Temat: Rozwód przez euro!

Która sie kłóci przez euro ze swoim??

Ja dostaje amby, tak jakbym nie miała męża tylko wkurzajacego lokatora.

ja tam mecze lubię i  oglądam
No ja oglądam ze swoim, ale tak jednym okiem, drugim siedzę na necie hihi przynajmniej mam czas dla siebie, a to paznokcie sobie zrobiłam, a to maseczkę, a to poćwiczyć mogę ;)

ainuzi86  o co Tobie tak naprawdę chodzi? mąż cały czas jest taki antyobowiązkowy ? czy tylko na czas meczów?

 

Drogie Vitalijki

Po przeczytaniu waszych komantarzy postanowiłam zacisnąć zeby i udawac szczesliwa ,że moj przyszły mąż oglada mecze . Przez ten czas bede medytowac.

moja rada: idź z tym do "Rozmów w toku".......
Powiem mu że uratowałyście go przed burza w domu i by wstawił dla was miły post.
a my oglądamy razem mecze :) zamiast się kłócić to możesz wybrać się na siłkę, na rower, czy poćwiczyć :)
Pomyśl sobie tak: chociaż mistrzostwa są co dwa lata, to w Polsce są najprawdopodobniej jeden jedyny raz w ciągu całego Waszego życia. Tylko ten jeden raz jest u nas ten niesamowity klimat i strefy kibica wypełnione kibicami z całej Europy. Twój mąż nie będzie miał już okazji przeżyć czegoś takiego. Więc warto mu odpuścić :)

Ja oglądam namiętnie, ale jestem zagorzałym kibicem Italii. Byłam na ich meczu i myślałam, że umrę z emocji :) A chłopak siedział znudzony jakby oglądał pokaz szydełkowania... ale cóż :) Już mu zapowiedziałam, że jutro się do strefy kibica wybieram Italię oglądać i jak wyjdę rano do pracy tak wrócę późnym wieczorem i jakoś nawet nie protestował :) A iść ze mną nie chce, bo go to nie interesuje (chyba że gra Polska).
My też razem oglądamy :) Ale jeśli Ci to przeszkadza, to pomyśl, że już niedługo koniec:)
Rozumiem jeśli mężczyzna ogląda każdy mecz, jaki tylko jest w telewizji i nie nie chodzi mi tu o EURO, które trwa raptem miesiąc. Uważam, że takie wydarzenia powinno się zaakceptować. Sama popatrz jak dziewczyny piszą, że oglądają. Nie zmuszam Cię, żebyś i Ty oglądała. Tylko trochę wyrozumiałości. Taka okazja (że EURO jest rozgrywane w Polsce) już się raczej nie powtórzy, więc nie rób z igły widły tylko zajmij się w tym czasie sobą. No chyba, że Twój partner wyciąga za każdym razem, czy to Polska gra czy nie, kufel piwska to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że się denerwujesz, ale skoro tylko ogląda, to nie widzę w tym nic dziwnego : )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.