- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
1 sierpnia 2012, 21:27
Hej . Ostatnio pisalam wam post pt . Czemu w innych domach\ rodzinach jest normalnie a u mnie nie.
A wiec newsa mam . Ale zaczne od poczatku . Facet mojej matki rozmawiał z jej bratem i żalił sie jaka to jestem zła i niedobra. Po namysle oznamil matce ze ma wybrac albo On albo Ja . Wiadomo ze pogon za kasą wiec wybrała jego . I powiedziala mi ze wyprowadzaja sie lecz najpierw musi pozalatwiac by odcieli mi wszystkie media , wode , prad etc.
Wiem ze jestem pelnoletnia i ona jak i on nie maja obowiazku mnie utrzymywac , no coz matce sie dupa pali ale zeby
wyrzec sie mnie , corki ? w dodatku ze jestem w ciazy , ktora wczesniej mialam zagrozona . I jak ten dzidzius ma sie dobrze
rozwijac skoro ciagle poddawana jestem nerwom . Wszystkiego bym sie spodziewala ale nie tego ze wybierze go zamiast mnie.
Jesli tak postapi jest dla mnie ostatnia zdzira i nigdy juz nie zobaczy mnie ani dziecka .
Nie wiem jak dam rade bez srodkow do zycia i z 'odcieta' rzeczywistoscia ale coz zobaczymy co na to powie jutro moj
chłopak jak mu oznajme 'radosna' nowine . Świnstwo - to juz nie matka , ktora woli kuta.. do dupy niz wlasne dzieci .
2 sierpnia 2012, 07:30
Ale masz " mamusię". Współczuję.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 07:40
Morduchna napisał(a):
Nikt nie jest taki chętny do rozdawania zasiłku Zasiłek dla samotnie wychowującej matki jest udzielany gdy ojciec dziecka zmarł, nie przyznaje się do dziecka lub po prostu nie jest znany więc nie jestem pewna czy gra jest warta świeczki?Należy coś robić w tym kierunku aby poprawić swoją sytuację bo samo niestety się nic nie zrobi.
skad wiesz ? wybacz ale mam kolezanke w mopsi . Zajmuje sie tym i nic mi nie mowila . Tylko ze nalezy mi sie zasilek z tytulu samotnej matki wiec albo sie nie znasz albo masz stare informacje
2 sierpnia 2012, 09:06
withinka napisał(a):
czarodziejka75 napisał(a):
Takie matki zdarzają się częściej, niż się ludziom wydaje. Ścigaj swojego, chata wolna to dacie rade się utrzymać ;p Może jakiś dodatek mieszkaniowy z mopr`u się należy. Matką się nie przejmuj. Jeszcze dostanie w doopę od kochasia na stare lata.
czarodziejko , jestem wspolwlascicielem mieszkania lecz ona powiedziala ze on nie ma prawa sie wprowadzic , ot tak . Nalezy sie mam znajoma w mopsie ktora mi pomoze . Co to za matka , brak slow :/ jeszcze bedzie ją lał , tymbardziej ze ma wyrok . Zobaczymy co wtedy zrobi , Z drugiej strony nie chce tu mieszkac bo ludzie nas zjedza razem z malenstwem a w dodatku nademna mieszka moj wujek - brat mamy , ktory mnie nienawidzi , co zreszta pokazal gdy wczoraj wpadl i zaczal mnie wyzywac ze nie szanuje matki faceta dlatego kazal jej wybrac albo on albo ja .
Sprzedajcie mieszkanie i kasa na pół, albo niech Ci matka spłaci połowę, a za tą kasę wynajmij sobie coś. W między czasie urodzisz, znajdziesz pracę, zamieszkasz ze swoim i wszystko się ułoży :) Trzymam kciuki za Ciebie :*
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
2 sierpnia 2012, 09:15
Dobrze, niech się wyprowadza... Przypuszczam, że o to mieszkanie chodziło z tym dokuczaniem Tobie.. Ja bym poszła do zakładu energetyki itd..i złożyła pismo, że nie rezygnujesz z mediów.. Jeśli media są płacone na bieżąco, to Ci ich nie odetną. Jedynie właściciel może zrezygnować z mediów, a z tego co pisałaś, jesteś współwłaścicielką mieszkania - mam nadzieję, że nie z matką-wariatką?
Będziesz miała teraz mieszkanie i spokój. Oby ojciec dziecka pomógł Ci się utrzymać, ale mieszkanie i tak to podstawa...
Co za historia. Matkę spisz na straty, może kiedyś to odpokutuje, jak nie w tym, to na drugim świecie.. Skup się na dziecku... Pozdrawiam...
P.S. Będziesz miała święty spokój teraz..
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Choszczno
- Liczba postów: 984
2 sierpnia 2012, 09:17
współczuje ci z całego serca. ;* Gdybym mogła wzieła bym Cie do siebie ;)
A i do matki bym sie za cholere nigdy nie odezwała i dziecka by nawet nie zobaczyła...
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
2 sierpnia 2012, 09:25
hmm.. no latwo nie jest ale rzeczywiscie powinnas usiasc i pomyslec na spokojnie, bo emocje nie sa doradca.
Zapomnij na chwile o mamie i o tym jak sie na niej zemscisz, gdy wroci. Nie zycz jej tez zle.. po co? musisz to olac. Nerwy i zle emocje nie pomoga ani Tobie ani maluszkowi.
Powiem Ci z doswiadczenia co robia dziewczyny z mojego miasta w takej sytuacji. I co ja bym zrobila..
Pamietam Twoje posty ale niedokladnie, widac brzuszek? jesli nie, sprobuj sie gdzies przyjac do pracy, znam dziewczyny, ktore rzucaja chorobowym i do rozwiazania ciazy maja normalna wyplate (zawsze to kasa nie? chocby pare miesiecy)
jak nie, zrob jak mowia dziewczyny- szkola :) zaocznie nawet. Tata mojej kolezanki placil jej alimenty i ona specjalnie zapisala sie na zaoczne, nie z powodu powolania do szkoly a zeby udupic tatusia. Szkoly nie skonczyla ale kase miala.
Caritas, Mops, Dom Samotnej Matki- idz na poczatek po prostu po porade.. nigdy nie wiesz czego ciekawego sie dowiesz, jaka pomoc Ci sie nalezy. Dziewczyny tutaj moga nie wiedziec wszystkiego :) a jak trafisz na jakas zolze za biurkiem co powie 'nie' to sie nie zrazaj. Zawsze mozesz zapytac tu dziewczyn , czy miala racje.
Internet, Prasa, Radio- grzeb, czytaj, dowiaduj sie. U mnie w miescie w radio zawsze o 10:30 sa ogloszenia za sms (grosze) mnostwo kobiet podaje ogloszenie typu 'Samotna matka, w trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej prosi o pomoc dla dziecka (wiek, plec) w postaci ubranek, wnienki... itp itd. w prasie sa czasem ogloszenia bezplatne.
Gdy ktos bedzie chcial dac ci cos za duze itp. nie przejmuj sie-bierz. Dzidzius rosnie szybko i na pewno Ci sie przyda :)
I nie siedz , nie placz.. wstan, idz.. poglaskaj brzuszek, schowaj dume, strach , zlosc czy zawstydzenie i badz teraz odpowiedzialna, wez to na swoje barki i zapewnij dziecku wszytsko co mu potrzeba :)
Zycze powodzenia i mam nadzieje, ze nas teraz nie olejesz a bedziesz informowac tez o tym, ze dalas sobie rade a nasze rady i wsparcie okazaly sie choc odrobinke pomocne :)
Edytowany przez Raijaa 2 sierpnia 2012, 09:27
2 sierpnia 2012, 09:35
withinka napisał(a):
Morduchna napisał(a):
Nikt nie jest taki chętny do rozdawania zasiłku Zasiłek dla samotnie wychowującej matki jest udzielany gdy ojciec dziecka zmarł, nie przyznaje się do dziecka lub po prostu nie jest znany więc nie jestem pewna czy gra jest warta świeczki?Należy coś robić w tym kierunku aby poprawić swoją sytuację bo samo niestety się nic nie zrobi.
skad wiesz ? wybacz ale mam kolezanke w mopsi . Zajmuje sie tym i nic mi nie mowila . Tylko ze nalezy mi sie zasilek z tytulu samotnej matki wiec albo sie nie znasz albo masz stare informacje
wszystko ci sie nalezy. podatnicy beda placic a ty bedziesz lezec do gory brzuchem bo ciężarna a potem płodzić następne dzieciaki, bo tabletek nie chcesz a on gumki nie zaloży. kłamstwo ma krótkie nóżki a wtedy przyjdzie ci zapłacić za te klamstwa i wyludzanie.
"Matka/rodzic samotnie wychowujący dziecko ma prawo do dodatku do zasiłku rodzinnego w wysokości 170 zł na dziecko, a w wypadku dwojga dzieci lub więcej łącznej kwoty 340 zł, jeśli z prawnie określonych powodów nie otrzymuje alimentów, ponieważ:
- drugi rodzic nie żyje- nie jest znany ojciec dziecka- powództwo o alimenty zostało oddalone."
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 09:36
xXcalineczkaXx napisał(a):
withinka napisał(a):
Morduchna napisał(a):
Nikt nie jest taki chętny do rozdawania zasiłku Zasiłek dla samotnie wychowującej matki jest udzielany gdy ojciec dziecka zmarł, nie przyznaje się do dziecka lub po prostu nie jest znany więc nie jestem pewna czy gra jest warta świeczki?Należy coś robić w tym kierunku aby poprawić swoją sytuację bo samo niestety się nic nie zrobi.
skad wiesz ? wybacz ale mam kolezanke w mopsi . Zajmuje sie tym i nic mi nie mowila . Tylko ze nalezy mi sie zasilek z tytulu samotnej matki wiec albo sie nie znasz albo masz stare informacje
wszystko ci sie nalezy. podatnicy beda placic a ty bedziesz lezec do gory brzuchem bo ciężarna a potem płodzić następne dzieciaki, bo tabletek nie chcesz a on gumki nie zaloży. kłamstwo ma krótkie nóżki a wtedy przyjdzie ci zapłacić za te klamstwa i wyludzanie. "Matka/rodzic samotnie wychowujący dziecko ma prawo do dodatku do zasiłku rodzinnego w wysokości 170 zł na dziecko, a w wypadku dwojga dzieci lub więcej łącznej kwoty 340 zł, jeśli z prawnie określonych powodów nie otrzymuje alimentów, ponieważ:- drugi rodzic nie żyje- nie jest znany ojciec dziecka- powództwo o alimenty zostało oddalone."
pozwole sobie nie skomentowac tego gdyz nerwow szkoda..
2 sierpnia 2012, 09:41
withinka napisał(a):
xXcalineczkaXx napisał(a):
withinka napisał(a):
Morduchna napisał(a):
Nikt nie jest taki chętny do rozdawania zasiłku Zasiłek dla samotnie wychowującej matki jest udzielany gdy ojciec dziecka zmarł, nie przyznaje się do dziecka lub po prostu nie jest znany więc nie jestem pewna czy gra jest warta świeczki?Należy coś robić w tym kierunku aby poprawić swoją sytuację bo samo niestety się nic nie zrobi.
skad wiesz ? wybacz ale mam kolezanke w mopsi . Zajmuje sie tym i nic mi nie mowila . Tylko ze nalezy mi sie zasilek z tytulu samotnej matki wiec albo sie nie znasz albo masz stare informacje
wszystko ci sie nalezy. podatnicy beda placic a ty bedziesz lezec do gory brzuchem bo ciężarna a potem płodzić następne dzieciaki, bo tabletek nie chcesz a on gumki nie zaloży. kłamstwo ma krótkie nóżki a wtedy przyjdzie ci zapłacić za te klamstwa i wyludzanie. "Matka/rodzic samotnie wychowujący dziecko ma prawo do dodatku do zasiłku rodzinnego w wysokości 170 zł na dziecko, a w wypadku dwojga dzieci lub więcej łącznej kwoty 340 zł, jeśli z prawnie określonych powodów nie otrzymuje alimentów, ponieważ:- drugi rodzic nie żyje- nie jest znany ojciec dziecka- powództwo o alimenty zostało oddalone."
pozwole sobie nie skomentowac tego gdyz nerwow szkoda..
Nie komentuj, faktycznie szkoda słów i nerwów :)
2 sierpnia 2012, 09:45
Kurcze nie wiem czy ktos Ci to wczesniej pisal bo juz nie chce mi sie przewijac tych postów ale co z ojcem dziecka? nie czuje sie za to odpowiedzialny? i co z jego rodzicami? przeciez powinni Cie w takie sytuacji wziasc pod swoj dach....