18 czerwca 2012, 22:45
nieemownic napisał(a):
limones nie, ale jak miałam napisać? haha
no na pewno nie "pana czarnego" i że zdradziła go z "murzynem" w cudzysłowie.
haha ?
piszesz ze Twój chłopak nie może za wiele zrobić, rozumiem w takim wypadku że Ty możesz? pójdziesz jej natłuc?
może zachowaj się z klasą...? rozwala mnie jak laski kłócą się i tłuką o faceta...
18 czerwca 2012, 22:55
Mam podobny problem.. myślę że najlepiej się nie wtrącaj bo wtedy pomyśli że jest dla Ciebie zagrożeniem i będzie się pchała do niego jeszcze bardziej :) Olej.. nie pisz bo to nic nie da. W końcu kiedyś musi się im to znudzić. Była mojego nie reaguje nawet na sms od niego typu "NIE PISZ DO MNIE WIĘCEJ" i za max miesiąc i tak napiszę znów "hej co tam? śniłeś mi się wiesz?".. pustak..:D
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
18 czerwca 2012, 23:08
Absolutnie sie nie wtrącaj, on powinien ją przykrucic troche. Ja się kiedys wtracałam i wyszlam na zazdrosna idiotke ;/
- Dołączył: 2006-03-19
- Miasto: Żagań
- Liczba postów: 318
18 czerwca 2012, 23:34
Jeśli chcesz załatwić to kulturalnie to ja na Twoim miejscu pogadałabym z nią, zapytała co chce osiągnąć takim zachowaniem i powiedziała, że teraz jej BYŁY ma nowe życie i nową dziewczynę, a ona to już przeszłość... i żeby się nie poniżała, bo chwili obecnej jest tą drugą....
ALE... ja bym nie wytrzymała i w sposób kulturalny tego nie załatwiła tylko w najlepszym wypadku ją nawyzywała i sprowadziła do pionu... chociaż z drugiej strony może nie warto... zależy też jak twój facet na tą sytuację reaguje...
18 czerwca 2012, 23:46
A ja uważam, że gdyby on miał ją totalnie gdzieś to inaczej by się zachowywał.. Jest zbyt pobłażliwy? U mnie by coś takiego nie przeszło, żeby była kleiła się do mojego faceta..
18 czerwca 2012, 23:52
no nieźle, mnie na pewno nerwy by poniosły!!!! Jakaś nienormalna ta dziewczyna, niech Twój facet poważnie jej powie, żeby się nie wtrącała w wasze życie, ale jak ona nie odpuszcza to nie bardzo wiem, co możesz robić ? jeżeli Twój facet będzie w porządku wobec Ciebie to pewnie w końcu tej dziewczynie znudzi się łażenie za nim
- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 556
19 czerwca 2012, 09:07
Nic nie rób. Jak facet jest Ciebie wart, sam ją spławi.
- Dołączył: 2010-05-05
- Miasto:
- Liczba postów: 208
19 czerwca 2012, 10:27
Czasy się zmieniają, ale ludzie i ich zachowanie nic a nic, ja przeszło dwadzieścia lat temu miałam podobną sytuację, mój mąż a ówcześnie chłopak też miał taką natrętną koleżankę. Skończyło się po mojej rozmowie z nią, spotkałam ją całkiem przypadkiem, więc podeszłam i powiedziałam( całkiem spokojnie i bez złości) żeby się nie poniżała bo na taką nie wygląda. Problemy się skończyły, nie wiem czy akurat to był główny powód, bo zaraz potem nasze drogi z nią się rozeszły, wraz z moim wyprowadziliśmy się z tej miejscowości.
Ty powinnaś trzymać nerwy na wodzy, niech on się z nią rozmówi bo to jego problem, może ją nastraszyć tym, że zgłosi problem na policję, bo faktycznie może, każdy ma prawo do nietykalności cielesnej on też, więc może ją oskarżyć o napaść czynną i napastowanie.
To dopiero dziewczyna miała by pozamiatane
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12864
19 czerwca 2012, 11:04
nieemownic napisał(a):
limones nie, ale jak miałam napisać? haha
Nie musisz podkreślać koloru jego skóry (dwa razy! sarkastycznie!), mężczyzna to mężczyzna, niezależnie czy biały, czarny czy różowy, w głowie i między nogami ma to samo.