29 lipca 2012, 21:29
Jestem po chemii pare dni temu wrocilam do domu chlopak byl u mnie na drugi dzien widzial ze bardzo zle sie czuje ze nie mam sily nawet wyjsc na dwor.Wczoraj napisal do mnie co robie wieczorem czy pojade z nim na dyskoteke odp, ze zle sie czuje zostaje w domu .Zapytal czy moze jechac sam z kolegami jasne ze sie zgodzilam .Kolezanki powiedzialy mi ze jego paczce byla pewna dziewczyna o ktora jestem strasznie zazdrosna (wie o tym ) wiem ze kocha sie w nim . Zapytalam czy bawil sie z nia odpowiedzial ze tak ale tylko dla tego ze byla z jego kolegami .Wiec olalam to ale dzisiaj pare godzin temu wstawili zdjecia na fb .Na paru sa razem na jednym chyba ja przytula .Sa zdjecia na ktorych leza razem w pianie <piana party> tzn ona na nim .Jestem wsciekla nie nie wiem co robic zrobil mi straszna przykrosc..ale on uwaza ze to ja przeginam bo on nic nie zrobil . Jakie jest wasze zdanie mam prawo byc zla ?
29 lipca 2012, 23:17
przegina ale chyba cię zdradza jak takie foty daje i mozliwe że z tamta kręci
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
29 lipca 2012, 23:23
Przegiął on. Na pewno nie Ty. Masz prawo być zła, jeśli zostawił Cię samą chorą, żeby pójść na dyskotekę, gdzie do tego leżała na nim dziewczyna, o którą jesteś zazdrosna, o czym on wiedział...
Edytowany przez Intensive 29 lipca 2012, 23:37
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
29 lipca 2012, 23:25
a bym mojego za takie cos chyba zywcem udusila, wspolczuje ci , chyba sobioe koles nowych wrazen szuka
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1149
29 lipca 2012, 23:34
W ogóle jak on mógł Ciebie zostawić chorą? Jakiś idiota, on powinien być w takich chwilach przy Tobie a nie bawić się z jakąś dziunią, która na niego leci! :<
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
29 lipca 2012, 23:47
FabriFibra napisał(a):
Masz prawo być zła. Mój facet by mnie nie zostawił gdybym była chora, a co dopiero mówić o balowaniu z jakąś zołzą. Współczuję Ci.
nic dodac nic ujac, chcialam napisac to samo.
a z tą zołzą albo sama bym pogadała albo kazałabym facetowi przy Tobie dac jej glosno do zrozumienia żeby się odp..
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
29 lipca 2012, 23:51
CiociaIta napisał(a):
Jestem po chemii pare dni temu wrocilam do domu chlopak byl u mnie na drugi dzien widzial ze bardzo zle sie czuje ze nie mam sily nawet wyjsc na dwor.Wczoraj napisal do mnie co robie wieczorem czy pojade z nim na dyskoteke odp, ze zle sie czuje zostaje w domu .Zapytal czy moze jechac sam z kolegami jasne ze sie zgodzilam .Kolezanki powiedzialy mi ze jego paczce byla pewna dziewczyna o ktora jestem strasznie zazdrosna (wie o tym ) wiem ze kocha sie w nim . Zapytalam czy bawil sie z nia odpowiedzial ze tak ale tylko dla tego ze byla z jego kolegami .Wiec olalam to ale dzisiaj pare godzin temu wstawili zdjecia na fb .Na paru sa razem na jednym chyba ja przytula .Sa zdjecia na ktorych leza razem w pianie tzn ona na nim .Jestem wsciekla nie nie wiem co robic zrobil mi straszna przykrosc..ale on uwaza ze to ja przeginam bo on nic nie zrobil . Jakie jest wasze zdanie mam prawo byc zla ?
zaraz zaraz...nie doczytałam. jestes po CHEMII a twoj facet idzie na disco i bawi sie z jakas wpatrzona w neigo cizia? :O nawet dobry KOLEGA nie powinien cie tak potraktowac , a co dopiero facet. o matko, co za potwór... wspolczuje kochana, trzymaj sie tam dzielnie, w ogóle mieszkacie razem? zapewne z nim nawet nie ma jak porozmawiac o tym jak sie czujesz, bo koles nie ma zadnej wrazliwosci..
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
30 lipca 2012, 00:11
widocznie Cie nie szanuje, prawdziwy facet nie zostawiłby kobiety kiedy jest chora. zero wyobraźni i taktu kiedy pytał czy pójdziesz na dyskoteke, a przegięciem jest ta dziewczyna i wspolne zdjęcia - ja bym się poważnie zastanowiła nad związkiem, czy jest sens być z osobą, która mnie opuszcza gdy jej potrzebuje.
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
30 lipca 2012, 01:04
Ja, oprócz zdrowia, życzę Ci, żebyś spotkała na swojej drodze wieeelką miłość.
Facet, który prawdziwie kocha, nigdy by się tak nie zachował i sama się o tym przekonasz, kiedy już spotkasz właściwego człowieka.
Gdybyś zaznała takiego uczucia, nie przyszłoby Ci nawet do głowy, żeby się zastanawiać, czy on się zachował w porządku.
Bo zachował się jak ostatni tępy burak, frajer i palant, mówiąc bez ogródek.