- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2012, 12:59
13 czerwca 2012, 14:32
Moim zdaniem to Twoi rodzice troche przesadzaja, bo jestes ju dorosla. Jesli moga na Tobie polegac i Ci ufac to nie widzialabym w tym zadnego problemu, ale wiadomo rozni sa rodzice moze dla nich to tez krepujace czy nie zycza sobie zebyscie u nich uprawiali seks (nawet jesli tego nie robicie to oni moga rozne rzeczy myslec) tym bardziej ze spac u niego mozesz le nie on u Was. W kazdym razie spanie z facetem w takim wieku to moim zdaniem normalne w koncu nie masz 15 lat XD . Moja mama byla na tyle wyrozumiala ze mi duzo rzeczy pozwalala, bo mi ufala i wiedziala ze nie jestem glupia.
Kurcze nie rozumiem dlaczego niektore dziewczyny dzisia sie ze facet chce kolo niej spac czy nawet z nia ;P ´dorosli sa kochaja sie i fajnie jest sie cala noc przytulac do ukochanej osoby...czasami mam wrazenie, ze niektorzy mysla ze zwiazek to jak to mowi moj facet jak w przedszkolu - widzi sie tylko na weekend.
Jak poznalam mojego faceta to mialam 19 lat i mieszkalismy 50km od siebie a on minimum 2 razy w tygodniu po pracy do mnie przyjezdzál okolo 20godz i nocowal a ja do niego na weekend :P i jak widac dzieci jeszcze nie mamy ;P za to jestesmy bardzo szczesliwi i nawet to spanie obok siebie i przytulanie jest czyms niesamowitym :D :D
Edytowany przez keira1988 13 czerwca 2012, 14:38
13 czerwca 2012, 14:34
Boje się, że przez to wszystko go stracę, że on tego nie wytrzyma... Bo tak na prawdę zdaje sobie sprawę z tego, że powinnam robić co chce i sama kierować swoim życiem.... Mówiliśmy już o wspólnym zamieszkaniu razem może czas żeby właśnie o tym pomyśleć.....
Edytowany przez Korinna 13 czerwca 2012, 14:35
13 czerwca 2012, 14:34
13 czerwca 2012, 14:35
13 czerwca 2012, 14:36
13 czerwca 2012, 14:38
A ja jestem ze swoim rok i nadal mam opory, by u niego spać, właściwie tylko raz mi się zdarzyło pod obecność jego rodziców. Mi jest po prostu przy nich głupio, jestem tak wychowana i koniec. On u mnie jeszcze ani razu nie spał, bo u moich rodziców to nie przejdzie po prostu. Uważają, że skoro mieszkamy blisko siebie, to może on iść do siebie się wyspać.
13 czerwca 2012, 14:40
Edytowany przez funnynickname 13 czerwca 2012, 14:40
13 czerwca 2012, 14:43
13 czerwca 2012, 14:51
Jak kocha to wytrzyma:)
Ja mam 25 lat jestem z moim już teraz narzeczonym od półtora roku razem, od marca jesteśmy narzeczeństwem i nawet nie ma takiej opcji, żebyśmy mogli spać ze sobą przy obecności moich rodziców. Na szczęście jestem w dość komfortowej sytuacji bo moi rodzice mają domek letniskowy( w sumie to całoroczny on jest) i jeżdża tem w każdy weekend, więc weekendy spędzamy z narzeczonym całe razem, ale w zasadzie rodzice o tym nie wiedzą. Może to i głupie bo jestem już stara baba, ale jestem na ich utrzymaniu i mieszkam z nimi więc muszę się dostosować do ich konserwatywnych zasad. Narzeczeństwo też nie zmieniło tego faktu. Moi rodzice uważają ze dopiero po ślubie można ze sobą mieszkać i spać w jednym łóżku. Nie mogę sie przeprowadzić do mojego narzeczonego bo niestety sami nie dalibyśmy rady finansowo, a rodzice nie pomogą nam dopóki nie będziemy małażeństwem (ale żeby nie było decyzja o ślubie jest naszą autonomiczną decyzją) W sumie jest to trochę uciążliwe i może śmieszne, ale z drugiej strony zostałam wychowana tak że to nie jest naturalne takie spanie ze sobą przy rodzicach i mi to nie przeszkadza. Co więcej jak po raz pierwszy pojechałam z moim lubym do jego mamy to dziwnie czułam sie właśnie śpiąc z nim. Ale mój narzeczony mimo, że nie jest zachwycony tym że nie mieszkamy razem,czy np odwożeniem mnie do domu o 22 w tygodniu, to nigdy się nawet nie zająknął na ten temat, nigdy nie zrobił mi wyrzutu z tego powodu, akceptuje sytuację bo szanuje mnie i moich rodziców. Moja siostra zresztą miałą tak samo tylko, że jej mąż jest absolutnym ateistą i teoretycznie powinno być mu trudniej zaakceptować postawę moich rodziców, ale zaakceptował, bo ją bardzo kocha. Dlatego uważam że jak facet kocha to jest w stanie zrozumieć wszystko i nie będzie strzelała fochów o coś co nie jest zależne od ciebie.
13 czerwca 2012, 14:54