- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 8
2 lipca 2012, 19:02
Usunęłam treść i "reklamę bloga".
To niestety nie była prowokacja, zapytałam o zdanie i dostałam co chciałam. Nie zależy mi żeby moje wypociny w internecie stały się jakoś specjalnie sławne.
Kto wie, ten wie. Dostałam wystarczająco dużo odpowiedzi. Dziękuję Wam wszystkim!!!
Edytowany przez nicknajednegoposta 3 lipca 2012, 17:24
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
2 lipca 2012, 22:04
a broń Boże z nim nie graj.
dziewczyno on cie znowu zmanipuluje, popatrz sama jak podatna jestes, popatrz jakie głupoty bezrozumne robisz pod jego namowa.
Uciekaj i złap balans w swoim zyciu
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
2 lipca 2012, 22:05
A na co liczyłas kontaktujac sie z jego żona? Po co? A facetów w stałych związkach co to " żona go nie rozumie, wcale ze soba nie śpią" jest na peczki. Jakbyś jakimś cudem z nim była - 100 % ze za jakiś czas zadzwonilaby do Ciebie "ta trzecia" ze skarga, ze przecież "jej ci on"
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
2 lipca 2012, 22:18
Nie doczytam całości, wybacz, ale uważam, że zachowałaś się z klasą.
Ale nie kontynuuj tej znajomości, choć go kochasz, choć boli.
Kiedyś staniesz w sytuacji zdradzonej żony.
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 32
2 lipca 2012, 22:23
zostałaś ZMANIPULOWANA !!! on rani wszystkich nie TY! Zostaw go. To trudne, ale dasz radę! Musisz być silną kobietą! zrób to dla siebie. Spotkasz kiedys kogoś kto Cię doceni i będzie Ciebie wart. a on NIECH RADZI sobie BEZ Ciebie. Nigdy więcej się z nim nie kontaktuj. :|
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
2 lipca 2012, 22:24
nie obwiniaj się, on nie może mieć pretensji do Ciebie za wyłącznie swoją winę i nieodpowiedzialność. wiedział o swojej umowie z żoną, po co pchał się do Twojego łóżka. facet zawsze znajdzie dla siebie usprawiedliwienie i jakąś furteczkę żeby zwalić na kogoś innego.
a jaki ma stosunek do Ciebie i jakie ma prawdziwe intencje, pokaże czas, ale ja takiego człowieka chyba nie mogłabym już traktować poważnie. to on zniszczył swoje małżeństwo i rodzinę, Ty nie mając o tym świadomości nie masz sobie teraz nic do zarzucenia.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
2 lipca 2012, 22:26
Maz zona kochanka a gdzie jest jeszcze pies ? Zona mysli ze z kochanka kochanka mysli ze z zona a on z psem na spacerze :D
2 lipca 2012, 22:32
ja jakbym chodziął z gościem i dowiedziała się że jest w małżeństwie w zyciu bym z nim się już nie spotkałą i w zyciu bym zdrady też nie wyaczyła
2 lipca 2012, 22:58
ty nie jesteś niczemu winna, nie daj obarczyć sie tym. zostałaś oszukana łącznie z tą żoną, byłaś szczera, a facet odwraca kota ogonem, żeby sie wybielić i nie przyznać do karygodnego postępku. pomyśl sobie, mogłabyś przez 2 lata robic to co on?? facet nie dość że był żonaty, leciał na dwa fronty, każdej z was wmawiał to samo, to teraz ma jeszcze pretensje do was obu. dodatkowo wykorzystywał żonę i naciągał ją na koszta - mieszkanie u jej rodziny, chęć "zarobienia kasy na rozwód" - co to ma być?! czy normalny człowiek, zdrowy na umyśle, z sumieniem tak postępuje?? nie!
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3468
2 lipca 2012, 23:00
zycie jest okrutne ale nie daj sie temu klamcy.Zrozumiale jest ze kobieta ktora kocha, mysli i wybacza inaczej. nie popelnij tego bledu, nie plaszcz sie przed nim, zmien swoje zycie pod siebie , a nie kogos takiego
2 lipca 2012, 23:02
to strasznie glupie jezeli uwazasz ze to Twoja wina!!! Ty zdradzalas swojego meza? wierzysz w bajeczki ze na pewno chcialk sie rozwiesc? jestes zwykla kochanka, ktorej sie takie bajeczki wciska