- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 8
2 lipca 2012, 19:02
Usunęłam treść i "reklamę bloga".
To niestety nie była prowokacja, zapytałam o zdanie i dostałam co chciałam. Nie zależy mi żeby moje wypociny w internecie stały się jakoś specjalnie sławne.
Kto wie, ten wie. Dostałam wystarczająco dużo odpowiedzi. Dziękuję Wam wszystkim!!!
Edytowany przez nicknajednegoposta 3 lipca 2012, 17:24
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
2 lipca 2012, 20:03
to chyba prowokacja, nie mozna byc tak...glupim? ja rozumiem, toksyczny zwiazek itd, ale w pewnym momencie rzychodzi opamietanie, a to ten moment.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
2 lipca 2012, 20:08
Chyba kpisz, że chcesz wracać ! Dziewczyno opamiętaj się ! Lata Cię oszukiwał, żył na 2 fronty ! Jakim prawem on Cię oskarża o zniszczenie życia ? Chcesz znać moje zdanie ? Byłaś kobietą do zabawy. Na odległość. A te pseudo oświadczyny to tylko taki pic na wodę, by Cię utrzymać. Szanuj się u kopnij to bydlę w tyłek. Szanuj się, powtarzam jeszcze raz...
2 lipca 2012, 20:08
nataliu napisał(a):
widac niektore kobiety chca byc nieszczesliwe na wlasne zyczenie.jesli Ty po tym wszystkim z nim bedziesz to pogratulowac glupoty.zona jak widac madrzejsza od Ciebie.
otóż to
![]()
szanuj się kobieto, bo ciężko z szacunkiem do samej siebie w twoim przypadku...
- Dołączył: 2008-02-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 911
2 lipca 2012, 20:11
Typowy kłamca. Oni zawsze mówią jaka to żona nie jest zła. Mam znajomą sytuacja bardzo podobna tylko on nie był na tyle bezczelny, żeby ją jeszcze za to obwiniać. Jednak też się okazało, że ma żonę i dzieci. Przykre, że faceci tacy są ale zdarzają si takie ewenementy. Ja na Twoim miejscu to bym poszła do psychologa. Zobacz dziewczyno co on z Tobą zrobił. Jest takim manipulantem i tchórzem, że Cię za wszystko obwinia a ty mu wierzysz. Moja droga w tej chorej sytuacji winny jest tylko on. Widzę, że jego żona jest mądrzejsza od Ciebie bo bierze rozwód. Powinnaś go olać i się za siebie nie oglądać. Nic nie straciłaś. Mam wrażenie, że między Tobą a nim jest duża różnica wieku. Niestety to on okazał się w tej kwestii niedojrzalej. Możesz pisać co chcesz czuć co chcesz ale prawda jest jedna powinnyście go ostro obie w dupę kopnąć. A Ciebie traktuje jak śmiecia. Dość, że okłamywał to jeszcze oskarża o wszystko i każe pisać jakieś bzdury do żony. Absurd.
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto:
- Liczba postów: 142
2 lipca 2012, 20:15
Dziewczyno, ciesz się, że teraz się o tym dowiedziałaś, gdy można po prostu odwrócić się na pięcie i uciec jak najdalej.
To powinnaś moim zdaniem zrobić, ten mężczyzna Cię po prostu wykorzystywał i okłamywał!
2 lipca 2012, 20:28
nicknajednegoposta napisał(a):
Nie ufałabym mu, wiem, że zrobi mi to samo. Już żadnemu mężczyźnie nie zaufam. Uważam, że każdy zdradzi, nie ma na to siły. Po co mam mieć niespodzianki i łudzić się, że ktoś będzie mi wierny? A tak to od razu będę wiedziała, że na pewno zostanę zdradzona i to będzie mniej bolało. I zrobimy kawał fajnej muzyki. Tylko że nie wiem, czy on chce...
wszystkie dziewczyny dobrze Ci radzą, ale ja tu wyczuwam,że i tak zrobisz swoje..tzn będziesz za wszelką cenę chciała być z tym gościem,
napisz w końcu,że dajesz sobie z nim spokój, bo tak dla Ciebie będzie najlepiej!
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
2 lipca 2012, 20:36
nicknajednegoposta napisał(a):
Może jestem głupia, ale chcę być dalej z nim ze względu na moje uczucia do niego i na to co robiliśmy razem. To był jedyny w swoim rodzaju projekt muzyczny, on jest bardzo dobrze wykształconym muzykiem i w dodatku zainteresowanym graniem dokładnie tego, co ja chcę grać. Zastanawiam się czy granie razem będzie możliwe bez bycia razem. Ja go kocham, ale mam poczucie, że on mnie nie, i gdyby nie muzyka, to sprawa byłaby prosta... Ja mu wybaczyłam, ale on chyba nie potrafi mi wybaczyć. Teraz coś kręci na temat przyjazdu do Polski i nie wiem nawet w jakim kraju jest w tej chwili. Może odbudowuje relację z żoną serwując jej kolejny stek kłamstw, może ma jakąś trzecią, a może naprawdę siedzi gdzieś załamany i zastanawia się za co kupi fajki? Wiem, że nic nie wiem.Jakiś tydzień temu nakłonił mnie do napisania maila do jego żony, że sobie to wszystko wymyśliłam, bo jestem w nim zakochana bez wzajemności i chora psychicznie. Nie chciałam, ale mówił mi, że zniszczyłam jej życie i muszę ją uratować. Zgodziłam się i napisałam, a właściwie to on zredagował, a ja przerobiłam na swój styl. Nie odpisała, podobno nawet nie przeczytała, tylko skasowała od razu.Nie wiem co mam teraz zrobić, co mam mu powiedzieć jak (jeśli?) się z nim spotkam. On mi pisze jakieś enigmatyczne maile, z których nic nie wynika. Czuję się bezradna i bezwartościowa...
Dziewczyno ty chyba zwariowałaś?!
Kłamiesz i oszukujesz jak on!- niestety tak to widzę- bo inaczej po co pisałabyś do jego żony że to wszystko wymyśliłaś?!kryjesz go!Po co? Żeby on mógł dalej kłamać?
I nie rozumiem dlaczego czujesz się oszukana skoro sama oszukujesz?
Rozumiem że on nie potrafi ci wybaczyć że wydałaś jego kłamstwo tak?
ehhh, szkoda słów....
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
2 lipca 2012, 20:40
Jak to nie jakas sciema, tpo powiem ci ze niezle sie gosc ustawil. WIej od niego jak najdalej, a jego zona bardzo dobrze ze sie dowiedziala. Kłąmstwo ma krótkie nogi, po prostu.
ALe musisz wyjsc z jego manipulacji, odciac sie, bo inaczej sobie spaprasz zycie
Edytowany przez kraaa 2 lipca 2012, 20:43
- Dołączył: 2012-06-26
- Miasto:
- Liczba postów: 715
2 lipca 2012, 20:42
uwazam ze postapilas dobrze i napradwe z klasa .....a on no coz klamal was obie i wy obie macie teraz zlamane serce ....wspolczuje ci i szczerze uwazam ,ze stac cie na wszystko co najlepsze ,a o tym gosciu powinnas zapomniec .....trzymam kciuki za dobry obrot sprawy :))
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
2 lipca 2012, 20:43
Kłamca,manipulator,świnia a do tego gołodupiec..cóż za kandydat na ojca i męża...