Temat: ja, chłopak i moja mama

poznałam niedawno chłopaka i on chce mnie  gdzieś wziąść motorem i wgl do mnie przyjeżdżać. no i tu jest problem-moja mama chyba jest jeszcze w połowie staromodna i nwm jak bedzie na to patrzeć, co mówić. ona zawsze wyhaczy jakąś wade i wgl -:- jak jej to powiedzieć? coś w  stylu :""mamo wychodze dzisiaj"i spyta sie z kim to jej powiem ? czy jak .? dodam, ze mam 15 lat a on 18 (nie wyglada ale spoko-na mniej wygląda:P ) wiem, ze gówniara jestem, no ale np. mamy moich koleżanek nie mają nic przeciwko :P
Jej, po prostu jej o nim powiedz, przecież to żaden problem, mama na pewno ucieszy się, że masz do niej zaufanie. Ja miałam 14 lat jak się zaczęłam spotykać ze swoim byłym, który był trzy lata starszy. Przez dwa lata jak się spotykaliśmy moja mama go bardzo polubiła,mógł u mnie nocować (bo mieszkał 100km ode mnie) i nie było żadnego problemu. Sama na mnie czasem krzyczała jak mu zapomniałam zaproponować czegoś do jedzenia. Tzn. moja mama akurat staromodna nie jest, ale myślę, że i Twoja nie powinna mieć nic przeciwko temu, że się z nim widujesz, to nic wielkiego w końcu.
I zastanawia mnie bardzo, jaką widzicie różnicę między tym, że chłopak przebywa w domu dziewczyny czy dziewczyna w domu chłopaka. Czemu to oznacza, że dziewczyna się nie szanuje?

MONlKA napisał(a):

uprzedź mamę, że wpadnie po Ciebie dobry kolega. nie musisz odrazu mówić, że chłopakjeśli okaże się to baaardziej poważne i będziecie dłużej razem,to mama się domyśli ;)

Intensive napisał(a):

Jej, po prostu jej o nim powiedz, przecież to żaden problem, mama na pewno ucieszy się, że masz do niej zaufanie. Ja miałam 14 lat jak się zaczęłam spotykać ze swoim byłym, który był trzy lata starszy. Przez dwa lata jak się spotykaliśmy moja mama go bardzo polubiła,mógł u mnie nocować (bo mieszkał 100km ode mnie) i nie było żadnego problemu. Sama na mnie czasem krzyczała jak mu zapomniałam zaproponować czegoś do jedzenia. Tzn. moja mama akurat staromodna nie jest, ale myślę, że i Twoja nie powinna mieć nic przeciwko temu, że się z nim widujesz, to nic wielkiego w końcu.I zastanawia mnie bardzo, jaką widzicie różnicę między tym, że chłopak przebywa w domu dziewczyny czy dziewczyna w domu chłopaka. Czemu to oznacza, że dziewczyna się nie szanuje?

Nie ma różnicy czy chłopak mieszka u dziewczyny czy dziewczyna u chłopaka...;)

Swoją drogą masz bardzo nowoczesną mamę , bo 14 lat to jednak jeszcze dziecko , a tu chłopak w domu ...

najpierw naucz sie pisac bo nie ma takich slow jak "wgl" i "nvm".
nastolatka  i ściemniac nie umie mówi sie np wychodzę do koleżanki pisze się esa jakby mama się jej pytaął by potwierdziłą albo idziesz się pouczyć itp i spadasz
Jeeeezuuu, wez sie najpierw naucz pisać, bo tego się czytać nie da
Pasek wagi

GMP1991 napisał(a):

nastolatka  i ściemniac nie umie mówi sie np wychodzę do koleżanki pisze się esa jakby mama się jej pytaął by potwierdziłą albo idziesz się pouczyć itp i spadasz
ale po co brnąć w kłamstwo? ja nie chciałabym, żeby mnie córka okłamywała . lepiej powiedzieć prawdę i mieć to za sobą.
poprostu poproś mamę do siebie do pokoju, powiedz jej, że chciałabyś wyjść z dobrym kolegą/ on przyjść do Ciebie i napewno nie będzie problemu
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.