- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
3 czerwca 2012, 14:11
Odważyłyście się to zrobić?
W sytuacji, gdy nie jesteście pełnoletnie lub nadal się uczycie i bardzo delikatnie mówiąc, nie dogadujecie się ze swoimi rodzicami, jesteście ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej (kopnięcia, przepychanki, wykręcanie rąk), rodzice odnoszą się do Was "nie jesteś u siebie", "wypier*alaj", a z pozoru normalnie wyglądająca rodzina.
3 czerwca 2012, 14:13
Wiesz mam podobna do Ciebie sytuacje . I mam w planach wlasnie zlozyc taki wniosek o przyznanie alimentow..no przepraszam bardzo jak sie chce pieniadze na oplaty ( mam alimenty od ojca ale niewiele) to porzeciez musze z czegos zyc ?. A dobrze wie ze nie pracuje tylko sie ucze wiec sprawa wyglada tak ;/
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
3 czerwca 2012, 14:14
no szok , ja nie mam takiej sytuacji , ale podjecie takiej decyzji pewnie jest bardzo trudne i wspolczuje osobom w takiej sytuacji
3 czerwca 2012, 14:17
Nie jest latwe napewno ;/ Rozne dylematy i pogorszenie napewno stosunkow
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
3 czerwca 2012, 14:20
W grę wchodzi też fakt, że "nie pójdziesz na studia", "nie damy Ci ani złotówki". Dodam, że nie bardzo ma jak udowodnić tego, co dzieje się w domu, reszta rodziny nie wierzy.
3 czerwca 2012, 14:22
rozsadna napisał(a):
W grę wchodzi też fakt, że "nie pójdziesz na studia", "nie damy Ci ani złotówki". Dodam, że nie bardzo ma jak udowodnić tego, co dzieje się w domu, reszta rodziny nie wierzy.
U mnie jest tak ze rodzina brno nie mnie tylko obcego. Ja jestem ta zla...
Ciezka mamy sytuacje. Oczywiscie jezeli nie znajdziesz pracy zloz o laimenty bo musisz sobie kupic zeszyty , przybory na Uczelnie to nie jest takie proste a to ubezpieczenie zaplacic a to tamto i siamto wiec skladaj
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
3 czerwca 2012, 14:32
najlepiej isc do MOPS'u jak mają porady prawne i zapytac.sytuacja złożona.Nawet jak sąd przyzna alimenty to dostosowane będą do zarobków Rodzicow a wtedy może byc tak,ze będziesz musiała placic za mieszkanie Rodzicom(partycypowac w kosztach) +wyzywienie i studia we własnym zakresie jeszcze z tego oplacic.
nie wiem jak wygląda ten temat formalnie,dlatego zanim sie podejmiesz dowiedz sie dokładnie.
Możesz przez wakacje pracować i dorobić sobie-odlozyc $$.na studiach dostaniesz stypendium -to tyle z bazy ,jaką mogę podpowiedzieć,ze da sie uzyskać.
a osobna działka to znęcanie się ,ale to inna sprawa niż alimenty.
Zgłos ,bedzie kurator przyznany i wtedy sprawa bedzie bardziej jawna niz jak teraz'z pozoru normalna, porządna rodzina"
powodzenia
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
3 czerwca 2012, 14:35
Zarobki rodziców to ok. 9 tysięcy/msc, nie mają długów, nie spłacają kredytu a nawet podpaski kupuję sobie ostatnio sama.
3 czerwca 2012, 14:50
rozsadna napisał(a):
Zarobki rodziców to ok. 9 tysięcy/msc, nie mają długów, nie spłacają kredytu a nawet podpaski kupuję sobie ostatnio sama.
co jak co ale podpaski to ja zawsze sobie sama kupowałam, pomimo , ze tez mialam i mam do tej pory terror psychiczny i fizyczny ze strony ojca ...
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1531
3 czerwca 2012, 14:50
musisz brać faktury (nie paragony tylko faktury) za wszystko co kupujesz dla siebie, żeby wykazać ile potrzebujesz pieniędzy miesięcznie + zaświadczenie ze szkoły/uczelni, że się uczysz. No ale jeśli mieszkasz z rodzicami to może być ciężko.