Temat: Mój chłopak Arab

Witam Kochane :)

Są może wśród Was dziewczyny/kobiety, która były/są w związku z mężczyzną z kraju arabskiego? Wiele niepochlebnch opinii krąży na ich temat a ciekawa jestem jakie Wy macie spojrzenie na to. Ostatnio nawet był taki temat w 'Rozmowach w Toku' i odniosłam wrazenie,że w większości reakcja widowni na związki Polek z Arabami była negatywna, tylko zastanawiam się skąd to się bierze, stereotyp ?

 

Ja nie mam kontaktu z żadnym Arabem, ale z Muzułamanami tak.
Jest to kontakt tylko internetowy.
I związek muzułmana z chrześcijanką jest niemożliwy. Bo on stawia za punkt honoru nawrócenie swojej partnerki na tę właściwą religię. Większość, nie wszyscy na pewno.
Od zawsze tak jest, że to co obce, nas przeraża, ale i intryguje.
Ja chyba zbyt dużo książek czytałam  w których kobieta zawierała związek z Arabem i jakie są tego konswekwencje...
a ja znam szczesliwe malzenstwo, gdzie facet jest Arabem. maja 4 dzieci, z czego czesc nosi arabskie, a czesc polskie imiona. kobitka normalnie sobie pracuje, facet tez, mieszkaja w wiekszym miescie, poznali sie tutaj w PL, on tutaj studiowal. wszystko zalezy od tego, jak bardzo jest dla tej drugiej strony wazna religia. jesli facet na I miejscu stawia religie, to nigdy nie bedzie szanowal kobiety i bedzie sie zachowywal tak, jak mu islam nakazuje. wszystko zalezy od tego czy jest praktykujacy czy nie. osobiscie chyba nie odwazylabym sie na taki zwiazek, ale jak to sie mowi "serce nie dluga" i "nigdy nie mow nigdy";)
co do zaborczości i zadrości to muszę się zgodzić - oni chyba już tak mają ;) wiem tylko jedno - gdyby wyznawał islam nigdy bym się z nim nie związała, bo tak jak Monisia napisała - oni każdego chcą nawrócić na swoją religię, ewentualnie przyszłej żonie 'mogą darować' ale dzieci są wychowywane wg islamu. I partnerka ma mało do powiedzenia w tej sprawie.
Moim zdaniem problemem może być to, że oni przecież mają też rodziny, jest poprzednie, starsze pokolenie, które wcale nie musi być tak nowoczesne jak to młode, które może chcieć wywrzeć wpływ na swojego syna i jego żonę oraz ich dzieci. I nawet jeśli ten młody facet jest postępowy, nie praktykujący, nie traktuje kobiet jako kogoś gorszej kategorii, nie próbuje nawrócić itd itp., to kto wie, czy mimo wszystko kiedyś nie ulegnie jakimś wpływom tego starszego, konserwatywnego pokolenia, nie zechce wrócić do korzeni i nie zacznie się zachowywać jak ojciec, dziad itd. itp. Oczywiście ja tylko sobie gdybam, nie mam osobistych doświadczeń w tych sprawach.
Może nie tyle stereotyp, co wyznanie religijne Arabów. Ich kultura nie szanuje kobiet, co więcej najczęściej je krzywdzi. 
moj chlopak jest strasznie zaborczy anie jest muzulmaninem!  moja siostra rodzona ma meza turka, maja dzieci i sa badzo szczesliwi. kiedy rpzychodzi weekand kazde idzie ze znajomymi na impreze, kawe itd nie ma ograniczen. a ja przez mojego mam, wiec nie uwazam zeby wszyscy tacy byli. poza tym wiekszosc facetow w Polsce tez nie pomaga kobietom przy dzieciach poniewaz uwazaja ze to ich rola. nie mozna wszystkich szyfladkowac tak samo jak o nas mowia za granica, ze polacy to zlodzieje. a czy kotres znas sie pod tym podpisze?
Pasek wagi

Moja przyjaciółka zajmuje się różnicami kulturowymi, w szczególności zaś interesuje ją islam. Otórz twierdzi ona, że takie, a nie inne postrzeganie roli kobiety w społeczeństwie i rodzinie wynika w krajach muzłumańskich nie tylko z religii (choć przede wszystkim), ale także z tradycji staroarabskich, które są głęboko zakorzenione w kulturze. Nie ma więc większego znaczenia, czy Arab jest praktykującym ortodoksem, czy zeuropeizowanym postępowcem. W jego głowie tkwi zawsze ten sam schemat, który po prostu może objawiać się w nieco ostrzejszy, lub nieco łagodniejszy sposób. Nie koniecznie na początku znajomości, jednak prędzej, czy później trzeba być gotowym na ograniczenie wolności uzasadniane miłością, troską o honor kobiety itp, itd. I teraz powstaje proste pytanie- czy nam, europejkom taka rola odpowiada, czy też nie?

Negatywne opinie na temat związków Polek z Arabami wynikają nie z żadnych tam stereotypów, tylko z tego, że większość kobiet, wychowanych w kulturze europejskiej, ukształtowanej przez tradycje chrześcijańskie i zupełnie inne wartości zwyczajnie się na taką rolę nie godzi. Jest to jak najbardziej naturalne. Tylko, że o tym trzeba myśleć wcześniej...

Pasek wagi
"Moja koleżanka","znajoma znajomej","moja sąsiadka",a ma któraś własne doświadczenia?Bo ja mam np. nie z Arabami,ale z Polakami,takie same o jakich tu piszecie,a to nie wyznawcy Islamu.O Arabach się nie wypowiem,bo musiałabym napisać "siostra koleżanki z pracy" itd.
I przestańcie pleść dyrdymały o "szufladkowaniu" i "stereotypach". Jeśli 99 na 100 Arabów dajmy na to bije żony (nie twierdze, że tak jest), to nie sądzę, aby wielkim kłamstwem było stwierdzenie "Arabowie biją żony". Oczywiście zawsze istnieje ten mały procent wyjątków. Ale mam wrażenie, że co poniektórzy za bardzo skupiają się na obronie praw mniejszości, zamiast na faktach i dochodzeniu do prawdy... 
Pasek wagi
LuluPodMostem, zgadzam sie z Toba, najlepiej odpowiedziec na niewygodna prawde dyrdymalami o kierowaniu sie stereotypami. Na forum wloskim jest to samo. Kazdy kto tam mieszkal wie, jakimi facetami sa Wlosi, a przynajmniej 90% facetow, podrywaja wszystko co sie rusza, nie sa wierni, bo wychowali sie w takiej a nie innej kulturze, ale oczywiscie zaslepione dziewczyny zaczynaja swoja spiewke "to stereotypy, moj Giuseppe jest inny itp."

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.