- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 lipca 2012, 18:40
Razem z moim chłopakiem zaczęlismy planować, że przeprowadzi się do mnie.
Wszystko było fajnie i wgl, ale dzisiaj przyjechał i gdy mówiłam jakie mam plany i takei tam zaczął mnie wysmiewać. Zabolało mnie to bardzo. :( Czułam sie jakby wgl mu n atym nie zależło :( jesteśmy razem dwa lata a od tej strony go nie znałam.
Nie wiem czy on w ogole jest gotowy i dojrzały na taki krok :(
powiedziałam mu, że ma wyjść, bo chce byc sama. poszedł, nawet się nie stawial... nie wiem czy mam to uwazac za błachostkę czy to jakiś znak, że jednak ni ewypali :( Musiałabym zacząć przgotowania do remontu ... ale teraz sama nie wiem co robic :(
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
22 lipca 2012, 16:03
Ale Ty go wyprosiłaś.. Może wolał wyjść i wrócić do rozmowy, gdy będziesz Ty chciała? Mimo wszystko, porozmawiałabym.
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
22 lipca 2012, 22:32
dzisiejszy dzień przeznaczyłam na to, by trochę się uspokoić... nie wiem, może uda mi sie jutro jakos z nim skontaktować i porozmawiamy...