- Dołączył: 2011-07-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 70
16 lipca 2012, 09:59
Dziewczyny potrzebuje porady i wsparcia bo poprostu wymiękam już. Otóż,
miesiac temu poznalam fajnego chłopaka, odpowiedzialny, pracuje,
studiuje zaocznie. Jestesmy ze sobą. Kilka dni temu zaproponował mi
wspólne wakacje z jego znajomymi. Bardzo chętnie bym pojechała, ale nie
wiem czy moi rodzice się na to zgodzą. Niby teraz pozwalają mi na
wszelkie imprezy i wogole, ale był czas ze musialam byc w domu o 20 i
bez gadania. Ogólnie są bardzo konserwatywni. Zastanawiam się jak ich o
to spytać i czy wogole są szanse ze mnie puszczą. Zdałam mature,
dostalam sie na studia, mysle ze nie zasłużyłam żeby trochę odpocząć.
Zaznacze jeszcze ze skonczylam juz 19 lat. Myślicie ze są szanse że mnie
puszczą? To by były pierwsze wakacje bez nich. Jakich argumentów ew.
użyć?
16 lipca 2012, 10:02
Przedstaw chłopaka rodzicom a potem po prostu zapytaj. Gdy byłam w twoim wieku miałam ten sam dylemat. Moja mama zgodziła się na wspólny wyjazd ale trzy dni przed zmieniała zdanie. I tak pojechałam

Oczywiście nie namawiam do wielkiej ucieczki.
16 lipca 2012, 10:05
Pogadaj na spokojnie, bez krzyku, że Tobie się należy i jesteś dorosła i bla bla bla.
Przede wszystkim przedstaw im chłopaka, zobaczą, że mądry,ogarnięty to będą spokojniejsi.
Masz swoją kasę, czy chcesz żeby rodzice Ci dali? Jeśli swoją to użyj tego, że w końcu sobie odłożyłaś na nie i chciałabyś wypocząć chwilę.
Powiedz, że ciężko ten rok pracowałaś, zdałaś dobrze maturę, dostałaś się na uczelnię. Pierwszy rok na studiach ciężki i chciałabyś się zregenerować przed nim i takie tam :)
Możesz im też powiedzieć, że jeśli się mają bardzo martwić, to będziesz codziennie o danej godzinie (np. 18) dzwoniła i pogadacie, zobaczą, że nic CI nie jest, będzie im też miło, że bierzesz ich zdanie i obawy pod uwagę :)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
16 lipca 2012, 10:09
o tak odwieczny problem rodzice :) hahaha
Emka dobrze pisze że może warto chłopaka przedstawić rodzicom wtedy inaczej spojrza. powiedz ze jedziesz z grupą znajomych a nie tylko z nim i powiedz gdzie dokładnie zostaw im nr do chłopaka i adres placowki wtedy napewno bedą spokojniejsi i nabiora zaufania że nie boisz im się takich rzeczy podać :) sama tak kiedyś zrobiłam.
16 lipca 2012, 10:17
Powinnaś z nimi spokojnie porozmawiać. Powinni Cię puścić, jesteś dorosła..
16 lipca 2012, 10:22
Może być ciężko, jeśli rzeczywiście są konserwatywni... Dziewczyna mojego brata ma 24 lata i do teraz musi mówić, że jedzie z koleżanką na wakacje, bo z moim bratem (a są razem już 5 lat!) jej nie pozwalają. I tu nie chodzi o to, że mają coś do niego, po prostu oni uważają, że takie rzeczy to po ślubie i absolutnie, żadnego wspólnego mieszkania (nawet na wakacjach przez tydzień).
Dziewczyny dobrze mówią, przedstaw chłopaka rodzicom, podaj wszystkie logiczne argumenty (że jesteś po maturze, że jesteś dorosła nie tylko na papierku, że masz poukładane w głowie, że dobrze Cię wychowali i jesteś odpowiedzialna).
Kwestia jest też taka, czego oni się boją?
Czy tego, że zajdziesz w ciążę?
Czy tego, że jesteś tak krótko z chłopakiem, oni go nie znają i nie wiedzą, co to za typ?
Czy po prostu uważają, że nie i koniec, bo nie?
- Dołączył: 2011-07-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 70
16 lipca 2012, 10:49
Nie wiem czego sie boją. Czesto rozmawiają ze mna zebym uwazała bo ciaza moze mi zrujnowac zycie w tym wieku.
16 lipca 2012, 13:52
Może porozmawiaj sam na sam z mamą... Powiedz jej, że znasz tego chłopaka krótko i jeszcze nie myślisz o seksie, więc w tym temacie nie mają się czego obawiać. Niech wie, że jesteś rozsądna i odpowiedzialna
22 lipca 2012, 20:46
jesteśmy rówieśniczkami, mam faceta od 3,5 roku i mi nie pozwolili jechać. Ale... Tak się złożyło, ze luby jedzie z szefami (bracmi) za granice i zaproponowali mi, żebym się z nimi zabrała i tu rodzice się zgodzili. Tak więc, jesli argumenty, że jesteś rozsądna i nie zorbisz nic głupiego nie zadziałają. Spróbuj zgadac się z kimś, komu rodzice ufają i pojechać razem):