5 czerwca 2012, 11:27
Mój chłopak ma takiego dobrego kolegę ze starej pracy, który przyjaźni się właśnie z byłą mojego chłopaka. Ta laska to taka panienka, która z każdym się bzyka (mój chłopak jak z nią był nie wiedział o tym, dopiero dowiedział się po czasie i dlatego z nią zerwał).
Ostatnio wznowił kontakty, zaczął się spotykać z tym dobrym kolegą i z nią również. Oczywiście wszyscy razem. Był z nimi na ognisku i nawet nie spytał czy miałabym ochotę z nim iść. No ale nic nie powiedziałam nawet na to. Teraz znowuż padł pomysł, żeby na weekend wyjechał z tym kumplem, tą jego byłą i jej siostrą do ich domku wypoczynkowego gdzieś nad jeziorem. Mój chłopak zaproponował, żebym też pojechała, ale jakoś mnie odpycha jak pomyślę, że miałabym z jego byłą pod jednym dachem spać. A znowuż nie będę mu zabraniać kontaktu ze znajomymi.
Co byście mi doradziły/-li?
- Dołączył: 2006-04-17
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 1834
5 czerwca 2012, 11:45
Lepiej jedz, bo jak powie ,że pojedzie sam to co zrobisz?
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
5 czerwca 2012, 11:46
SunriseAvenue69 napisał(a):
No ja właśnie nawet nie mam najmniejszej ochoty na nią patrzeć. Ta panienka jest niestety ładna, a to też minus dla mnie.On mi powiedział, że jeśli ja będę miała inne plany na ten weekend, to pojedzie sam z nimi.
Ja tego nie rozumie, to ile Wy jesteście razem? On może ot tak sam sobie jeżdzic gdzie chce i z kim chce?>
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Nigdzie
- Liczba postów: 1008
5 czerwca 2012, 11:46
Pojedzie sam? Nie zazdroszczę takiego faceta. Jeżeli wie, że Ty się czujesz niekomfortowo przez fakt, że będzie tam jego była to powinien zostać z Tobą (chyba, że byś się zgodziła jechać). Poza tym na te ognisko też powinien Ciebie zaprosić... dziwne to trochę.
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
5 czerwca 2012, 11:49
no wlasnie jakby moj facet powiedzial, ze jedzie sam to krzyz na droge i kop w dupe...
o kurcze zapomnialam, ze nie mam faceta....
Edytowany przez anonimka89 5 czerwca 2012, 11:50
5 czerwca 2012, 11:49
Jesteśmy razem od roku, ale jeszcze mu nie mówiłam, że nie pasuje mi jej towarzystwo, bo według mnie jest to oczywiste, ale najwyraźniej według niego nie i zamierzam mu to dzisiaj uświadomić - może zrozumie to.
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
5 czerwca 2012, 11:55
ojej współczuje sytuacji- uświadom faceta, że Ci te ich kontakty nie pasują- jeśli jest mądry i zasługuje na Ciebie sam będzie skłonny zrezygnować z wyjazdu a spotkania ograniczy do spotkań z kumplem a nie kumplem i była... chociaż ja na Twoim miejscu możliwe, że bym pojechała na ten wyjazd (gdyby facet bardzo chciał ze względu na kumpla) i pokazała jej, że teraz fecet jest mój (tak na wszelki wypadek gdyby coś sobie wyobrażała)- dla mnie jedziecie albo razem albo wcale, gdyby pojechał sam mimo Twojego ale- byłby dla mnie skreslony...
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
5 czerwca 2012, 11:57
pogadaj z nim.. albo pojedziesz i jeśli stwierdzisz, że ten wyjazd dużo Cię kosztował to więcej ni będziecie się z nią widywać.. w żadnym razie nie puszczaj go samego... ja jednak bym pojechała :) może nie będzie tak źle...
5 czerwca 2012, 12:04
wiecie co, najgorsze jest to, że ten domek jest właśnie tych dwóch dziewczyn ;/
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
5 czerwca 2012, 12:08
na ale co to ma do rzeczy? masz jeszcze lepiej bo powinny Cię potraktowac jak gościa a jak będzie cos nie tak będziesz miała argument na zawieszenie znajomości