- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto:
- Liczba postów: 675
10 czerwca 2012, 23:42
No właśnie- jak w temacie. Czy powinnyśmy i w jaki sposób powinnyśmy powiedzieć swojemu partnerowi, że kiedyś było nas o 25 kilo więcej? Krępuje mnie ta sprawa, boję się poruszyć tego tematu. Wiem, że gdy osoba czuje się pewniej w związku to już nie będzie problemu. Pytam tylko na zaś, bo mój wie, że ćwiczę, że stosuję jakąś dietę, ale myśli, że tak po prostu. Jak większość też szczupłych kobiet. Ostatnio szłam z nim po ulicy i gdzieś mijaliśmy grubą dziewczynę i on do mnie, że jakbym była taka to by rozumiał że nie chcę jeść z nim lodów o 23 i codziennie katuję się ćwiczeniami. Wymijająco odpowiedziałam, że właśnie dlatego to robię, bo nie chcę być taka. Ale wiem, że kiedyś trzeba będzie się przyznać do swojej przeszłości. Czuję się jakbym popełniła jakieś przestępstwo.
11 czerwca 2012, 13:19
crazydaisyy napisał(a):
Nesca85 napisał(a):
bo moze sie facet przestraszyc ze masz predyspozycje do bycia grubą i zwiać...
Bez sensu jakby tak wszyscy myśleli to by zwiewali za każdym razem gdy kobieta w ciąże zajdzie. (a już na pewno gdy po ciąży nie wraca od razu do figury modelki) Nie na tym świat polega. Poza tym to że ktoś jest szczupły nie znaczy że sie nie przytyje z wiekiem, ktoś kto jest grubszy nie znaczy, że nigdy nie schudnie. A taki facet który na wiadomość że jego dziewczyna schudła i teraz jest laska ale może kiedyś kiedyś przytyje bo może ma predyspozycje... no sorry to nie mężczyzna.. to kretyn.
Już nie mówiąc o tym, że sam fakt pozbycia się 25kg świadczy o sile charakteru, silnej woli i o tym, że dla celu potrafi się poświęcać. A jakby nie patrzeć to są bardzo dobre cechy charakteru.
Może na początku się zdziwi ale nie sądzę, żeby miał z tym problem.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
11 czerwca 2012, 17:01
ja mojemu powiedziałam dość szybko i bez wstydu. jego reakcja była jak najbardziej pozytywna.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
11 czerwca 2012, 22:00
zrozumie Cię, a nawet będzie z Ciebie dumny, bo 25 kilo to wieeeelki sukces! :)
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 123
12 czerwca 2012, 02:00
Mój chlopak mi na poczatku nie wierzyl nawet jak pokazalam zdjecia a obecnie czasem sie z tego oboje smiejemy. Ale bywa chamski i mowi mi np ze z tamta nigdy by sie nie umowil i by ja pewnie ponizal jakby znal itp. Coz ja sie zmienilam wewnatrz i z zewnatrz, uznaje gruba mnie (wazylam 90kg ponad a bylo to gimnazjum wiec) za inna osobe i nie chce aby koszmar powrocil :)
12 czerwca 2012, 15:07
Edytowany przez smerfetka90 24 sierpnia 2014, 16:14
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
12 czerwca 2012, 15:09
ja bym powiedziała od razu :) albo nie!! pokazałabym mu zdjęcie z tamtego okresu i zapytała "wiesz kto to?" :D zobaczyć jego mine - bezcenne :D
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
12 czerwca 2012, 16:57
Niektóre osoby wychodzi na to,że traktują otyłość gorzej jak chorobę weneryczną.