Temat: Czy bylibyście w stanie wybaczyć zdradę?

Zastanawiam sie jak wy na to patrzycie. Ja osobiście przed poznaniem swojej pierwszej miłości myslałam ze zdradę mozna wybaczyc, szczególnie gdy widać ze partnerowi jest cholernie głupio i tego załuje.. A teraz każda laska przystawiająca się do niego mnie wkurza i nie wyobrazam sobie, że z inną laską mógłby byc tak blisko jak jest ze mną.. A jak wy na to patrzycie?
Powiem tak "tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono". Mozemy sobie gdybac i mowic ze bysmy wybaczyli lub nie ale kiedy faktycznie staniemy przed takim problemem mozemy sie zachowac zupelnie inaczej.
Pasek wagi

akitaa napisał(a):

artosis napisał(a):

Zreszta jak sie kogos kocha to umie sie jemu nie wybaczyc ? czesto nie , ale  w teorii to wszystko jest proste :)
jak się kocha to się nie zdradza - zacznijmy najpierw od tego... x.x'


Z biegiem lat i doświadczeń widzę, ze życie wcale nie jest takie proste. Nic nie jest czarno-białe - wszystko w odcieniach szarości.
Nie wyobrażam sobie współżycia z partnerem po zdradzie... Ciągle miałabym myśli że jego ręce dotykały inną, jego usta całowały inną i zapewne czułabym że on już nie "należy" do mnie więc mężczyzna po zdradzie byłby skreślony pomimo tego że mówi się że miłość wszystko wybacza to serce nie zapomina a ból pozostaje
Mnie by najbardziej dobiła swiadomosć że jest nam cudownie i jest dla mnie taki kochany i czuje sie ta jedyna a on jest taki sam dla innej..
znam osoby ktore wybaczyly (laski) nieraz zdrade.... hm wydaje mi sie ze nie mozna ogolnikowo mowic tak czy nie. trzeba to przezyc bo czesto myslimy inaczej, a jak przychodzi co do czego to nasze zdanie jest diametralnie inne ;p

Chciałabym, ale bym nie potrafiła... Ciągle miałabym w głowie to, że on był z inna.
nie wiem nie miałam takiej sytuacji
w zyciu!
NIE NIE NIE! Nigdy w życiu
Pasek wagi
nie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.