Temat: Co zrobić...

Hej.
Dwa słowa wstępu - mam trochę problemów z samooceną, postrzeganiem siebie i innych ludzi. Swojego czasu ważyłam naprawdę dużo, schudłam 15kg, ale wciąż czuję się okropnie.
I do sedna - mój próbujący mi od czasu do czasu pomóc z tym problemem chłopak wstawił dzisiaj moje zdjęcia na fb. Takie tam prywatne, na które mnie namówił kilka dni temu. Nie myślcie tylko, że to była jakaś rozbierana sesja :P Ot, takie tam zdjęcia z kwiatkiem, który mi przyniósł. Bardzo chciał je zrobić, więc ok, czemu nie, pyknął parę fotek. Podobały mi się jak zawsze nie bardzo - jak zawsze mam minę ćpuna, mętne oczy, krzywo stoję, tu mi metka wystaję itp, milion drobiazgów, które mnie kłują w oczy, a na które on nie zwraca uwagi podczas robienia zdjęć. 
Zrobiło mi się z tego powodu bardzo przykro... Rozumiem, że to w jakiś sposób miało mi pomóc, że chciał dobrze... Ale poczułam się okropnie... Do każdego zdjęcia dodał jakiś dziwny pseudo-słodki komentarz (na zasadzie "Mój kwiatuszek z różyczką :*"). Zrobiło mi się okropnie wstyd... To, że zobaczyli to nasi znajomi... Nie jestem zadowolona z tego, jak wyglądam, mój chłopak to wie... Czuję się w jakiś sposób ośmieszona, upokorzona... Jakbym chciała, sama opublikowałabym te zdjęcia. Dlaczego zrobił coś takiego... Jacy faceci są okropnie niedomyślni i nietaktowni...
powiedz mu po prostu żeby usunął skoro Ci się to nie podoba
z drugiej strony może trochę ty przesadzasz:) na pewno jest sliczna, tylko masz problemy z zakceptwaniem siebie :)

ale przeynajmniej wiesz, ze Twój chłopak się Ciebie nie wstydzi! :P czyli chyba jest z toba wszyskto ok :D 
zrobil to bo chcial sie Toba pochwalic, bo nie widzi tego co Ty widzisz i akceptuje Cie jaka jestes....

moim zdaniem przesadzasz, upokorzona?  osmieszona? chyba w zyciu nie bylas jak tak do tego podchodzisz
a może on jest po prostu dumny z tego, że posiada tak piękną dziewczynę (jaką domyślam się jesteś) ?
uwierz w siebie i nie strzelaj fochów!
dziewczyno przesadzasz. to, jak siebie postrzegasz nie jest normalne i nie wiń faceta, za to co zrobił. ludzie wstawiają zdjęcia swoich połówek na różne portale.
idź do psychologa, wylecz swoją psychikę, daj sobie pomóc, bo nie dość, ze siebie zamęczysz to i jego.
daj fotki ocenimy :) 
Pasek wagi
Robisz z igly widly...wyluzuj troche..ja tez czesto nie jestem zadowolona z tego jak wychodze na zdjeciach, ale gdybym sie mialam przejmowac tak tym to bym na zawal padla. Moj chlopak mi co rusz zdjecia robi, oczyweiscie jak jestem bez makijazu i cos robie w domu, albo ostatnio jak mialam na gebie maseczke! no ale tego to akurat nigdzie nie wrzucil, za to na pulpicie ma foto mojej geby, usmiech sztuczny, zdjecie jest masakryczne a kazdy je widzial i sie tylko zmiejemy z tego, troche dystansu Ci nie zaszkodzi, chlopakowi zalezy na Tobie a Ty przesadzasz, chcialabym miec takie problemy...a jak Ci bardzo przeszkadza to zdjecie choc podejrzewam, ze pojutrze juz nikt nie bedzie o nim pamietal to go popros o usuniecie.
Pasek wagi
Wydaje mi się, że bardziej było by Ci przykro jakby Twój chłopak nie chciał pokazywać Twoich zdjęć, a tak to powinnaś się cieszyć, że chce się Tobą pochwalić, bo widocznie podobasz mu się taka jaka jesteś. Naprawdę nie rób z tego jakiegoś wielkiego problemu, powiedz mu spokojnie to co czujesz, pogdajcie szczerze.
Pasek wagi
masakra

średnio raz w tygodniu pojawia się tu temat zakładany przez laskę, której facet się do niej nie przyznaje, albo z nią "chodzi" a na fejsie ma status "wolny, lub tona innych bzdet

tu facet chce się pochwalić światu Twoją osobą, zrobił to może w lekko infantylny, aczkolwiek nagminny na fejsie sposób a Ty masz pretensje? Bo znajomi Cie zobaczą? Kobieto! Oni i tak Cie widzą na co dzień. A skoro kłują Cię na zdjęciach jakieś pierdoły, to myśłisz że gdy widzą Cie live... jesteś nieskazitelna? Bez metek, mętnej miny czy cokolwiek tam w sobie widzisz?
Ale taka właśnie mętna i ometkowana wydajesz się swojemu facetowi słodkim kwiatuszkiem - więc ciesz się, zamiast wyszukiwać sobie problemów


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.