Temat: Związek z marynarzem

Od 7 miesięcy jestem w związku z marynarzem. Kochamy się, można powiedzieć, że ufamy sobie, ale ja nie potrafię ufać mu tak do końca ;( Ciągle wymyślam sobie, że na pewno mnie zdradza itd. bo tak naprawdę nie wiem co on tam robi. Dzieli nas jakieś 400 km, ja nie jestem w stanie go sprawdzać, w żaden sposób. Wiem, że był chłopakiem na pewno nie świętym... że tak powiem korzystał z życia i naiwności innych dziewczyn. I choć mówi że się bardzo zmienił, to ja ciągle w głowie mam to że on na pewno mnie zdradza bo przecież musi wytrzymać jakiś miesiąc, dwa bez seksu.... Ciężka sprawa, bo gdy z nim rozmawiam, wkurza się że wypominam mu to jaki kiedyś był i że nie potrafię mu zaufać.. To wszystko psuje nasz związek. Co o tym myślicie? Czy mogę mu ufać tak do końca? Być może nie jest mi wierny jak o tym zapewnia, i zrobię z siebie pośmiewisko...
Pasek wagi

tralaleczka napisał(a):

Korinna napisał(a):

Ech, to tak łatwo powiedzieć "zaufaj". Ja tam Ci się wcale nie dziwię. To silne uczucie i ciężko się go pozbyć. Szczególnie jak facet ma już co nieco na sumieniu. Jak dla mnie jedyne co można zrobić i to starać się tego nie okazywać. A może jak on nic nie odwali to zaufanie samo z czasem przyjdzie...
Tylko po co w takim razie łączyć się z takim człowiekiem?

Ze wszystkich innych powodów? Przecież nigdy nie jest się z kimś tylko dla zaufania.
Ja generalnie uważam, że nikomu nie można do końca ufać. Dosłownie nikomu.

Korinna napisał(a):

tralaleczka napisał(a):

Korinna napisał(a):

Ech, to tak łatwo powiedzieć "zaufaj". Ja tam Ci się wcale nie dziwię. To silne uczucie i ciężko się go pozbyć. Szczególnie jak facet ma już co nieco na sumieniu. Jak dla mnie jedyne co można zrobić i to starać się tego nie okazywać. A może jak on nic nie odwali to zaufanie samo z czasem przyjdzie...
Tylko po co w takim razie łączyć się z takim człowiekiem?
Ze wszystkich innych powodów? Przecież nigdy nie jest się z kimś tylko dla zaufania. Ja generalnie uważam, że nikomu nie można do końca ufać. Dosłownie nikomu.


Bardzo pesymistyczne spojrzenie na człowieczeństwo...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.