunki i daliśmy radę póki nam się status materialny nie poprawił.Z czasem i ja zaczęłam pracę i jest super.Wy też dacie radę.2 tysiące to nie jest tragedia.Są rodziny z 2 dzieci żyjące za najniższą krajową.i z czego utrzymamy dom , jedzenie , a dziecko leki itd. ? zasilki tu nawet nie pomoga , nie wiem co ten moj chlopak poradzi na to , jak bedzie mial dosc wszystkiego to zawinie nogi i heśta . wtedy pozostanie mi tylko oddac dziecko do adopcji a samej pojsc sie powiesic.jeśli jesteś współwłaścicielem to możesz do na legalu zameldować i nikt go nie wyrzuci.co innego to nieciekawe sąsiedztwoi jeszcze jedno. jak ona może odciąć Ci media? tzn tv rozumiem, ale z wodą i prądem to nie takie łatwe. Jeśli nawet rozwiąże umowę z elektrownią to jako współwłaściciel możesz ją wznowić. Woda tak samo - wystarczy że płacisz i nic Ci nie zrobiączarodziejko , jestem wspolwlascicielem mieszkania lecz ona powiedziala ze on nie ma prawa sie wprowadzic , ot tak . Nalezy sie mam znajoma w mopsie ktora mi pomoze . Co to za matka , brak slow :/ jeszcze bedzie ją lał , tymbardziej ze ma wyrok . Zobaczymy co wtedy zrobi , Z drugiej strony nie chce tu mieszkac bo ludzie nas zjedza razem z malenstwem a w dodatku nademna mieszka moj wujek - brat mamy , ktory mnie nienawidzi , co zreszta pokazal gdy wczoraj wpadl i zaczal mnie wyzywac ze nie szanuje matki faceta dlatego kazal jej wybrac albo on albo ja .Takie matki zdarzają się częściej, niż się ludziom wydaje. Ścigaj swojego, chata wolna to dacie rade się utrzymać ;p Może jakiś dodatek mieszkaniowy z mopr`u się należy. Matką się nie przejmuj. Jeszcze dostanie w doopę od kochasia na stare lata.
1 sierpnia 2012, 22:54
Sama ? podziwiam Cie, ale nie znalazlas sobie do tej pory partnera , domyslam sie ze zycie w samotnosci latwe nie jestWiem ja tez sama wychowuje córke od 9 lat,urodziłam majac 18 lat.Ludzie gadaja na jakis czas a teraz.pytaja kiedy nastepne ze to jzu chyba czas.Ciagle zagadauja ze jak moja urosła itpDodam iz konczyłam liceum w ciązy i po ciazy bo miałam przerwe.Skonczyłam do tego dwie inne szkołyNie było łatwo i nie jest ale zyć trzeba
Edytowany przez ba1fde8c24e9091199244125786a52f0 1 sierpnia 2012, 22:55
1 sierpnia 2012, 22:58
Mam parnetra od 1,5 roku ale mieszkamy w roznych miastach i widujemy sie 4 lub dwa razy w miesiecu.Wiec córka nadal zajmuje sie sama.Od wrzesnia mamy mieszkac razem zobaczymy co z tego wyniknieSama ? podziwiam Cie, ale nie znalazlas sobie do tej pory partnera , domyslam sie ze zycie w samotnosci latwe nie jestWiem ja tez sama wychowuje córke od 9 lat,urodziłam majac 18 lat.Ludzie gadaja na jakis czas a teraz.pytaja kiedy nastepne ze to jzu chyba czas.Ciagle zagadauja ze jak moja urosła itpDodam iz konczyłam liceum w ciązy i po ciazy bo miałam przerwe.Skonczyłam do tego dwie inne szkołyNie było łatwo i nie jest ale zyć trzeba
1 sierpnia 2012, 22:59
1 sierpnia 2012, 23:00
1 sierpnia 2012, 23:05
Withinka, Ty się nie martw za w czasu,że Cię facet opuści.Po co Ci to?Ja nigdy nie myślałam takimi kategoriami.Po co się zadręczać.Myśl o teraźniejszości.Jeżeli rachunki w domu były opłacane i nie ma długów to nikt Ci prądu/gazu/wody nie odetnie.Bylebyście dalej m,mieszkając tam opłacali wszystko.Matka się wynosi, Wy się wprowadzacie.Organizujecie się, zbieracie powolutku wyprawkę dla malucha, rozsądnie planujecie wydatki.Masz kartę ciąży założoną do 10 tc.?Jeśli tak to po porodzie należy Ci się becikowe, składasz wniosek na rodzinne.Jeśli uda Ci znaleźć pracę jak najszybciej, dostaniesz macierzyńskie do pół roczku, później podanie do żłobka,powrót do pracy.Na prawdę, nie panikuj.Trzeba usiąść i wszystko sobie poukładać na spokojnie.
1 sierpnia 2012, 23:06
1 sierpnia 2012, 23:08
moja siostra ma 2 dzieci..3 w drodze... ona jest na wychowawczym..dostaje ok 400 zł, + zasiłki,różnego rodzaje zapomogi...jej mąż..rożnie jak jest praca to jest a jak nie ma to przynosi do domu 300 - 500 zł na miesiąc i dają sobie rade... fakt moja siostra ma wielkie wsparcie (nie chodzi mi o finansowe) od moich rodziców ale bardziej chodzi mi o to żeby pokazać Ci że ludzie mają mniejsze dochody a dają radę, mieszkają co prawda w domu rodzinnym mojej mamy nie muszą opłacać więc czynszu ale już prąd, opał, gaz tak.. i radzą sobie..:) i wcale nie potrzeba moim zdaniem kokosów żeby utrzymać dzieciątko.. jak "załatwisz" wyprawkę dla dzieciątka to bardzo Cię to odciąży... głowa do góry..dasz rade:) a mamą.. to przykre...:( co to za matka..ale póki co nie powinnaś się denerwować...szukaj plusów całej tej sytuacji, może to dobrze że sie chce wyprowadzić, zwolnić Ci mieszkanie w którym będziesz mogła się odpowiednio przyjęcie maluszka:) I nie chcę krakać..ale często bywa tak że jak Twoja matka zostanie babcią... to może zmięknie..i może nawet Ci pomoże... głowa do góry:) będzie dobrze..wszystko się jakoś ułoży..