- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2012, 17:08
21 lipca 2012, 21:52
21 lipca 2012, 23:00
Kiedyś myślałam o tym samym pytaniu... Czy myślicie, że wasz facet zdałby test?
21 lipca 2012, 23:24
21 lipca 2012, 23:29
21 lipca 2012, 23:30
jakbym sie dowiedzial o takim tescie , to bym sam rzucil taka kobiete :) niezaleznie czy bym ulegl czy nie. Wiec nie wiem czy warto sie w takie cos bawic.
22 lipca 2012, 09:39
22 lipca 2012, 09:42
jakbym sie dowiedzial o takim tescie , to bym sam rzucil taka kobiete :) niezaleznie czy bym ulegl czy nie. Wiec nie wiem czy warto sie w takie cos bawic.
22 lipca 2012, 09:44
Uważam, że to głupie, okazja czyni złodzieja jak to się mówi. Ufając facetowi ufa się np. temu, że sam świadomie będzie unikał takich okazji i np. nie pójdzie z grupą koleżanek się upijać, więc prowokowanie takich sytuacji na siłę jest bez sensu.
22 lipca 2012, 10:28
I nadal nie wyciągnęłaś wniosków? Jeśli byłaś niejednokrotnie tą drugą, uważam że nie masz szacunku do samej siebie. Jeśli wiedziałaś że ma laskę, nie ważne jakie tłumaczenie, to po co z nimi spałaś. Druga sprawa to jak trzeba mieć niską samoocenę żeby być w związku i myśleć "nie ważne że mnie zdradzi, ważne żeby ze mną był"? Ot, stara prawda "Jak suka nie da to pies nie weźmie". Jeśli by nie było takich lasek jak Ty, to faceci by nie zdradzali, proste, bo by nie było z kim. I nie mówię tu tylko o tobie, ale innych podobnie myślących..1. bo wiem ze mezczyzna jak ze chce to sobie wezmie inny towar. bylam 3, a moze 4 razy ta druga, najczesciej to bylo ze ona mi nie daje, albo biore slub bo dziecko, a ona ma innego gacha i tez mnie zdradza. jeden chlopak przespal sie ze mna bo z dziewczyna sie niedogaduje i planuje zerwanie, ona cos swirowala. ostatni byl przypadek jeszcze gorszy, bo to byl zwiazek na odleglosc (dzielil ich ocean) a gosci gadal z nia bo ona by sobie krzywde zrobila, bo raz probowala.(w sumie jakby to przemyslec to co chlopowi szkodzi jak to tylko ocean i rozmowa raz na dzien na gg czy facebooku). potem z nia pogadalam i wyszlo ze ta krzywda to byl zwykly poslizg na drodze, a oni planowali slub i miala przyleciec do niego. podobno po moim wyznaniu (przedstawilam jej mejle, sms jak on sie o niej wyraza itp) zarzadala przyjazdu do kraju, podobno przyjechal.ona znala szczegoly pozycia naszego lozkowego wiec pewnie wszystko jej wyspiewal.2 normalnie, w sumie nie wierze zeby to zrobil teraz. ale j/w wiem ze mezczyzni zdradzaja i wisi mi to w sumie, wazne zeby byl ze mnaRównie dobrze możesz Ty zdradzić ;) Czemu w ogóle myślisz że cię zdradzi ? I jak Ty wytrzymujesz w takim związku ?ja bym to obrocila w zart i powiedziala ze moj facet jest glupi. a jak facet mnie zdradzi to trudno, to ich domena, wiec po co mam sie ludzic ze bedzie wierny
a to moja sprawa z kim bede spala. nie jestem niania zeby doroslego faceta pilnowac aby byl wierny. jezu, nie moj cyrk i nie moje malpy.ja nie patrze w kategori szacunku, mam prawo do seksu jesli ktos mi sie podoba, o swoje trzeba walczyc a nie zaslaniac sie wachlarzem dziwictwa "samo przyjdzie"
a gwalt?
sory dla mnie masz jakies sredniowieczne myslenie, nie jestem od tego zeby komus dawac, bo nie jestem w uslugach towarzyskich.
jesli mam ochote na seks to sie pakuje do wyrka, jesli nie to ide do domu a nie do domu faceta.