31 lipca 2012, 19:05
Witam!
Właśnie wracam z babskiej kawy z koleżankami i postanowiłam poruszyć tu na forum pewien temat, który mnie zaintrygował.
Podczas pogaduszek wyszło na to, że jedna z koleżanek zastanawia się nad rocznicowym (na 3 rocznicę) prezentem dla swojego chłopaka.
Wymyśliła, że kupi dwie bransoletki takie sznurkowe ze srebrną zawieszką. Na jego wygraweruje "Gdzie Ty..." na swojej "... tam i ja."
Bardzo spodobał mi się ten pomysł, jednak w naszej grupce zdania były podzielone. Mniej więcej połowa uznała, że to trochę wstyd dla chłopaka, siara przed kolegami i tego typu. I mówiły to dziewczyny w wieku 20+.
Sama zastanawiam się nad czymś podobnym, z grawerem i nigdy bym nie pomyślała, że to coś dziecinnego / wstydliwego.
Gdzie tu wstyd? Bo ma się coś osobistego od ukochanej osoby? Bo co, koledzy przeczytają? Nie rozumiem... Co innego gdyby ktoś wygrawerował "dla mojego słodkiego misiaczka pysiaczka :*" to mogłabym zrozumieć... :)
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam :)
Edytowany przez paradise1990 31 lipca 2012, 19:06
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
31 lipca 2012, 19:32
Zależy od gustu faceta, mnie by taki prezent od faceta ucieszył czy mojego faceta - raczej nie, bo nie nosi żadnych tego typu biżuterii więc nie chciałabym go "przymuszać" takim prezentem.
Mój za to dostał kiedyś grawerowane zakładki, bo dużo czyta i mu się przydają.
1 sierpnia 2012, 07:21
Ile gustow tyle zdan.
Ja sama bym nie chciala dostac takiej bransoletki, wiec tym bardziej nie kupilabym jej facetowi :)
Moze i by zalozyl kilka razy zeby sprawic mi przyjemnosc, ale jestem przekonana, ze z prezentu by sie szczerze nie cieszyl.
1 sierpnia 2012, 16:28
Moim zdaniem to trochę dziecinne i kojarzy mi się z gimnazjalnymi związkami "na całe życie".