- Dołączył: 2012-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 61
2 czerwca 2012, 16:18
DZIĘKUJĘ
Edytowany przez GreeenTeaaa 3 czerwca 2012, 11:03
- Dołączył: 2009-07-11
- Miasto: Montego Bay
- Liczba postów: 1113
2 czerwca 2012, 16:21
Zadzwoń do niego i go przeproś.
2 czerwca 2012, 16:21
Ja bym spróbowała z nim porozmawiać. Jeżeli to z Twojej winy, na Twoim miejscu pierwsza bym się odezwała. Kochasz go , spróbuj :)
- Dołączył: 2012-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 61
2 czerwca 2012, 16:25
a może lepiej poczekać z tydzień, dwa, przemyśleć to wszystko, dać mu również czas ?
Edytowany przez GreeenTeaaa 2 czerwca 2012, 16:25
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
2 czerwca 2012, 16:28
Mówiłam Ci już, wg mnie mu na Tobie nie zależy.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
2 czerwca 2012, 16:29
boże.. zerwać z kimś przez net
Edytowany przez ewelinusek 2 czerwca 2012, 16:30
- Dołączył: 2012-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 61
2 czerwca 2012, 16:30
No to chyba jestem naiwna.
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
2 czerwca 2012, 16:31
nie, żadnego czekania. wszystko było pod wpływem emocji, należy to wyjaśnić, bo za dwa tygodnie oboje możecie zacząć traktować swoje rozstanie na serio, a przecież wcale tego nie chcecie.
2 czerwca 2012, 16:33
Ja jak kochałam, to wszelkie zrywania, wyrzucania z domu itp, zaraz leciałam naprawiać, jak tylko zrozumiałam swój błąd i zbyt impulsywną reakcję. Dlatego, że wiedziałam, że będę nieszczęśliwa i On też.
Jeśli tak jest to walcz, bo warto. czasem trwa to dzień czy dwa... nawet więcej...
Jeśli nie kochasz...znaczy, że prędzej czy później TO by się stało...czas leczy rany, wypłacz co Twoje...i zacznij nowy rozdział! Powodzenia! Nie załamuj się, bo to samo życie:)
- Dołączył: 2012-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 61
2 czerwca 2012, 16:35
usunął mnie ze znajomych na facebooku, zablokował na gg...