Temat: chłopak i nasze rodziny

Czy zerwałybyście z chłopakiem tylko dla tego, że ma "dziwną" rodzinę?

Otóż kocham mojego chłopaka, spotykamy się od ponad 2 lat tylko, że jego rodzina jest dziwna...
On ma 21 lat, a rodzice często mu na coś nie pozwalają! Raz chciałam, żeby u mnie spał, bo była impreza i trochę wypił, więc zadzwonił do domu, żeby ich poinformować, a rodzice się nie zgodzili, bo jak to wygląda itp. I specjalnie przyjechali po niego w nocy... Jeszcze dodam, że rodzice są tacy, iż muszą mieć zaplanowane, że ktoś do nich przyjdzie itp. U mnie w domu jak ktoś przychodzi to jest miło witany, a tam jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi to jest niezadowolenie. A najgorsze jest to, że jeśli kiedykolwiek w przyszłości jego rodzice przyjdą do moich to wiem, że nie będą mieli o czym gadać. Są zupełnie z innych bajek. Trochę mi szkoda, bo moja siostra ma super przyszłych teściów, moi rodzice często jeżdżą do nich, oni do nas, mimo tego, że siostra ma krócej chłopaka niż ja.

Nie planuję zerwać z chłopakiem z tego powodu, tylko chciałam zapytać jak Wy byście postąpiły
Pasek wagi
Masz dopiero 18, a tu już o teściach mowa. Skoro serio kochasz swojego faceta, to rodzina nie powinna być przeszkodą. Mnie by to z pewnością przeszkadzało i pogadałabym o tym z chłopakiem. Niech ogarnie rodziców, bo przesadzają. Przy 21 letnim chłopaku zachowują się jakby mieli 5 letniego synka.
Trudno, nie umawiasz się z jego rodzicami, tylko z nim. Ktoś kiedyś powiedział, że poślubia się nie tylko ukochanego ale też jego rodzinę. Jak dla mnie to bzdura. 
E no bez przesad, żeby rodzina być może przyszłego męża miała wpływ na to czy z nim chcesz być, nie każdy ma super teściów czy nawet rodziców, ale to Wy macie stworzyć całkiem nową odrębną rodzinę, ja nigdy nie myślałam w takiej kategorii, choć wiedziałam, ze teściowa nie jest najlepsza -tzn szczera do przesady, przez co nie raz mnie zraniła, ale to z jej synem tworzę rodzinę a nie z nią.
Pasek wagi
będziesz żyć z nim a nie z teściami po za tym rodziny się nie wybiera
Zgadzam się z wami, tylko "teściowa" jest z tych która lubi się wtrącać, więc żyć będę również z nimi
Pasek wagi
Na pewno nie rozstałabym się z moim chłopakiem dlatego, że jego rodzice nie pozwalają mu u mnie nocować albo dlatego, że nie lubią niezapowiedzianych wizyt.
Wg mnie rodzina twojego chłopaka nie jest dziwna. Mają po prostu swoje zasady (może dla niektórych trochę przestarzałe).

teściowa nie ściana da się przestawić
Cóż kiedys powiedziałabym ci , że miłosć najważniejsza... ale teraz jestem juz mężatką i mam "dziwnych' teściów i bardzo mi to przeszkadza i mój mąż pomimo tego, że go kocham pewne cechy wyniósł od siebie z domu bo to było nieuniknione :) W każdym razie jak od początku Ci cos nie gra to nie lekceważ tego, ja jeżdze do tesciów dwa razy w roku a mieszkam 40 km od nich, nie lubię ich i cech męża wyniesionych z domu tez nie lubie. Zastanawiam sie tylko jak to będzie jak będziemy mieli dziecko, chrzciny , komunie itp przecież będzie trzeba ich zaprosić:( Jednym słowem prze...bane.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.