31 lipca 2012, 20:42
poznałam niedawno chłopaka i on chce mnie gdzieś wziąść motorem i wgl do mnie przyjeżdżać. no i tu jest problem-moja mama chyba jest jeszcze w połowie staromodna i nwm jak bedzie na to patrzeć, co mówić. ona zawsze wyhaczy jakąś wade i wgl -:- jak jej to powiedzieć? coś w stylu :""mamo wychodze dzisiaj"i spyta sie z kim to jej powiem ? czy jak .? dodam, ze mam 15 lat a on 18 (nie wyglada ale spoko-na mniej wygląda:P ) wiem, ze gówniara jestem, no ale np. mamy moich koleżanek nie mają nic przeciwko :P
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
31 lipca 2012, 23:52
Jej, po prostu jej o nim powiedz, przecież to żaden problem, mama na pewno ucieszy się, że masz do niej zaufanie. Ja miałam 14 lat jak się zaczęłam spotykać ze swoim byłym, który był trzy lata starszy. Przez dwa lata jak się spotykaliśmy moja mama go bardzo polubiła,mógł u mnie nocować (bo mieszkał 100km ode mnie) i nie było żadnego problemu. Sama na mnie czasem krzyczała jak mu zapomniałam zaproponować czegoś do jedzenia.
Tzn. moja mama akurat staromodna nie jest, ale myślę, że i Twoja nie powinna mieć nic przeciwko temu, że się z nim widujesz, to nic wielkiego w końcu.
I zastanawia mnie bardzo, jaką widzicie różnicę między tym, że chłopak przebywa w domu dziewczyny czy dziewczyna w domu chłopaka. Czemu to oznacza, że dziewczyna się nie szanuje?
1 sierpnia 2012, 00:02
Intensive napisał(a):
Jej, po prostu jej o nim powiedz, przecież to żaden problem, mama na pewno ucieszy się, że masz do niej zaufanie. Ja miałam 14 lat jak się zaczęłam spotykać ze swoim byłym, który był trzy lata starszy. Przez dwa lata jak się spotykaliśmy moja mama go bardzo polubiła,mógł u mnie nocować (bo mieszkał 100km ode mnie) i nie było żadnego problemu. Sama na mnie czasem krzyczała jak mu zapomniałam zaproponować czegoś do jedzenia. Tzn. moja mama akurat staromodna nie jest, ale myślę, że i Twoja nie powinna mieć nic przeciwko temu, że się z nim widujesz, to nic wielkiego w końcu.I zastanawia mnie bardzo, jaką widzicie różnicę między tym, że chłopak przebywa w domu dziewczyny czy dziewczyna w domu chłopaka. Czemu to oznacza, że dziewczyna się nie szanuje?
Nie ma różnicy czy chłopak mieszka u dziewczyny czy dziewczyna u chłopaka...;)
Swoją drogą masz bardzo nowoczesną mamę , bo 14 lat to jednak jeszcze dziecko , a tu chłopak w domu ...
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
1 sierpnia 2012, 01:05
najpierw naucz sie pisac bo nie ma takich slow jak "wgl" i "nvm".
1 sierpnia 2012, 02:13
nastolatka i ściemniac nie umie mówi sie np wychodzę do koleżanki pisze się esa jakby mama się jej pytaął by potwierdziłą albo idziesz się pouczyć itp i spadasz
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
1 sierpnia 2012, 06:47
Jeeeezuuu, wez sie najpierw naucz pisać, bo tego się czytać nie da
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
1 sierpnia 2012, 16:17
GMP1991 napisał(a):
nastolatka i ściemniac nie umie mówi sie np wychodzę do koleżanki pisze się esa jakby mama się jej pytaął by potwierdziłą albo idziesz się pouczyć itp i spadasz
ale po co brnąć w kłamstwo? ja nie chciałabym, żeby mnie córka okłamywała . lepiej powiedzieć prawdę i mieć to za sobą.
poprostu poproś mamę do siebie do pokoju, powiedz jej, że chciałabyś wyjść z dobrym kolegą/ on przyjść do Ciebie i napewno nie będzie problemu