- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2012, 17:23
30 lipca 2012, 20:34
A tak właściwie to ja długo z nim jesteś? Planowaliście wspólna przyszłość zanim zaszłaś w ciążę? Chcesz w ogole z nim być? Bo mam wrażenie ze nie do konca..
30 lipca 2012, 20:37
30 lipca 2012, 20:37
30 lipca 2012, 20:41
I rada na przyszłość - zacznij się zabezpieczać bo niedługo może być druga niespodzianka :)
30 lipca 2012, 20:52
problemów na tle mojej nerwicy moze i bym odetchnela ale nawet jakbym chciala by moj sie do mnie wprowadzil to oni na to zdania nie wyrazaja . choc to smieszne bo jestem wspolwlascicielem mieszkania i tez mam cos do powiedzenia i skoro oni by sie wyprowadzili to co ich to obchodzi ze moj by u nas mieszkal .Głupotę? Jeśli już, to brak szlachetności. Bo rzeczywiście nie jest to człowiek o wielkim sercu, ale rozum posiada. Im dłużej czytam, tym bardziej widzę, że facet wie co mówi. A że nie przebiera w słowach, to inna sprawa. Ale całkiem bez serca też nie jest, skoro mówi, że matkę z mieszkania zabierze i dziewczynie zostawi. Jeśli to zrobi, to rozwiązuje sporo problemów.Pamiętaj, że usunięcie ciąży to nie jest dobre wyjście. To maleństwo przecież nie jest niczemu winne. Jeśli naprawdę nie dasz rady być matką to oddaj je do adopcji, albo Okna Życia, jeśli nie Ty, to ktoś na pewno będzie mógł być szczęśliwym rodzicem. I nie poddawaj się, ten facet Twojej mamy to jakaś kompletna porażka, ktoś mu powinien uświadomić jego głupotę.
30 lipca 2012, 20:54
Co masz na myśli, pisząc, że jesteś współwłaścicielem mieszkania? Przepisanie notarialne?problemów na tle mojej nerwicy moze i bym odetchnela ale nawet jakbym chciala by moj sie do mnie wprowadzil to oni na to zdania nie wyrazaja . choc to smieszne bo jestem wspolwlascicielem mieszkania i tez mam cos do powiedzenia i skoro oni by sie wyprowadzili to co ich to obchodzi ze moj by u nas mieszkal .Głupotę? Jeśli już, to brak szlachetności. Bo rzeczywiście nie jest to człowiek o wielkim sercu, ale rozum posiada. Im dłużej czytam, tym bardziej widzę, że facet wie co mówi. A że nie przebiera w słowach, to inna sprawa. Ale całkiem bez serca też nie jest, skoro mówi, że matkę z mieszkania zabierze i dziewczynie zostawi. Jeśli to zrobi, to rozwiązuje sporo problemów.Pamiętaj, że usunięcie ciąży to nie jest dobre wyjście. To maleństwo przecież nie jest niczemu winne. Jeśli naprawdę nie dasz rady być matką to oddaj je do adopcji, albo Okna Życia, jeśli nie Ty, to ktoś na pewno będzie mógł być szczęśliwym rodzicem. I nie poddawaj się, ten facet Twojej mamy to jakaś kompletna porażka, ktoś mu powinien uświadomić jego głupotę.
30 lipca 2012, 20:54
30 lipca 2012, 20:58
A rodzice chłopaka? Gdzie on mieszka? Nie możecie mieszkać u niego? Mąż zarabia 1800zł i utrzymuje 3osobową rodzinę, więc nie przesadzaj z tymi 3-4 tysiącami... (ale mieszkamy u teściów, więc nie mamy żadnych opłat).Jak nie chcesz dziecka to oddaj. Możesz to zrobić bez konsekwencji. Lepiej, żeby nie czuło, że jest niekochane i niechciane...
30 lipca 2012, 21:00
moj ojciec gdy sie wyprowadzal przepisal swoja polowe mieszkania na mnie , jestem normalnie w papierach jako wspolwlasciciel.Co masz na myśli, pisząc, że jesteś współwłaścicielem mieszkania? Przepisanie notarialne?problemów na tle mojej nerwicy moze i bym odetchnela ale nawet jakbym chciala by moj sie do mnie wprowadzil to oni na to zdania nie wyrazaja . choc to smieszne bo jestem wspolwlascicielem mieszkania i tez mam cos do powiedzenia i skoro oni by sie wyprowadzili to co ich to obchodzi ze moj by u nas mieszkal .Głupotę? Jeśli już, to brak szlachetności. Bo rzeczywiście nie jest to człowiek o wielkim sercu, ale rozum posiada. Im dłużej czytam, tym bardziej widzę, że facet wie co mówi. A że nie przebiera w słowach, to inna sprawa. Ale całkiem bez serca też nie jest, skoro mówi, że matkę z mieszkania zabierze i dziewczynie zostawi. Jeśli to zrobi, to rozwiązuje sporo problemów.Pamiętaj, że usunięcie ciąży to nie jest dobre wyjście. To maleństwo przecież nie jest niczemu winne. Jeśli naprawdę nie dasz rady być matką to oddaj je do adopcji, albo Okna Życia, jeśli nie Ty, to ktoś na pewno będzie mógł być szczęśliwym rodzicem. I nie poddawaj się, ten facet Twojej mamy to jakaś kompletna porażka, ktoś mu powinien uświadomić jego głupotę.