Temat: Pomożecie? Serce boli, a to moja wina...

DZIĘKUJĘ
hahahahhahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahaaaaaaaaaa

GreeenTeaaa napisał(a):

Cześć. Od miesiąca kłóciłam się z moim facetem. Bardzo rzadko się widywaliśmy. Wypominałam mu to. W ostatnich dniach bylo źle. Zerwałam z nim wczoraj i to przez internet. Byliśmy ze sobą 5 miesięcy. Kocham go, on mnie też (tak mówi) i nie wiem co zrobić. Pomożecie. Mam oczy spuchnięte i czerwone od płaczu...


Przeproś go, ale już nie przez Internet albo telefon, tylko osobiście.
Masakra, jak można z kimś zerwać przez internet. Dziecinada na całego.
Nie stać Cię było na chwilę rozmowy w cztery oczy aby wyjaśnić wszystkie żale???
Teraz cierp.
Spotkaj się i pogadajcie. Rozmowa jest bardzo ważna! Przez niedomówienia rozpadają się związki!
Pasek wagi
Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.Niech każdy powie co mu leży na sercu i przy odrobinie dobrej woli z każdej strony znajdziecie jakiś kompromis ;)

wykrzyknikk napisał(a):

koralgola napisał(a):

Cassie1991 napisał(a):

ubierz ladna bielizne i lec go przepros heheh:)bedzie dobsie:)
Heheh jaką bieliznę im jeszcze kurator pewnie grozi za takie rzeczy... jak ona z nim zrywa przez net a on ją usówa ze znajomych na facebooku i blokuje na gg :P
Ciekawe słowo. Niektórym grozi kurator, innym pała z polskiego


o tym samym pomyślałam.
Idź przeproś, koniecznie  ;)
jesteś na wiocha.pl http://www.wiocha.pl/632331,Pomozecie_Serce_boli_a_to_moja_wina
Wiocha.pl? Żałosne.
Zacznijcie jeszcze wrzucać na wiochę zdjęcia z pamiętników innych użytkowniczek, a Vitalia naprawdę sięgnie dna.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.